Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > mistrzostwa świata > MŚ M, gr. E: Turcy wygrali i są w kolejnej rundzie

MŚ M, gr. E: Turcy wygrali i są w kolejnej rundzie

fot. FIVB

Turcy wygrali 3:0 z Kanadą i zameldowali się w kolejnej rundzie mistrzostw świata. Teoretycznie mają jeszcze szanse na pierwsze miejsce w grupie, ale raczej przypadnie ono Włochom, którzy musieliby zagrać katastrofalnie przeciwko Chinom, żeby spaść za Turków. Z kolei Kanadyjczycy będą kibicować Serbii w ostatnim meczu grupowym, bo nawet set wygrany przez Tunezję wyrzuci ich z turnieju.

Pierwsze akcje spotkania należały do Kanadyjczyków, ale Turcy szybko odwrócili wynik (2:0, 4:7). Z akcji na akcję dystans powiększał się. Mocno atakował Adis Lagumdzija. Chociaż Nicholas Hoag i Ryan Joseph Sclater nie odpuszczali, przewagę zachowywali rywale. W końcówce Kanadyjczycy odrobili kilka punktów przy zagrywkach Arthura Szwarca. Po przerwaniu tej passy przy stanie 20:16 dla Turków rozpoczęła się dyskusja Kanadyjczyków z sędzią, który nie dopuścił do weryfikacji. Po niej asa posłał Baturalp Burak Gungor. Do końca podopieczni trenera Bena Josephsona walczyli o odwrócenie losów seta. Po sprytnym zagraniu na siatce Adisa Lagumdziji Turcy mieli kolejne piłki setowe – 24:21, a wykorzystali dopiero trzecią z nich.

W drugim secie reprezentanci Turcji poszli za ciosem, pierwszy punkt dla Kanadyjczyków zdobył dopiero Lucas Van Berkel (1:3). Głównie za sprawą skutecznych ataków Sclatera wynik wyrównał się. Turcy dobrze bronili, wykorzystywali kolejne piłki w kontratakach. Przy stanie 14:11 dla tureckich siatkarzy interweniował kanadyjski szkoleniowiec. Nie do zatrzymania był Adis Lagumdzija. W szeregach Kanadyjczyków mnożyły się błędy, po kiwce w taśmę Hoaga drugi czas wykorzystał Josephson (14:19). Z czasem stopniowo siatkarze z Kanady zaczęli odrabiać straty, gdy skutecznie zaatakował Stephen Timothy Maar, o przerwę poprosił trener Nedim Özbey (19:21). Podopiecznym Bena Josephsona nie udało się odwrócić biegu seta. Kropkę nad i postawił mocnym atakiem Bedirhan Bülbül.

Początek trzeciego seta był zacięty, choć niepozbawiony błędów. Kanadyjczycy wyszli na prowadzenie 9:7, jednak sytuacja szybko odmieniła się przy zagrywkach Arslana Eksiego. Po kontrataku Burutaya Subasiego interweniował kanadyjski szkoleniowiec (9:12). Turcy wywierali presję zagrywką. Ponownie dopiero w końcówce siatkarze z Kanady zaczęli odrabiać straty, stopniowo coraz pewniej atakował Hoag (15:18). Ponownie jednak drużyna prowadzona przez trenera Josephsona nie potrafili przełamać rywali. Zdarzały się przedłużone akcje, ale kończyły się one punktem dla Turków. Bardzo dobrze w obronie grał Berkay Bayraktar, skutecznie punktował Adis Lagumdzija. Po autowym zagraniu Maara rywale mieli serię piłek meczowych (17:24). Decydujący punkt zdobył turecki atakujący.

Kanada – Turcja 
(23:25, 23:25, 17:25)

Składy zespołów:
Kanada: Hoag (15), Epp, Szwarc (5), Van Berkel (3), Sclater (15), Maar (15), Marshall (libero) oraz Hofer, Loeppky i Walsh
Turcja: Gungor (10), Subasi (9), Eksi (4), Lagumdzija A. (15), Gunes (7), Bulbul (7), Done (libero), Bayraktar (libero) oraz Lagumdzija M. (1)

Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. E mistrzostw świata siatkarzy

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, mistrzostwa świata

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-08-31

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved