Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Mecz walki w Iławie. Barkom Każany Lwów wygrał po tie-breaku

PL: Mecz walki w Iławie. Barkom Każany Lwów wygrał po tie-breaku

fot. PressFocus

W 10. kolejce PlusLigi Indykpol AZS Olsztyn podejmował Barkom Każany Lwów. Spotkanie lepiej otworzyli olsztynianie, jednak to lwowianie wygrali drugiego i trzeciego seta. Ostatecznie w czwartej odsłonie siatkarze z Warmii i Mazur wrócili do swojej gry i doprowadzili do tie-breaka. W decydującej odsłonie lepiej poradzili sobie zawodnicy Barkomu Każany Lwów

 

KLuczem zagrywka

Spotkanie lepiej otworzyli olsztynianie, już w pierwszych akcjach nie do zatrzymania był Nicolas Szerszeń (4:2). Kilka chwil później do wyrównania doprowadził Palonsky (5:5). W kolejnych fragmentach między zespołami nawiązała się walka cios za cios. Barkom Każany Lwów po błędzie olsztynian wyszedł na prowadzenie (10:7). Przyjezdni utrzymywali prowadzenie, choć punktował Szymon Jakubiszak. Z pola zagrywki punktował Tupczij (15:12). Po błędzie Karlitzka o czas poprosił szkoleniowiec olsztynian, a po wznowieniu gry serię rywali przerwał Nicolas Szerszeń (14:17). Przy zagrywkach Tuanigi olsztynianie doprowadzili do remisu (17:17), a nawet wyszli na prowadzenie (19:17). Po kolejnej przerwie na żądanie trenera lwowian piłkę w boisku przeciwników umieścił Tupczij (18:19). W końcówce przyjezdni zatrzymali atak Cezarego Sapińskiego (20:21), lecz nie do zatrzymania był Nicolas Szerszeń (23:20). Kolejne dobre serwisy posyłał Palonsky (22:24), a kilka chwil później premierową odsłonę zakończył właśnie Nicolas Szerszeń (25:23).

Błędy własne

Drugiego seta zespoły rozpoczęły od wymiany punktów (1:1), lecz szybko w kontrze ponownie zameldował się Nicolas Szerszeń (3:1). W ataku pomylił się Souza co wyrównało wynik (4:4). Między zespołami nie brakowało przedłużonych akcji. Raz po raz punktował Tupczij, a z drugiej strony siatki ręki nie zwalniał Souza (7:5). W kolejnych fragmentach siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn utrzymywali zaliczkę punktową (11:8), a kolejne punkty, również z pola zagrywki, dokładał Alan Souza (15:11). Po przerwie olsztynianie nie wystrzegali się błędów własnych, które pozwoliły rywalom na odrobienie części strat (14:16). Jednak kolejne asy, tym razem Szymona Jakubiszaka, znów powiększyły zaliczkę gospodarzy (18:14). Również zawodnicy z Warmii i Mazur nie wystrzegali się błędów własnych. Gra toczyła się punkt za punkt, a po bloku lwowian na Szerszeniu na tablicy wyników pojawił się remis (20:20). W końcowych fragmentach zespoły grały cios za cios, po ataku Karlitzka olsztynianie mieli piłkę setową (24:23). Jednak błąd Nicolasa Szerszenia wyrównał wynik, a w grze na przewagi lepsi okazali się zawodnicy Barkomu Każany Lwów.

 

Utrzymali prowadzenie

Trzeciego seta od punktowej zagrywki rozpoczął Moritz Karlitzek (1:0), a na środku ponownie zameldował się Cezary Sapiński (3:1). W kolejnych fragmentach punktował Kowalow, lecz ataki Jakubiszaka i błędy lwowian pozwalały na utrzymanie prowadzenia. Kilka chwil później asa serwisowego posłał Petrovs (6:7), a raz po raz punktował Tupczij (8:8). Między zespołami trwała wymiana ciosów, po raz kolejny zatrzymany został Szerszeń (11:11). Wyrównany fragment gry trwał dłuższy czas. Jednak gdy w polu zagrywki pojawił się atakujący, to lwowianie wyszli na prowadzenie (19:16). O czas poprosił szkoleniowiec gospodarzy, lecz po wznowieniu gry przyjęcia nie utrzymał Karlitzek (20:16). Lwowianie utrzymali zaliczkę punktową, choć atakował jeszcze Karlitzek to Palonsky dał swojej drużynie piłkę setową (24:19). Manuel Armoa najpierw skutecznie zaatakował, a w kolejnej akcji popełnił błąd w zagrywce co zakończyło seta.

 

Dominacja olsztynian

Czwarta partia rozpoczęła się od dwupunktowego prowadzenia gospodarzy (2:0), a kilka chwil później olsztynianie w końcu zatrzymali atak Wasyla Tupczija(4:1). Olsztynianie utrzymywali zaliczkę punktową. Obie drużyny nie wystrzegały się błędów własnych. Sytuacyjną piłkę wykorzystał Nicolas Szerszeń (8:4), a długą wymianę rozstrzygnął Alan Souza. Gueye dwukrotnie zameldował się na środku siatki (9:11). Po przerwie na żądanie szkoleniowca gospodarzy punktował Moritz Karlitzek (13:10). Ręce olsztynian skutecznie obijał atakujący (12:14). Jednak gospodarze raz po raz wykorzystywali swoje akcje, a z pola zagrywki punktował Karlitzek (19:12). W końcówce olsztynianie nie wypuścili już prowadzenia z rąk, kolejne punkty dokładali po kontratakach oraz skutecznych blokach. Karlitzek dał swojej drużynie piłkę setową, jednak ostatecznie czwartą odsłonę zakończył Dardzans, który popełnił błąd zagrywki.

 

walka do ostatniej piłki

Tie-break rozpoczął się od wymiany punktów po zepsutych zagrywkach (1:1). Ze środka siatki punktował Szymon Jakubiszak (2:2). Skutecznie w kontrataku ręce olsztynian obijał Tupczij (4:2). Po kolejnym dobrym bloku gospodarze doprowadzili do remisu (5:5). Zespoły toczyły walkę cios za cios, jednak zatrzymany został Armoa (8:7). Po zmianie stron kontrataku nie wykorzystał Karlitzek. Natomiast piłkę w boisku rywali umieścił Manuel Armoa (8:9). W końcówce Tupczij został zatrzymany przez blok olsztynian (11:11). O czas poprosił szkoleniowiec Barkomu Każany Lwów. Po wznowieniu gry punktował Kowalow (12:11). Kilka chwil później Tupczij dał swojej drużynie szansę na skończenie meczu (14:13), jednak rywale doprowadzili do gry na przewagi (14:14). Ostatecznie mecz zakończył blok na Szerszeniu.

 

MVP: Wasyl Tupczij

Indykpol AZS Olsztyn – Barkom Każany Lwów 2:3
(25:23, 24:26, 20:25, 25:13, 14:16)

 

Składy zespołów
Indykpol AZS Olsztyn: Souza (17), Karlitzek (21), Jakubiszak (9), Sapiński (6), Szerszeń (23), Tuaniga (1), Hawryluk (libero) oraz Armoa (6), Majchrzak, Jankiewicz, Siwczyk
Barkom Każany Lwów: Gueye (10), Kovalov (16), Palonsky (10), Shchurov (5), Tupchii (27), Petrovs (4), Kanaiev (libero) oraz Shevchenko, Kucher, Holoven, Dardzans, Mazenko, Pampushko (libero)

 

Zobacz również 
Wyniki i tabela PlusLigi 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-12-06

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved