Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PlusLiga: W 4. kolejce przez koronawirusa tylko jeden hit

PlusLiga: W 4. kolejce przez koronawirusa tylko jeden hit

fot. Klaudia Piwowarczyk

Jedynie 5 z 7 zaplanowanych w 4. kolejce spotkań odbędzie się zgodnie z terminarzem. Przełożone zostały pojedynki Asseco Resovii ze Ślepskiem Malow Suwałki, a także Vervy Warszawa z PGE Skrą Bełchatów. To właśnie ten drugi mecz miał być jedną z ozdób tej rundy spotkań. W obliczu tego na hit kolejki wyrasta starcie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Jastrzębskim Węglem. Ciekawie zapowiada się także mecz Stali Nysa z Cerradem Enea Czarni Radom, bowiem obie drużyny właśnie ze względu na zakażenia koronawirusem u rywali musiały przełożyć swoje spotkania. 

Cuprum Lubin – Indykpol AZS Olsztyn
wtorek, 29.09, godz. 17:30
transmisja: Polsat Sport

Tę rundę PlusLigi rozpocznie ciekawy pojedynek w Lubinie, gdzie miejscowe Cuprum podejmie słabo spisujący się Indykpol AZS Olsztyn. Podopieczni Marcelo Fronckowiaka w poprzedniej kolejce byli w stanie powalczyć z Treflem Gdańsk tylko w pierwszym secie, to nie udało im się wywieźć z Ergo Areny ani jednego punktu. Lubinianie od mocnego uderzenia rozpoczęli ten mecz, ale w kolejnych setach swój rytm odnaleźli rywale i to oni wygrali 3:1. Cuprum Lubin nie było w stanie znaleźć recepty na skutecznych rywali, a i sami nie mieli jak odpowiedzieć. Wojciech Ferens z 15 punktami był najlepiej punktującym graczem w swojej ekipie, ale zabrakło zdecydowanie kogoś, kto by go wspomógł. Zwłaszcza, że kontuzji na początku spotkania doznał jeden z asów lubinian Ronald Jimenez i nie wiadomo czy będzie w stanie pomóc swojej drużynie we wtorkowym pojedynku.

Dobrze swoje spotkanie 3. kolejki rozpoczęli również siatkarze z Olsztyna, ale błyskawicznie stracili swoje prowadzenie, a końcówka premierowej odsłony padła łupem drużyny Aluronu CMC Warta Zawiercie. Akademicy z Warmii i Mazur w kolejnych setach nie potrafili już przeciwstawić się rywalom, a największa różnica była w skuteczności ataku. Czy olsztynianie będą w stanie przełamać serię trzech porażek na początku sezonu i niezbyt dobre wrażenie, które na razie po sobie zostawiają?  – Potrzebujemy zwycięstwa jak tlenu, bo znajdujemy się „pod wodą” i będziemy trenować jeszcze mocniej. W kolejny mecz włożymy jeszcze więcej motywacji po to, żeby go wygrać – zapowiedział przyjmujący ekipy Daniela Castellaniego, Wojciech Żaliński.

Typ redakcji:
Cuprum Lubin – Indykpol AZS Olsztyn 3:1

źródło: inf. własna

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved