Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN K: Włoszki wygrywają z Holenderkami po bardzo zaciętej walce

LN K: Włoszki wygrywają z Holenderkami po bardzo zaciętej walce

fot. FIVB

Ciekawe spotkanie w turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów rozegrały reprezentacje Holandii i Włoch. Mecz stał na wysokim poziomie, drużyny prezentowały się świetnie w ataku. Zwycięzca mógł być jednak tylko jeden. Ostatecznie po bardzo zaciętej walce triumfowały Włoszki.

W spotkanie odrobinę lepiej weszły Holenderki, które wypracowały sobie dwu, trzypunktową przewagę (5:3, 9:6). Na 11:8 świetnie z 6. strefy zaatakowała Elles Dambrink, ale w odpowiedzi ręce blokujących przełamała mocnym uderzeniem Myriam Sylla.

Włoszki goniły wynik. Po zbiciu Sylvii Nwakalor traciły już tylko jeden punkt. Podwójny blok Włoszek dał im remis po 14. Po ataku Indy Baijens Holenderki ponownie odskoczyły na dwa „oczka” (19:17). Błąd Włoszek dodał rywalkom kolejny punkt przewagi. Reprezentacja Holandii utrzymała w końcówce prowadzenie, mimo iż Włoszki nie odpuszczały i odrobiły dwa punkty straty. Ostatecznie pierwsza partia zakończyła się wygraną zespoły Felixa Koslowskiego 25:22.

Drugiego seta również z mnimalną przewagą rozpoczęły Holenderki. Grały cierpliwie, dobrze na zagrywce, a po ataku Niki Daalderop wyszły na prowadzenie trzypunktowe prowadzenie. O czas poprosił Davide Mazzanti, co przyniosło pożądany skutek. Włoszki nie tylko odrobiły straty, ale też wyszły na prowadzenie 12:10. Po ataku Sylli ekipa Italii miała przewagę 14:12, ale rywalki skutecznie kontrowały atakiem z 6. strefy. Włoszki utrzymywały punkt, dwa przewagi, więc wynik seta pozostawał sprawą otwartą. W ważnym momencie pogubiły się Holenderki i przewaga Italii urosła do trzech „oczek” (22:19). O czas poprosił trener Koslowski, jednak Włoszki nie dały sobie wydrzeć prowadzenia i wygrały 25:22.

Wygrana w drugim secie wyraźnie dodała Włoszkom animuszu. Już na początku trzeciego uzyskały trzypunktowe prowadzenie. Szybko o czas poprosił trener Koslowski. Rywalki grały jednak coraz pewniej, przyspieszały kolejne akcje. Po ataku Sylli prowadziły 9:6. Holenderki nie zamierzały jednak odpuszczać. Dwa kolejne punkty powędrowały na ich konto, co zmusiło trenera Mazzantiego do wzięcia czasu. Atak Dambrink doprowadził do remisu po 9. Do dwupunktowego prowadzenia Włoszkom udało się powrócić po zbiciu Sylli. Błąd Knollemy dał rywalkom pięć punktów przewagi (20:15). Holenderki próbowały jeszcze przerwać dobrą passę Włoszek, jednak różnica punktowa była trudna do zniwelowania. Siatkarki z Italii wygrały do 20 i objęły prowadzenie w meczu.

Od pierwszych akcji czwartego seta obie ekipy sporo ryzykowały, co wiązało się również z błędami. Holenderki prezentowały trudną zagrywkę, rywalki miały momentami spore problemy w przyjęciu. Po jednej z takich akcji Oranje wyszły na prowadzenie 5:2 i szybko o czas poprosił trener Mazzanti. As serwisowy Omoruyi pozwolił Włoszkom na zmniejszenie strat do jednego punktu (6:7), a w kolejnej akcji pomyliła się Marring i mieliśmy remis 7:7. Holenderki to wychodziły na prowadzenie, to je traciły. Zepsuta zagrywka rywalek dała im przewagę 17:14 i zbliżaliśmy się powoli do decydującej fazy tego seta. Po kolejnym punkcie dla Oranje o przerwę poprosił Davide Mazzanti. Po niej jednak asa serwisowego posłała Marring (19:14). Do tego w aut zaatakowała Sylla i przewaga Holenderek była już bardzo wyraźna. Oranje nie wypuściły już takiej przewagi z rąk, wygrały 25:18 i tym samym doprowadziły do tie-breaka.

Początek piątek partii to minimalna przewaga Włoszek, jednak ekipa Davide Mazzantiego szybko straciła całą przewagę. Przy stanie 5:5 o czas poprosił szkoleniowiec Italii. Kolejny remis 7:7 mieliśmy po ataku Sylvii Nwakalor. Świetna zagrywka van Aalen dała Holenderkom prowadzenie 11:9. Gdy atak ze środka posłała Anna Danesi, zrobiło się po 12. Po ataku Baijens Holenderki miały pierwszą piłkę meczową (14:13), ale Nwakalor nie zwolniła ręki w ataku (14:14). Skuteczny blok Włoszek odwrócił sytuację, bowiem ekipa Italii wyszła na prowadzenie 16:15. O czas poprosił trener Koslowski, a po przerwie świetnie ze środka zaatakowała Baijens. Ostatecznie bardzo emocjonująca końcówka padła łupem Włoszek, które wygrały 19:17 i cały mecz 3:2.

Holandia – Włochy 2:3
(25:22, 22:25, 20:25, 25:18, 17:19)

Składy zespołów:
Holandia: Knollema, Dambrink, Timmerman, Baijens, Bongaerts, Daalderop, Reesink (libero) oraz Marring, Scholten, Lohuis i van Aalen
Włochy: Nwakalor, Danesi, Sylla, Omoruyi, Mazzaro, Bosio, Parrochiale (libero) oraz Gennari, Squarcini, Fersino

Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-06-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved