Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: MKS Będzin urwał jastrzębianom seta, ale znów nie zdobył punktów

PL: MKS Będzin urwał jastrzębianom seta, ale znów nie zdobył punktów

fot. Klaudia Piwowarczyk

W zaległym meczu 16. kolejki PlusLigi będzinianom udało się nastraszyć zespół Jastrzębskiego Węgla, ale wyjechali do domu bez punktów. Po pewnie wygranym pierwszym secie Jastrzębski Węgiel przegrałw końcówce drugą partię, a w trzeciej musiał się sporo namęćzyć, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ostatnia czwarta partia przebiegała już wyraźnie pod dyktando zespołu prowadzonego przez Luke’a Reynoldsa i to jastrzębianie zgarnęli komplet punktów.

Chociaż jedną z pierwszych, bardzo zresztą długą akcję wygrali goście, to kiedy w polu zagrywki pojawił się Jakub Bucki, MKS Będzin miał ogromne problemy z przyjęciem serwisów, co skutkowało licznymi kontrami jastrzębian (8:1). Ekipie Jakuba Bednaruka udało się odrobinę zmniejszyć straty, jednak głównie za sprawą błędów miejscowych (7:12). Szybko jednak swoją zagrywką przypomniał o sobie Bucki (15:8). Gra zaczęła toczyć się punkt za punkt, co jedynie zbliżało Jastrzębski Węgiel to zwycięstwa w tej partii (18:11). Swoje robili skrzydłowi (22:15), co prawda szybszą piłkę skończył Tomasz Kalembka (16:22), ale po kontrze z szóstej strefy Rafała Szymury jego zespół miał piłkę setową (24:17) i już w kolejnym swoim side-oucie zakończył tę partię.

Tym razem początek seta stał pod znakiem wyrównanej gry, w której nie brakowało mocnych ataków po obu stronach siatki (7:7). O oczko lepsi byli raz jedni, raz drudzy, do tego skuteczny cały czas był Bucki, w szeregach MKS-u nie zawodził natomiast Rafał Faryna (12:11). Pierwsze przełamanie przyszło przy zagrywce Buckiego i kiwce Szymury (17:15), ale już dwa kolejne błędy tych dwóch graczy sprawiły, że o oczko lepsi byli siatkarze Jakuba Bednaruka (18:17). To oni po jeszcze jednej pomyłce jastrzębian powiększyli dystans (21:19). Nie stracili już swojej przewagi i choć gospodarze mieli szanse doprowadzić do gry na przewagi, to autowy atak Szymury był ostatnim akcentem tej partii.

W trzecią odsłonę lepiej weszli zawodnicy Luke’a Reynoldsa (4:2), którzy po udanym zagraniu Lukasa Kampy na siatce prowadzili 11:8. Ten dystans goście z Będzina błyskawicznie zniwelowali i ich lepsza gra na siatce dała remis po 12. Kolejne przełamanie przyszło dzięki potrójnemu blokowi jastrzębian (16:14), a jeszcze jeden remis zapewnił mocny serwis Jose Ademara Santany (17:17). Wreszcie zaczął działać blok miejscowych, którym zapunktował Michał Szalacha (20:17). Jastrzębski Węgiel utrzymał przewagę (24:21) i Jakub Bucki mocnym zbiciem dał swojemu zespołowi prowadzenie w całym meczu.

Na początku czwartej części starcia o zagrywce przypomniał sobie Jurij Gladyr, do tego błędy zdarzały się MKS-owi (1:3). Po krótkiej walce punkt za punkt (9:7), piłkę po bloku wypchnął Szymura, powiększając prowadzenie jastrzębian, do tego doszedł kolejny autowy atak gości. Ich problemem była głównie coraz niższa skuteczność, co skrzętnie wykorzystywali gracze trenera Reynoldsa (16:10). Z pola zagrywki tym razem nie schodził Szymura (18:10), w drużynie MKS-u nie pomagały kolejne zmiany (11:21). Przewaga Jastrzębskiego Węgla nie pozostawiała większych wątpliwości, Jakub Bucki dał jastrzębianom piłkę meczową (24:13), a spotkanie zakończył zepsuty serwis po drugiej stronie siatki.

MVP: Jakub Bucki

Jastrzębski Węgiel – MKS Będzin 3:1
(25:17, 23:25, 25:23, 25:14)

Składy zespołów:
Jastrzębski Węgiel: Louati (11), Bucki (22), Wiśniewski, Kampa (3), Gladyr (8), Szymura (19), Biniek (libero) oraz Popiwczak (libero), Gierżot, Szalacha (9) i Cichosz-Dzyga
MKS: Sobański (8), Kalembka (5), Thiago (1), Schmidt (2), Faryna (16), Santana (19), Gregorowicz (libero) oraz Makowski, Ratajczak (3), Gawryszewski (2), Bobrowski (1), Godlewski i Teklak

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-12-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved