Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Paweł Rusek: Takie szanse nie zdarzają się zbyt często

Paweł Rusek: Takie szanse nie zdarzają się zbyt często

fot. ks.cuprum.pl

Zespół Cuprum Lubin przegrał z Vervą Warszawa Orlen Paliwa 2:3 po wyrównanym, zaciętym meczu. Lubinianie mają czego żałować, ponieważ prowadzili już 2:0 i prezentowali bardzo dobrą, skuteczną grę. Paweł Rusek, drugi trener drużyny z Dolnego Śląska, jest zadowolony z postawy siatkarzy i optymistycznie patrzy w przyszłość, chociaż przyznaje, że Cuprum zmarnowało wyjątkową szansę.

Podopieczni trenera Marcelo Fronckowiaka, podobnie jak w pierwszym spotkaniu z PGE Skrą Bełchatów, bez kompleksów rozpoczęli mecz z Vervą Warszawa Orlen Paliwa. Popełniali mało błędów, skutecznie atakowali na skrzydłach i utrudniali warszawianom grę trudną zagrywką. Po dwóch setach opadli jednak z sił, co wykorzystali siatkarze ze stolicy. – Bardzo nas ta porażka zabolała, ponieważ poza trzecim i czwartym setem, gdzie nie mogliśmy się odnaleźć, graliśmy na dobrym poziomie. Dobrze zaczęliśmy tie-breaka, graliśmy równo. Straciliśmy serię punktów, a mierząc się z taką drużyną jak ta z Warszawy, to to nie może się zdarzyć – analizował spotkanie drugi trener lubinian Paweł Rusek.

Zawodnicy Cuprum drugi raz z rzędu walczyli z wyżej notowanym przeciwnikiem i nie potrafili rozstrzygnąć spotkania na swoją korzyść. – To jest drugi mecz, który mamy w naszych rękach, ale ostatecznie oddajemy przeciwnikowi. Myślę, że to wynika z tego, że potrzebujemy więcej grania i doświadczenia. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej – mówił Paweł Rusek. Porażki nie deprymują jednak zespołu, traktuje je jako cenne doświadczenie, z którego trzeba wysnuć odpowiednie wnioski. – Mamy nad czym pracować, ale jesteśmy dobrej myśli. Mamy punkt, jest to ważny punkt i oby było tylko lepiej – dodał szkoleniowiec.

Pięć setów dało trenerowi Fronckowiakowi szansę na sprawdzenie rezerwowych zawodników. Na boisku pojawił się Szymon Jakubiszak, debiutujący na pozycji środkowego, a także Nikołaj Penczew, który dołączył do zespołu cztery dni przed rozpoczęciem rozgrywek. – Mamy wyrównaną drużynę, każdy kto wchodzi – pomaga. Staramy się kierować zespołem jak najlepiej, aby na boisku byli ci, którzy mogą dać najwięcej drużynie w danym momencie. Szymon Jakubiszak wszedł jako środkowy i zaprezentował się bardzo dobrze, podwójna zmiana również zafunkcjonowała – analizował drugi trener. Dodaje też, że jest to powód do zadowolenia. – Jesteśmy optymistami po tym meczu, ale szkoda straconych punktów, ponieważ takie szanse jak ta z Vervą nie zdarzają się zbyt często – powiedział Paweł Rusek. – Mogę tylko pogratulować warszawianom, ponieważ wytrzymali końcówkę, pokazali doświadczenie. Nie zawiedli w najważniejszych momentach – zakończył.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-09-19

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved