Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Marcin Waliński: Mieliśmy swoje szanse w tym meczu

Marcin Waliński: Mieliśmy swoje szanse w tym meczu

fot. Miłosz Kozakiewicz - plusliga.pl

– Mieliśmy swoje szanse w tym meczu. Niektóre sety zaczynaliśmy z przewagą. Utrzymywaliśmy ją do pewnego momentu, a potem rywal dociskał nas zagrywką i mieliśmy problem ze skończeniem pierwszej akcji. To był klucz do tego, że jastrzębianie nas dochodzili, a następnie przeganiali – powiedział po porażce z Jastrzębskim Węglem Marcin Waliński, przyjmujący Ślepska Malow Suwałki.

Siatkarze Ślepska Malow Suwałki nie wykorzystali atutu własnej hali. Przegrali w niej z Jastrzębskim Węglem 1:3. Mimo że mogli doprowadzić do podziału łupów, to jednak w kluczowych momentach lepiej spisywali się przyjezdni, którzy przechylali szalę zwycięstwa na swoją stronę.

– Mieliśmy swoje szanse w tym meczu. Niektóre sety zaczynaliśmy z przewagą. Utrzymywaliśmy ją do pewnego momentu, a potem rywal dociskał nas zagrywką i mieliśmy problem ze skończeniem pierwszej akcji. To był klucz do tego, że jastrzębianie nas dochodzili, a następnie przeganiali. Oczywiście, prezentowali dobrą siatkówkę. Generalnie uważam, że ten mecz był dobry, mimo błędów. My jednak możemy grać na pewno o wiele lepiej – zaznaczył Marcin Waliński.

Podopieczni Andrzeja Kowala mogli doprowadzić do tie-breaka, bo mieli ku temu okazje, ale ich nie wykorzystali. Zabrakło im skuteczności w pierwszej akcji, przez co punktów do ligowej tabeli będą musieli szukać w kolejnych spotkaniach. – Chodzi o to, abyśmy kończyli swoje pierwsze akcje. To była nasza główna bolączka w tym meczu. Oczywiście, nie w każdym secie, ale musieliśmy namęczyć się, żeby skończyć piłkę. Gdybyśmy byli skuteczniejsi, to mając przewagę czterech punktów byłoby nam łatwiej, ale teraz nie ma już co gdybać. Teraz musimy nastawiać się już na kolejny mecz. Przed nami nowy rywal i szukanie punktów gdzieś indziej – dodał przyjmujący drużyny z Suwałk.

W odmiennych nastrojach byli jastrzębianie, którzy w ostatnim okresie są w dobrej formie. Wcześniej dwukrotnie pokonali Trefla Gdańsk, a w środę wywieźli komplet oczek z Suwałk. – PlusLiga jest tak dobra, że nieważne, gdzie się przyjeżdża, zawsze trzeba walczyć o każdą piłkę i każdy punkt. Najważniejsze, że z całego wyjazdu przywieziemy ich sześć, bo w Gdańsku i w Suwałkach po trzy. Teraz przed nami daleki powrót do domu i kolejny wyjazd. Już szykujemy się do Rumunii. Przed nami jeszcze mecz z radomianami u siebie. Mam nadzieję, że zdobędziemy trzy punkty, a później spokojnie wywalczymy awans do Ligi Mistrzów – podkreślił Rafał Szymura, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla.

źródło: opr. własne, PLS TV

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-11-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved