Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Indykpol AZS Olsztyn udanie rozpoczął fazę play-off

PL: Indykpol AZS Olsztyn udanie rozpoczął fazę play-off

fot. indykpolazs.pl

Znakomicie w fazę play-off weszli siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn.  Na trudnym terenie w Bełchatowie pokonali oni faworyzowaną PGE Skrę 3:1 i w piątek na własnym boisku staną przed szansą awansu do półfinału.  Podopieczni Javiera Webera słabiej weszli w mecz, potem wgrali dwie zacięte końcówki i w czwartym secie rozbili rywala.  MVP meczu został Jan Firlej.

Od początku pojedynku nie brakowało walki. Chociaż po ataku Mateusza Poręby AZS prowadził 7:5, to po celnych zagraniach Mateusza Bieńka za chwilę Skra miała jeden punkt zaliczki (8:7). Seria przy zagrywkach Milada Ebadipoura trwała, gdy kontratak skończył Dick Kooy, o czas poprosił trener Weber (10:7). Dopiero po przerwie skutecznie zaatakował Karol Butryn. Wysoką skuteczność utrzymywał Aleksandar Atanasijević. Po kolejnych błędach olsztynian dystans ponownie się powiększył (16:12). Goście starali się walczyć, ale różnica punktowa pozostawała wyraźna. Przyjezdni mieli problemy z przyjęciem. Pojedyncze zagrania Toreya DeFalco na niewiele się zdały. Przy stanie 21:16 drugą przerwę wykorzystał szkoleniowiec AZS-u. W kolejnych akcjach Atanasijević zepsuł zagrywkę, zaś w tym elemencie zapunktował DeFalco i o czas poprosił trener Kovac. As Mikołaja Sawickiego, który chwile wcześniej zmienił Kłosa, dał piłki setowe gospodarzom. Potrójny blok Skry zamknął partię.

Po wyrównanych pierwszych akcjach drugiego seta do głosu doszli gospodarze, którzy po błędzie Butryna odskoczyli na 9:5 i o czas poprosił trener akademików. W kolejnych akcjach obie drużyny skuteczne zagrania przeplatały z pomyłkami. Na prowadzeniu pozostawała Skra (15:10). Sytuacja szybko zaczęła ulegać zmianie i  gdy ciekawą wymianę skończył Robbert Andringa, o czas poprosił bełchatowski szkoleniowiec (15:13). Olsztynianie nie dawali za wygraną, po asie Butryna złapali kontakt punktowy (16:15). Wciąż jednak niewielką przewagę zachowywali bełchatowianie. Dopiero skuteczny atak DeFalco i as tego zawodnika doprowadziły do wyrównania (20:20). W końcówce nie brakowało emocji. Gdy kolejny punktowy atak dołożył Butryn, drugi raz interweniował trener Kovac (22:23). Chociaż Skra po ataku Atanasijevicia doprowadziła do walki na przewagi (24:24), kolejne akcje należały do olsztynian.

Nieudana końcówka poprzedniej partii nie podcięła skrzydeł bełchatowianom. Gdy zablokowany został DeFalco pierwszą przerwę wykorzystał Javier Weber (5:2). Wysoką skuteczność utrzymywał jednak Karol Butryn, a gdy dołożył celne zagrywki AZS zniwelował dystans. Przy stanie 10:9 o czas poprosił Slobodan Kovac. Kolejne akcje były ciekawe, choć zdarzały się pomyłki. As Mateusza Poręby wyrównał wynik (12:12). Goście wywierali presję zagrywką, coraz więcej błędów popełniali bełchatowianie. Gdy chaotyczną akcję skończył Butryn przyjezdni wyszli na prowadzenie 18:17 i kolejną przerwę wykorzystał bełchatowski szkoleniowiec. W kolejnych akcjach skutecznie atakowali już Bieniek i Atanasijević. Dalsza faza seta była niezwykle zacięta, wynik oscylował wokół remisu. Po ataku przez środek Averilla olsztynianie mieli piłkę setową, ale nie wykorzystali jej. Podczas walki na przewagi gospodarze bronili kolejnych piłek setowych, ale w decydującym momencie pomylił się Taht.

W czwartej partii goście poszli za ciosem, dopiero po ataku Karola Kłosa Skra zdobyła pierwszy punkt (1:3). Dobrze funkcjonował blok olsztynian, przy stanie 1:5 zawodników do siebie przywołał trener Kovac. Akademicy górowali na siatce a po asie Butryna było już 10:5. Przyjezdnym zdarzało się popełniać błędy, ale również Skra często myliła się, szczególnie w ataku (7:13). Gdy kolejny raz zatrzymany został atak Atanasijevicia, ostatnią przerwę w tym secie wykorzystał szkoleniowiec Skry (8:15). W dalszej fazie seta wciąż warunki dyktowali goście, serię przy zagrywkach Jana Firleja przerwał dopiero atakiem Atanasijević (9:17). Gdy do skutecznych ataków asy dołożył Butryn, było już 22:11 dla AZS-u. Do końca olsztynianie kontrolowali grę. Po autowej zagrywce Bieńka akademicy mieli kolejne piłki meczowe (13:24). Punkt na wagę zwycięstwa mocnym atakiem po bloku w aut zdobył DeFalco.

MVP: Jan Firlej

PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn 1:3
(25:19, 24:26, 26:28, 14:25)

Stan rywalizacji play-off: 1:0 dla AZS-u Olsztyn

Składy zespołów: 
Skra: Kłos (9), Kooy (10), Ebadipour (12), Atanasijevic (18), Łomacz (1), Bieniek (13), Piechocki (libero) oraz Taht, Sawicki (1) i Schulz,
AZS: Firlej (3), Andringa (3), De Falco (18), Averill (10), Butryn (31), Poręba (9), Gruszczyński (libero) oraz Król, Siwczyk i Jakubiszak

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off Plusligi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved