Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Mielczanki po tie-breaku pokonały Energetyka i zagrają w finale

I liga K: Mielczanki po tie-breaku pokonały Energetyka i zagrają w finale

fot. SPS Stal Mielec

Emocjonujący i zacięty mecz rozegrały ekipy Stali Mielec i Energetyka Poznań. Po dwóch partiach prowadziły mielczanki 2:0, następnie do głosu doszły przyjezdne, które wygrały dwa kolejne sety i o tym komu przypadnie zwycięstwo musiał decydować tie-break. Miejscowa ekipa okazała się być w nim lepsza i wygrała cały mecz 3:2. Dzięki temu zwycięstwu Stal w finale zagra z Uni, a Energetyk będzie rywalizował o trzecie miejsce z SAN-Pajdą.


Mielczanki dzięki Julicie Molendzie zbudowały sobie dwupunktową przewagę, kolejny punkt dołożyła Paulina Stroiwąs i było 6:3 dla Stali. Poznanianki miały problemy ze skończeniem ataków z pierwszego uderzenia, popełniły błędy własne i przy stanie 9:5 dla gospodyń o przerwę poprosił trener Marcin Patyk. Przewaga gospodyń utrzymała się przez dłuższy czas. Przyjezdne zdołały doprowadzić do remisu po 15. Kolejne akcje w tej części spotkania należały do podopiecznych trenera Adama Grabowskiego. Mielczanki punktowały w bloku, nie do zatrzymania ze skrzydła była Julita Molenda, z dobrej strony pokazała się Marta Duda. Po punktowym bloku zespołu z Podkarpacia oraz asie serwisowym Pauliny Stroiwąs tablica wyników wskazała prowadzenie miejscowej ekipy 21:17. Do końca seta trwała dominacja gospodyń, ostatni punkt zdobyła Julita Molenda.

W drugiej partii spotkania w dalszym ciągu dominowały zawodniczki z Mielca. Ręki w ataku nie zwalniała Julita Molenda, po jej zbiciu Stal prowadziła 6:3. Przyjezdne za sprawą Weroniki Fojucik zbliżyły się do swoich rywalek na jeden punkt i przegrywały 6:7. Mielczanki przyspieszyły swoją grę, sygnał do ataku dała Hanna Łukasiewicz, ze środka atakowała Katarzyna Żabińska, Stal miała pięć punktów więcej niż Energetyk (15:10). Gra obu drużyn falowała, obie seriami zdobywały punkty i seriami je traciły. Po ataku Oriany Miechowicz zespół z Poznania miał tylko dwa punkty straty (14:16) i stanął w miejscu. Przyjezdne miały duże problemy z przyjęciem, myliły się w ataku i przegrywały 16:20. Błędy w przyjęciu i ataku zadecydowały o porażce siatkarek ze stolicy Wielkopolski.

Chcąc myśleć o przedłużeniu rywalizacji Energetyk musiał wygrać seta numer trzy. Po atakach Weroniki Fojucik było 4:1. Poznanianki lepiej zagrały na siatce, punktowały w kontratakach i do stanu 8:5 to one dyktowały warunki gry. Przestój jaki przytrafił się ekipie gości zmusił ich trenera do przerwania gry, jego drużyna przegrywała 8:9. Wynik oscylował wokół remisu, żadnej z drużyn nie udało się wypracować wyraźnej przewagi (12:12, 14:14). Na boisku trwała wzajemna wymiana ciosów, mielczanki po ataku Hanny Łukasiewicz miały dwa punkty więcej niż ich rywalki (19:17). Do kolejnego remisu po 19 doprowadziła Weronika Fojucik. Mielczanki w końcówce przy serii Hanny Łukasiewicz prowadziły 23:20, odpowiedź zespołu z Poznania była natychmiastowa. Ciężar gry na siebie wzięła Weronika Fojucik, dzięki niej Energetyk odwrócił losy tego seta. W grze na przewagi szczęście uśmiechnęło się do zespołu gości. Poznanianki wygrały tę część zmagań i pozostały w grze.

Przegrany trzeci set wyraźnie podciął skrzydła mielczankom. Wiele ożywienia w poczynania Energetyka wniosła rozgrywająca Julia Bińczycka oraz przyjmująca Pola Nowakowska. Widać było, że kilka nieudanych zagrań zdeprymowało gospodynie, traciły one pięć punktów (3:8). Zespół z Poznania miał przez cały czas przewagę, mielczanki zdołały zniwelować straty do dwóch punktów po ataku Marty Dudy (8:10). Rozpędzona drużyna gości ustrzegła się błędów własnych, czytała grę swoich rywalek, a punktowe zbicie Oriany Miechowicz sprawiło, że prowadziła 17:13. As serwisowy Julity Molendy wlał nadzieję w serca gospody, traciły one dwa punkty do Energetyka (15:17). Podopieczne trenera Marcina Patyka grające z dużą determinacją nie dały sobie odebrać wypracowanej przewagi. Atak Weroniki Fojucik dał im piłki setowe (24:20), błąd w polu zagrywki Łucji Laskowskiej dał zwycięstwo poznaniankom. O tym komu przypadnie zwycięstwo musiał decydować tie-break.

W nim od samego początku dominowała Stal Mielec, gospodynie odrzuciły od siatki swoje przeciwniczki i przy serii Hanny Łukasiewicz prowadziły 4:0. Przyjezdne nie potrafiły odpowiedzieć, na zmianie stron boisk było 8:3 dla miejscowej ekipy po ataku Julity Molendy. Do końca seta trwała wyraźna dominacja i przewaga miejscowej ekipy, zespół gości grał tak jakby odcięło mu prąd. Mecz atakiem zakończyła Hanna Łukasiewicz.

SPS Stal Mielec – Enea Energetyk Poznań 3:2
(25:20, 25:18, 28:30, 21:25, 15:5)

Stan rywalizacji do dwóch zwycięstw: 2:0 dla Stali
Awans do finału: Stal Mielec. Energetyk zagra o trzecie miejsce.

Składy zespołów:
Stal: Łukasiewicz (17), Stroiwąs (11), Żabińska (6), Molenda (20), Duda (23), Mras (5), Samul (libero) oraz Wardęga, Hatala (1), Laskowska, Bryda i Pelczarska
Energetyk: Klekot (1), Regulska (3), Świstek (5), Miechowicz (19), Oktaba (13), Fojucik (21), Skomorowska (libero) oraz Niwald, Bińczycka, Pisarska, Nowakowska (10) i Wnuk (libero)

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off w I lidze kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-04-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved