Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Marcin Mierzejewski: Liczymy na postęp i rozwój

Marcin Mierzejewski: Liczymy na postęp i rozwój

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Na pewno ósme miejsce nie jest złe. Odzwierciedla ono nasze umiejętności i możliwości. Otarliśmy się o pierwszą czwórkę. Wiemy nad czym mamy pracować i jakie elementy mamy poprawić, aby taka sytuacja jak w meczach z drużyną z Zawiercia nie powtórzyła się – powiedział Marcin Mierzejewski.

Zespół z Olsztyna zajął na koniec sezonu ósmą lokatę, sztab szkoleniowy liczył na więcej. – Pomimo tego, że sezon się zakończył wciąż śledzę mecze PlusLigi. Po raz drugi z rzędu byliśmy blisko gry w czwórce, na pewno wyciągniemy wnioski z tych meczów z Wartą i w nowym sezonie nie popełnimy już takich błędów. Mecze z naszymi rywalami z Zawiercia dostarczyły nam wiele emocji. Na pewno tych meczów nie jesteśmy w stanie zapomnieć w szczególności pojedynków ze Stalą Nysa – stwierdził asystent trenera.

Szkoleniowiec odniósł się też do meczów o medale w PlusLidze oraz do meczów o awans do PlusLigi. – Jeżeli chodzi o rywalizację w meczach o mistrzostwo Polski to moim faworytem jest Jastrzębski Węgiel, który powinien zostać mistrzem Polski. W spotkaniach o trzecie miejsce górą powinna być Resovia, która ma dłuższą ławkę rezerwową. Moim faworytem w grze o awans do PlusLigi jest MKS Będzin, który gra fajną siatkówkę, jest bardziej stabilny. Mamy najsilniejszą ligę w Europie i na świecie. Wynik finałowego meczu w Lidze Mistrzów jest sprawą otwartą. ZAKSA ma swoim składzie zawodników, którzy indywidulanie mogą rozstrzygnąć mecz. Kędzierzynianie grają zdecydowanie lepiej, gdy do ich składu dołączył Bartosz Bednorz – dodał.

Olsztynianie musieli borykać się z problemami kadrowymi. Ponadto dobra atmosfera oraz szkolenie pozwalają zawodnikom wybić się. – Ósme miejsce nie było szczytem marzeń. Patrząc realnie na budżet naszego klubu to miejsce które zajęliśmy nie jest złe. Myślę, że w przyszłym sezonie poprawimy niektóre elementy.  Osobiście uważam, że rozgrywanie meczów o miejsca 5-13 nie ma najmniejszego sensu. Na pewno kontuzja Tuanigi wiele mnie nauczyła, szybko musieliśmy podjąć decyzję o dołączeniu do naszego składu Grzegorza Pająka. Potrzebowaliśmy ponad miesiąc czasu aby wkomponował się w naszą drużynę. Cieszy mnie fakt, ze zagraliśmy w play-off. W minionym sezonie było więcej rzeczy pozytywnych niż negatywnych. Tuaniga na pewno do nas powróci, przeprowadza treningi z piłkami. Duży postęp zrobił Mateusz Poręba, pomimo kontuzji i przeciwności potrafił z tych problemów wyjść. Jako drużyna zrobiliśmy duży postęp w polu zagrywki. W tym elemencie potrafiliśmy niejednokrotnie odwrócić losy meczów – przyznał drugi trener.

Olsztynianie przed nowym sezonem będą w bardzo dobrej sytuacji, treningi będą przeprowadzać w 10-osobym składzie. Zespół AZS-u liczy na postęp w kolejnym sezonie. – Naszym celem jest postęp, mam nadzieję, że znaleźliśmy go. Bardzo liczymy na Moritza Karlitzka, który bardzo dobrze zagrał w polu zagrywki. W nowym sezonie będziemy mieli bardzo młodą drużynę. Przygotowania do nowego sezonu rozpoczniemy z dziesięcioma zawodnikami. Będzie to tyle dobre, że poziom treningów i przygotowań będzie na odpowiednim poziomie. Mamy wysoki poziom szkolenia w naszym klubie, który pozwala siatkarzom na rozwój. Przykładem tego jest Jakub Kochanowski, Mateusz Poręba, czy Jakub Hawryluk. Pomimo tego, że cały czas nasz sztab szkoleniowy jest w rozjazdach to pozostajemy w kontakcie. Uczę się charakteru zawodników, każdy trening jest dla mnie nauką. AZS rozpocznie przygotowania w połowie sierpnia do nowego sezonu, w połowie września zagra pierwsze sparingi. Mecze na piasku w sezonie letnim są dobrym przygotowaniem do ligi. Jeżeli będziemy rozgrywali mecze co trzy dni to praktycznie nie będzie nas w domu. Będzie to ciężki sezon dla nas  – zakończył Marcin Mierzejewski.

źródło: indykpolazs.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-05-10

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved