Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Mateusz Bieniek: Irańczycy nie mieli nic do stracenia

Mateusz Bieniek: Irańczycy nie mieli nic do stracenia

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Fajnie, że przed tie-breakiem wyczyściliśmy głowy. Nie myśleliśmy o tym, jak Irańczycy nam w Gdańsku wlali w tie-breaku. Wyszliśmy na boisko i zdominowaliśmy ich w decydującym secie – powiedział po ćwierćfinałowej wygranej w Lidze Narodów Mateusz Bieniek, środkowy polskiej kadry.

Siatkarze reprezentacji Polski awansowali do półfinału Ligi Narodów, ale w ćwierćfinale nie mieli łatwej przeprawy z Irańczykami. Po raz kolejny rywale napsuli im sporo krwi, a spotkanie rozstrzygnęło się w pięciu setach. – To wymęczone zwycięstwo. Było trochę jak w Gdańsku, bo graliśmy dobrze fragmentami. Najlepszy z nich przypadł na tie-breaka, dzięki czemu wyszliśmy zwycięsko z tego pojedynku – powiedział atakujący reprezentacji Polski Bartosz Kurek.

Mimo że premierowa odsłona należała do mistrzów świata, to później przebudzili się przeciwnicy, którzy dzięki ryzyku w polu serwisowym potrafili momentami przejąć inicjatywę na boisku. – Irańczycy zaczęli bardzo ryzykować. Grając z nami, nie mieli nic do stracenia. Wychodzili na zagrywkę na zasadzie jak się uda, to się uda, a jak nie, to też tragedii nie będzie. Fajnie, że przetrzymaliśmy ich napór i wygraliśmy – zaznaczył środkowy Mateusz Bieniek. 

Biało-czerwoni prowadzili już 2:1, ale w czwartym secie Irańczycy zdominowali boiskowe wydarzenia. Przed tie-breakiem to oni byli na fali, ale tym razem podopiecznym Nikoli Grbicia udało się ich zatrzymać. – Było bardzo ciężko. Fajnie, że przed tie-breakiem wyczyściliśmy głowy. Nie myśleliśmy o tym jak Irańczycy nam w Gdańsku wlali w tie-breaku. Wyszliśmy na boisko i zdominowaliśmy ich w decydującym secie – podkreślił Bieniek.

Polacy w meczu ćwierćfinałowym nie uniknęli przestojów. Każdy z nich miał swoje lepsze i gorsze momenty. Najważniejsze, że ostatnie słowo należało do nich. – Każdy z nas miał swoje problemy. Nie był to jakiś specjalny mój mecz, ale cieszę się, że w pewnych elementach pomogłem drużynie. Jednym z najlepszych zawodników był Kamil Semeniuk, który pociągnął naszą grę w ataku. Szacunek też dla Olka Śliwki za to jak się zaprezentował w tym meczu – zakończył Kurek.

źródło: inf. własna, Polsat Sport

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-07-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved