Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: W rywalizacji Gwardii z Norwidem potrzebny trzeci mecz

I liga M: W rywalizacji Gwardii z Norwidem potrzebny trzeci mecz

fot. KS Norwid Częstochowa

Dopiero tie-break wyłonił zwycięzcę drugiego z półfinałów I ligi mężczyzn. Drużyny wygrywały sety na zmianę. W decydującej odsłonie inicjatywę przejęli częstochowianie, którzy tym samym doprowadzili do trzeciego meczu półfinałowego. Nagrodę MVP odebrał częstochowski przyjmujący Damian Kogut.

Początek spotkania był zacięty. Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu. Po ataku przez środek Bartłomieja Zawalskiego i bloku na Kogucie gospodarze odskoczyli na 8:5. Po obu stronach siatki zdarzały się błędy. Celnymi atakami wymieniali się Paweł Gryc i Mateusz Borkowski. Przy zagrywkach Krzysztofa Gibka goście odrobili wszystkie straty (12:12). Kolejną serię częstochowianie zaliczyli przy zagrywkach Grahama, gdy po czasie dla trenera Murka Gryc zaatakował w aut było już 16:13 dla Norwida. Dopiero w kolejnej akcji atakujący wrocławskiego zespołu zagrał już skutecznie. Swoje akcje kończył Damian Kogut. Gospodarze seriami popełniali błędy, nie byli w stanie odrobić powstałych strat. Po bloku na Grycu częstochowianie mieli piłki setowe (18:24). Po czasie dla trenera Hudziaka decydujący punkt zdobył Beau Graham.

Z nową energią w drugą odsłonę weszli gospodarze, po asie Leona Dervisaja było już 4:1. W kolejnych akcjach na siatce górowali wrocławianie, przy stanie 8:4 interweniował trener Hudziak. Po czasie asa dołożył Gryc. W dalszej fazie seta rywale zdobywali głównie punkty po błędach gwardzistów (13:10). Ze zmiennym szczęściem punktował Łukasz Lubaczewski. Goście nie odpuszczali, po asie Rafała Sobańskiego o czas poprosił trener Murek (16:14). Zdarzały się przedłużone wymiany. W końcówce to po stronie częstochowian pojawiało się więcej błędów. Po asie Leona Dervisaja gospodarze mieli kolejne piłki setowe, już pierwszą z nich wykorzystał Lubaczewski.

Od początku trzeciej partii żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnej przewagi. Skutecznie punktował Kamil Maruszczyk. Dopiero gdy ciekawą wymianę zakończył blok na Kogucie, Gwardia wyszła na prowadzenie 11:9 i o czas poprosił trener Norwida. Po kontrataku Borkowskiego na tablicy wyników ponownie pojawił się remis (12:12). Częstochowianie nie byli w stanie przełamać rywali, atak Mariusza Schamlewskiego i blok na Borkowskim pozwoliły wrocławianom odbudować przewagę. W dalszej fazie seta pod siatką nie brakowało emocji. Gdy najpierw atak skończył Schamlewski a następnie zablokował Schmidta, Gwardia odskoczyła na 20:18 i o czas poprosił częstochowski szkoleniowiec. W kolejnych akcjach do głosu doszli częstochowianie, gdy ciekawą wymianę skończył Rafał Sobański, przerwę wykorzystał Dawid Murek. Końcówka potoczyła się po myśli gości. Punkt na wagę zwycięstwa zdobył Sobański.

W pierwszej części seta numer cztery goście mieli problem ze skończeniem ataku (4:1). Sytuacja na tablicy wyników szybko się odmieniła, gdy Fornal nie poradził sobie z odbiorem zagrywki Schmidta było już 5:4 dla częstochowian. Przyjezdni nie zdołali kontynuować skutecznej gry, po serii bloków wrocławianie ponownie prowadzili – 11:8. Kolejne ataki kończyli Gryc i Maruszczyk a gdy wspomniany przyjmujący dołożył asa było już 15:11. Dopiero po czasie dla trenera Hudziaka skutecznie zaatakował Sobański. Gospodarze dyktowali warunki na boisku. Częstochowski szkoleniowiec sięgał po kolejne zmiany. Nie odmieniły one jednak gry gości. Punkt na wagę doprowadzenia do tie-breaka zdobył Gryc.

Otwarcie decydującej odsłony należało do gości, pierwszy punkt dla Gwardii zdobył dopiero mocnym atakiem po skosie Jan Fornal (1:3). Gdy zablokowany został Zawalski, interweniował trener Murek (1:5). Serię przy zagrywkach Sobańskiego przerwał dopiero sam zagrywający, posyłając piłkę w aut (2:7). Częstochowianie utrzymywali koncentrację, po kiwce Grahama było już 10:4 dla przyjezdnych. Gospodarze nie mieli argumentów, by zatrzymać rozpędzonych rywali. Zagrywka w siatkę Fornala dała serię piłek meczowych zespołowi z Częstochowy. Drugą z nich wykorzystał Kogut.

MVP: Damian Kogut

Chemeko-System Gwardia Wrocław – Exact Systems Norwid Częstochowa 2:3
(20:25, 25:16, 22:25, 25:17, 8:15)

stan rywalizacji (do 2 zwycięstw): 1:1

Składy zespołów:
Gwardia: Maruszczyk (19), Lubaczewski (8), Zawalski (5), Schamlewski (6), Dervisaj (3), Gryc (26), Mihułka (libero) oraz Kuźmiczonek, Fornal (8) i Godlewski
Norwid: Borkowski (8), Schmidt (3), Graham (15), Gibek (5), Kogut (18), Kowalski (2), Takahashi (libero) oraz Kryński, Popiela (4), Sługocki (1), Sobański (9) i Biliński (1)

Zobacz również
Wyniki fazy play-off I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-05-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved