Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I Liga M: Niespodzianki i udane rewanże na początek drugiej rundy

I Liga M: Niespodzianki i udane rewanże na początek drugiej rundy

fot. Artur Lawrenc - tauron1liga.pl

Rozpoczęła się druga runda sezonu zasadniczego TAURON 1.Ligi. Emocji i niespodzianek nie brakowało. MKS Będzin odniósł drugą w sezonie porażkę. Siatkarze Gwardii Wrocław przełamali złą passę, a KGHM SPS Chrobry Głogów niespodziewanie pokonał Bogdankę Arkę Chełm. Co jeszcze wydarzyło się w 16. kolejce?

LIDER POKONANY

MKS Będzin w ostatnich tygodniach kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa. Jednak w 16. kolejce tę passę przerwali zawodnicy Lechii Tomaszów Mazowiecki. Mecz przyniósł wiele emocji, a choć będzinianie prowadzili już 2:1 i mieli szansę zakończyć ten pojedynek, to rywale jeszcze wyrównali wynik by ostatecznie cieszyć się ze zwycięstwa. MKS Będzin lepiej prezentował się w bloku – 19 punktów w tym elemencie, przy 15 skutecznych blokach tomaszowian. Najczęściej blokowanym zawodnikiem był Wiktor Musiał, który został zatrzymany osiem razy. Największą różnicę widać było w przyjęciu zagrywki – podopieczni trenera Mielnika utrzymywali wskaźnik pozytywnego przyjęcia na poziomie 46%, a będzinianie 34%. To przekładało się na skuteczność w ataku. W swoim zespole z dobrej strony pokazali się Kristaps Smits, który zdobył 23 “oczka” oraz Marcel Hendzelewski, który dołożył 22 punkty. Natomiast aż 28 punktów, po będzińskiej stronie siatki, zdobył Brandon Koppers.

PRZEŁAMANIE GWARDII WROCŁAW

Efekt nowej miotły? Jedno jest pewne, pod wodzą Norberta Śronia Gwardia Wrocław przełamała serię porażek i przed własnymi kibicami pokonała Olimpię Sulęcin. Ciężar gry na swoje barki brał Michał Godlewski, który zdobył 23 punkty. Atakującego wspierała para przyjmujących – Łukasz Lubaczewski oraz Piotr Śliwka. Natomiast w szeregach zespołu z Sulęcina dobre zawody rozegrał Grzegorz Turek. Atakujący utrzymywał 45% skuteczności w ataku (15 z 33 skończonych piłek). Kluczowa, w tym pięciosetowym pojedynku, wydaje się być właśnie skuteczność w ataku. Gwardziści mimo słabszego przyjęcia – 32% pozytywnego odbioru utrzymywali 47% skuteczności w ofensywie. Natomiast podopieczni Konrada Copa z 41% pozytywnego przyjęcia wykręcili 38% w ataku.

NIESPODZIANKA W GŁOGOWIE

O jedną z większych niespodzianek, jeśli nie największą, w tej kolejce pokusili się siatkarze z Głogowa. Podopieczni Dominika Walencieja pokonali Bogdankę Arkę Chełm. Losy każdego z setów rozstrzygały się w końcówkach, a podopieczni trenera Rebzdy prowadzili już nawet 2:0. Jednak zmiany po głogowskiej stronie siatki skutkowały zmianą stylu gry i tie-breakiem. W czwartym secie Pawła Gryca zmienił Kacper Wnuk i od razu stał się jednym z najlepiej punktujących zawodników. Wnuk skończył 13 z 18 piłek co daje 72% skuteczności. Dodatkowo na przestrzeni całego meczu dobrze prezentowali się Filip Balasz oraz Bartłomiej Skorek. Natomiast w szeregach beniaminka 23 punkty zdobył Patryk Szwaradzki. Głogowianie lepiej zagrali blokiem – zdobyli w tym elemencie 19 punktów a chełmianie tylko 9.

