Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Michał Superlak: Musimy jak najszybciej zostawić te mecze za nami

Michał Superlak: Musimy jak najszybciej zostawić te mecze za nami

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Na pewno temu meczowi towarzyszyło dużo emocji. Poziom może mógłby być lepszy, ale może to przez te emocje nie do końca tak było. Dwie-trzy piłki w dwóch setach i wynik mógłby być inny, ale trzeba oddać, ze w fazie play-off jastrzębianie byli od nas lepsi – skomentował Artur Szalpuk. – Myślę, że teraz ta porażka boli, ale gdy przyjdzie środowy mecz, to wyjdziemy dodatkowo podrażnieni tą porażką i będziemy chcieli w 110% zdobyć ten brązowy medal, bo to również może być miłe zakończenie tego sezonu – podkreślił.

W drugim meczu półfinałowym Verva Warszawa Orlen Paliwa przegrała 1:3 z Jastrzębskim Węglem. – Jastrzębianie po prostu zasłużyli, żeby być w finale. Zagrali lepiej od nas, nie wiem czy lepiej wytrzymali presję, ale mieli jednostki, które w tych meczach potrafiły zrobić różnicę i chwała im za to, powodzenia – powiedział Bartosz Kwolek. – Zmęczenie całym sezonem na pewno jest, ale nie chcę się tłumaczyć. Jestem w tej drużynie od czarnej roboty. Powinienem kończyć takie piłki, nie skończyłem i czuję się najbardziej odpowiedzialny za tę porażkę. Takie jest życie. Gramy jeszcze o 3. miejsce, zobaczymy z kim przyjdzie nam grać. Mam nadzieję, że puści nas to zmęczenie i będzie lepiej – dodał przyjmujący.

Emocji nie zabrakło, zabrakło chyba dobrych decyzji, bo myślę, że wszystkie cztery zespoły mają umiejętności, żeby dostać się dalej. Myślę, że zabrakło w kluczowych momentach ważnych decyzji i przegraliśmy tak naprawdę trzy końcówki – przyznał Michał Superlak. W pierwszym secie po błędach rywali Verva wygrała 29:27, w drugiej odsłonie w tym samym stosunku warszawianie przegrali. – Gdybyśmy prowadzili 2:0, to my byśmy grali z luźniejszą, a tak mecz zaczynał się od nowa. Źle weszliśmy w trzeciego seta, później grało się ciężko, ale w czwartym secie też mieliśmy swoje szanse – podkreślił atakujący.

Michał Superlak we wcześniejszych meczach nie był do dyspozycji trenera. W środowym starciu dał dobrą zmianę. Wszedł w pierwszym secie za Jana Króla i zdobył 19 punktów. – Dochodzę do siebie z dyspozycją po prawie dwóch tygodniach przerwy. Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie, ale najważniejszy jest wynik, a mecz niestety przegraliśmy – stwierdził Superlak. – Trzeba szybko zostawić rywalizację z Jastrzębiem za sobą i skupić się na graniu o medal, bo jak wiemy trzecie miejsce promuje grą w Lidze Mistrzów i też jest to medal a o medale zawsze warto i trzeba grać. Musimy jak najszybciej zostawić te mecze za nami i skupić się na następnych – zaznaczył.

Warszawianie czekają teraz na swojego przeciwnika w meczach o brąz, ponieważ rywalizacja półfinałowa pomiędzy Skrą a ZAKSĄ rozstrzygnie się dopiero w najbliższą niedzielę. – Złotego ani srebrnego medalu nie będziemy mieli, trzeba walczyć o jakikolwiek. Nigdy chyba nie zdobyłem brązu w swoim życiu, więc tak średnio chyba lubię, ale z braku laku trzeba lubić to, co może nam przynieść los. Wydaje mi się, że na tym etapie sezonu to, ile będziemy mieli przygotowań, nie robi nam różnicy. Ja już naprawdę jestem strasznie zmęczony tym sezonem i czy byśmy grali już w sobotę, środę i znowu sobotę czy gramy dopiero w następną środę i sobotę – żaden problem i nie ma dla mnie różnicy – stwierdził Kwolek. – Musimy patrzeć na swoją grę, a nie na grę przeciwników. Możemy szybko coś poprawić by w meczu o brązowy medal, niezależnie z kim będziemy grali, grać lepiej – zakończył Szalpuk.

źródło: opr. własne, Verva Warszawa Orlen Paliwa - materiały prasowe

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-04-10

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved