Natalia Murek to jeden z filarów #VolleyWrocław. W przerwie między sezonami zdecydowała się na zabieg chirurgiczny mający za zadanie przywrócić jej pełną sprawność w prawej ręce.
Niewiele osób wiedziało z czym tak naprawdę na co dzień zmagała się przyjmująca #VolleyWrocław. Kontuzja barku dawała o sobie znać podczas każdego treningu czy meczu, jednak waleczność i charakter Natalii Murek powodowały, że o kontuzji wiedziało nieliczne grono osób. Dość rzec, że Murek była drugą najlepiej punktująca siatkarką w szeregach #VolleyWrocław, zaraz po Aleksandrze Rasińskiej.
– Kontuzja barku, z która się zmagam, powodowała, że często musiałam ćwiczyć i grać z bólem. To jednak nie spowodowało, że siatkówkę lubiłam mniej. W trakcie sezonu próbowaliśmy wiele metod walki z tą kontuzją, o mój bark dbał także Artur Hnida. Ostatecznie jednak diagnoza była taka, że muszę poddać się zabiegowi chirurgicznemu, by uwolnić zablokowane nerwy – powiedziała Natalia Murek. – Dziękuję naszemu lekarzowi klubowemu doktorowi Krzysztofowi Zimmerowi za poprowadzenie mojego zabiegu i całego procesu przygotowania do niego. Teraz przede mną rehabilitacja i powrót do normalnego grania – mam nadzieję, że bez bólu – dodała siatkarka.
źródło: #VolleyWrocław