DERBY DLA BBTS-u

W derbach województwa Śląskiego BBTS Bielsko-Biała potrzebował aż pięciu setów by pokonać MCKiS Jaworzno. Obie drużyny były dobrze przygotowane taktycznie, co przełożyło się na grę blokiem i w obronie. Dodatkowo z obu stron siatki padły dwadzieścia trzy błędy w polu serwisowym. Kolejne dobre zawody rozegrał Szymon Romać, który zdobył 21 punktów. Na wyróżnienie zasługują także bracia Zawalscy, którzy dobrze grali blokiem a do tego dokładali punkty z ataku. W szeregach beniaminka dobrze radzili sobie Artur Sługocki i Szczepan Czerwiński, którzy do dorobku drużyny dołożyli po 17 punktów.

UDANE REWANŻE

PZL Leonardo Avia Świdnik udanie zrewanżowała się zespołowi z Białegostoku. Mecz zakończył się w trzech setach, a przez znaczną część pojedynku inicjatywa pozostawała po stronie drużyny ze Świdnika. Ponownie najlepiej punktującym zawodnikiem był Damian Wierzbicki. Atakujący zdobył 15 punktów. Jednak tym razem wtórował mu Maciej Ptaszyński, który do dorobku drużyny dołożył 13 “oczek”. Natomiast w szeregach REA BAS-u Białystok osamotniony w ofensywie był Jędrzej Goss, który zdobył 17 punktów. Dodatkowo białostoczanie zanotowali tylko dwa bloki, natomiast świdniczanie zapisali ich aż dwanaście.

Dobrze rundę rozpoczęli także siatkarze PSG KPS-u Siedlce. Podopieczni Witolda Chwastyniaka potrzebowali trzech setów by pokonać AZS AGH Kraków. Dobry mecz rozegrał Dawid Sokołowski, który utrzymywał 50% pozytywnego przyjęcia oraz 50% skuteczności w ataku. W sumie przyjmujący skończył jedenaście ataków, a do tego dołożył dwa bloki oraz dwa asy serwisowe. Grę drużyny z Krakowa ponownie ciągnął Kajetan Tokajuk, który zdobył 14 “oczek”. Tym razem miał co prawda wsparcie Michała Curzytka i Jakuba Krauta ale na niewiele się to zdało. To kolejne zwycięstwo siedlczan, natomiast krakowianie plasują się na czternastym miejscu w tabeli a dystans punktowy z zespołami z niższych lokat zaczyna maleć.

Od zwycięstwa drugą rundę rozpoczęli siatkarze Mickiewicza Kluczbork. Na wyjeździe zespół z województwa Opolskiego pokonał MKST Astrę Nowa Sól. Mecz zakończył się w czterech setach. Siatkarze Mickiewicza Kluczbork lepiej radzili sobie w zagrywce – nie tylko sprawiali problemy w przyjęciu, ale także posłali osiem asów. W ofensywie najlepiej spisywał się Janusz Górski, który mecz zakończył z 52% skutecznością (15 z 29 piłek), a dodatkowo dołożył cztery bloki. Natomiast nowosolanie ofensywę oparli na trójce zawodników: Tomaszu Pizuńskim i Patryku Czyrniańskim, którzy od swojego rozgrywającego dostali po dwadzieścia sześć piłek oraz Tomaszu Kryńskim, który miał dwadzieścia cztery próby. Ostatecznie najlepiej poradził sobie Pizuński, który skończył czternaście ataków, a do tego dołożył dwa bloki i dwie punktowe zagrywki.

SMS POSTRASZYŁ

Z kolejnego zwycięstwa cieszą się siatkarze BKS Proline Visły Bydgoszcz. Jednak nie było to łatwe zwycięstwo, a młodzi siatkarze fragmentami postawili trudne warunki urywając bydgoszczanom seta. Po raz kolejny najlepiej punktującym był Igor Rybak, który posłał dwa asy serwisowe i skończył trzynaście ataków. Natomiast w szeregach podopiecznych Michala Masnego najlepiej radził sobie Łukasz Szarek. Siatkarz skończył 20 z 37 piłek, co dało 54% skuteczności, oraz posłał asa serwisowego.

Zobacz więcej 
Wyniki i tabela TAURON 1.Ligi 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2024-01-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved