Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > LM: Verva Warszawa jedzie do Włoch po awans

LM: Verva Warszawa jedzie do Włoch po awans

fot. Klaudia Piwowarczyk

Ostatnią polską drużyną, która w najbliższych dniach walczyć będzie o awans do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów jest Verva Warszawa Orlen Paliwa. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego mają wszystko w swoich rękach, by przejść do kolejnej rundy, chociaż nie są faworytami grupy D.

Warszawianie po pierwszym turnieju rozgrywanym w Roeselare są w całkiem niezłej sytuacji. Odnieśli tam dwa zwycięstwa 3:0, przegrali tylko z Leo Shoes Modena i przed meczami rewanżowymi są na drugim miejscu w grupie D. Komplet zwycięstw za trzy punkty w Modenie zapewni im pierwszą pozycję i bezpośredni awans do ćwierćfinałów. Przy potknięciu w jednym ze spotkań będą musieli natomiast liczyć na korzystne wyniki w pozostałych grupach.

Verva rozpocznie zmagania w Modenie od starcia z belgijskim Knack Roeselare. Podczas pierwszego turnieju warszawianie pokonali ich 3:0, chociaż nie bez problemów. Na podobny wynik można liczyć również we Włoszech, jednak podopieczni trenera Andrei Anastasiego nie mogą lekceważyć rywala, który nie ma już szans na awans do ćwierćfinałów i będzie grał bez żadnej presji. Tę ma natomiast polska drużyna, dla której zwycięstwo za trzy punkty jest konieczne, by mogła myśleć o przejściu dalej. Po tym spotkaniu na boisko wybiegną gospodarze, którzy zmierzą się z Kuzbassem Kemerowo. Siatkarze z Modeny są liderami grupy D z kompletem zwycięstw, chociaż stracili punkt w pierwszym meczu z Knack. Rosyjska drużyna nie zaliczy belgijskiego turnieju do udanych, bowiem poniosła dwie porażki i straciła sześć punktów. Teraz jednak podopieczni trenera Aleksieja Werbowa prezentują się o wiele lepiej niż w grudniu i z pewnością liczą na komplet zwycięstw w Modenie.

Drugiego dnia warszawianie zmierzą się z gospodarzami turnieju. W Belgii przegrali z nimi 0:3 i przez większość czasu różnica poziomów między tymi ekipami była zdecydowanie widoczna. Teraz co prawda wydaje się, że Verva jest w lepszej formie niż dwa miesiące temu, do gry po urazach wracają Artur Szalpuk oraz Igor Grobelny, chociaż w ostatnim ligowym spotkaniu z Asseco Resovią Rzeszów nie pokazali się oni z najlepszej strony, podobnie jak cały zespół. Niekorzystna była dla podopiecznych trenera Anastasiego również kontuzja libero Damiana Wojtaszka i mimo że ostatecznie okazało się, że jest ona niegroźna, to nie wiadomo, jak wpłynęła ona na dyspozycję tego siatkarza. Jedno jest pewne – polska drużyna nie jest faworytem starcia z siatkarzami z Modeny i nawet ugranie jednego punktu będzie dla niej sporym sukcesem. Wcześniej na boisko wybiegną ekipy Knack i Kuzbassu. W pierwszym turnieju górą był zespół z Kemerowa, który wygrał 3:0. Podobnego wyniku można się również spodziewać w Modenie.

Na zakończenie zmagań we Włoszech warszawianie zagrają właśnie z Kuzbassem. W Belgii dość nieoczekiwanie pokonali drużynę z Rosji 3:0. Ciężko będzie im jednak powtórzyć ten rezultat, podopieczni trener Werbowa rozkręcili się od grudnia i aktualnie są wiceliderem rosyjskiej SuperLigi. Mają oni o co grać, bowiem teoretycznie wciąż mają szansę na awans do ćwierćfinałów, więc z pewnością nie poddadzą się bez walki. Wcześniej gospodarze turnieju zmierzą się z Knack Roeselare, które w Belgii urwało im punkt. Mimo tego, siatkarze z Modeny są faworytami tego starcia i podejdą do niego dodatkowo zmotywowani, by poprawić wcześniejszy wynik.

Zawodnicy Vervy mają wszystko w swoich rękach, by awansować i zapowiadają chęć zgarnięcia kompletu zwycięstw w Modenie. – Musimy walczyć o to, żeby wygrać tę grupę. Wiadomo, że będzie ciężko, ale to zestawienie takich drużyn, że wyniki mogą być różne. My pokazaliśmy, że z dwoma zespołami jesteśmy w stanie zwyciężyć, a z trzecim musimy walczyć i myślę, że w dobry dzień i przy naszej dobrej grze też możemy go pokonać. Jedziemy tam po to, żeby wygrać trzy mecze – powiedział środkowy Vervy Andrzej Wrona.

Przy ewentualnej jednej porażce warszawianie będą musieli liczyć na korzystne wyniki w pozostałych grupach. Na ich niekorzyść działa jednak fakt, że z powodu zakażeń koronawirusem w ekipach Jastrzębskiego Węgla oraz VfB Friedrichshafen w grupach C oraz E przyznano walkowery. To spowodowało, że Verva spadła w klasyfikacji zespołów z drugich miejsc na ostatnią pozycję i awans właśnie z lokaty wicelidera grupy D jest bardzo mało prawdopodobny.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved