Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: LOS po zaciętym meczu pokonał Płomień Sosnowiec

I liga K: LOS po zaciętym meczu pokonał Płomień Sosnowiec

fot. Michał Szymański

LOS Nowy Dwór Mazowiecki odwrócił losy meczu z Płomieniem Sosnowiec. Po trzech partiach bliżej zwycięstwa były siatkarki zespołu gości, prowadziły one 2:1. Nowodworzanki nie poddawały się, wygrały dwie kolejne partie w tym spotkaniu i zapisały na swoje konto cenne dwa punkty. Było to drugie zwycięstwo nad Płomieniem zespołu LOS-u w obecnym sezonie.

Drużyna Płomienia na początku meczu narzuciła swój styl gry. Przyjezdne lepiej zagrały w bloku oraz w obronie i przy serii zagrywek Moniki Głodzińskiej prowadziły 11:6. Wówczas o przerwę na żądanie poprosił trener LOS-u Bartłomiej Kujawski, jego podopieczne poprawiły przyjęcie, podbijały ataki swoich rywalek. Ze skrzydła punktowała Katarzyna Jędrzejewska, w polu zagrywki ręki nie zwalniała Marta Duda, był remis po 15. Gospodynie przejęły inicjatywę na boisku, przy serii zagrywek Katarzyny Jędrzejewskiej miejscowa ekipa zbudowała sobie czteropunktową przewagę  (20:16). Sosnowiczanki miały problemy z przyjęciem, seriami traciły punkty i przegrywały 17:22, o drugą przerwę poprosił wówczas trener Krzysztof Zabielny. Posunięcie to na niewiele się zdało, do końca seta trwała dominacja miejscowej ekipy, która wygrała premierową odsłonę spotkania w stosunku 25:20.

W drugiej odsłonie meczu przez dłuższy czas wynik oscylował wokół remisu (4:4, 6:6, 8:8, 11:11). Żadnej z ekip nie udało się budować przewagi, po tym jak błąd w ataku popełniły zawodniczki Płomienia siatkarki LOS-u prowadziły 14:12. Odpowiedź Płomienia była natychmiastowa, do remisu po 14 doszło po błędzie w ataku Katarzyny Jędrzejewskiej. Ponownie obie drużyny grały punkt za punkt do stanu 19:19. Wówczas do głosu doszły podopieczne trenera Krzysztofa Zabielnego, ciężar gry na siebie wzięła Monika Głodzińska, w polu zagrywki dobrze spisała się Maja Bodzęta, było 22:19 dla Płomienia. Grę przerwał trener miejscowej ekipy i było to dobre posunięcie, gospodynie odpowiedziały atakami  Katarzyny Jędrzejewskiej i zniwelowały straty do jednego punktu (22:23). Ekipa z Mazowsza nie dawała za wygraną, po sprytnym zagraniu na siatce Sandry Świętoń doprowadziła do remisu po 24. Dwie ostatnie akcje na swoją korzyść rozstrzygnęły sosnowiczanki i tym samym doprowadziły do remisu w spotkaniu.

Do stanu 5:5 obie drużyny grały punkt za punkt, po czym swoją przewagę zaznaczyły gospodynie, odrzuciły one od siatki swoje rywalki i zbudowały sobie trzypunktową przewagę (8:5). Sosnowiczanki szybko odpowiedziały, czujnie zagrały na siatce, punktowały w bloku i doprowadziły do remisu po 10. Podobnie jak to miało miejsce w drugim secie tego meczu tablica wyników przez dłuższy czas wskazywała rezultat remisowy. Dwa punkty zdobyte bezpośrednio z zagrywki przez Wiktorię Nowak sprawiły, że o rozmowę ze swoimi zawodniczki poprosił Bartosz Kujawski, było 17:15 dla Płomienia. Nowodworzanki za sprawą Łucji Laskowskiej doprowadziły do remisu po 19, zawodniczka ta bardzo dobrze spisała się w polu zagrywki. Jej koleżanki czytały grę swoich rywalek, punktowały w kontratakach, odrobiły straty i prowadziły 21:19. Gra obu ekip falowała, drużyna z południa Polski lepiej zagrała w obronie, ustrzegła się błędów własnych i po zbiciu Wiktorii Nowak po raz kolejny doprowadziła do remisu po 22. Końcówka należała do przyjezdnych, atak Magdaleny Trojnar sprawił, że zwycięstwo w tej partii odniósł Płomień.

Otwarcie seta numer cztery należało do LOS-u, gospodynie prowadziły 4:0, przyjezdne całkowicie stanęły w miejscu i oddały inicjatywę swoim przeciwniczkom. Po sprytnym zagraniu Marty Dudy na siatce było 6:1 dla gospodyń. Set miał jednostronny przebieg i toczył się pod wyraźne dyktando miejscowej drużyny, przyjezdne seriami traciły punkty i przy serii zagrywek Izabelli Filipek przegrywały 2:9. Miejscowe siatkarki dominowały w każdym elemencie gry, punkt zdobyty bezpośrednio z zagrywki przez Łucję Laskowską powiększył różnicę punktową do ośmiu na korzyść LOS-u (15:7). Trener Zabielny rotował składem, brał przerwy na żądanie, posunięcia te nic nie zmieniły w grze jego drużyny. Po serii błędów własnych Płomienia było 19:9 dla LOS-u. Tego jednostronnego atakiem ze środka zakończyła Izabela Filipek.

W secie prawdy na początku prowadził LOS, zbudował on sobie dwupunktową przewagę, a pierwszoplanową postacią w jego szeregach była Katarzyna Jędrzejewska (5:3). Przyjezdne nie poddawały się, po raz kolejny dobrze zagrały na siatce, punktowały w kontraktach i na zmianie stron boisk prowadziły 8:6. Gra była nierówna i falowała, do remisu po 11 doszło po tym jak została zablokowana Wiktoria Nowak. W polu zagrywki ręki nie zwalniała Sandra Świętoń, jej koleżanki kontrataki zamieniały w punkty i prowadziły 13:11. Nowodworzanki w końcówce prowadziły 14:12, Płomień wyrównał stan tego seta na 14:14. Ostatnie słowo należało do miejscowej ekipy, która po ataku Katarzyny Jędrzejewskiej wygrała ten mecz.

MVP: Joanna Kujawska

LOS Nowy Dwór Mazowiecki – Płomień Sosnowiec 3:2
(25:20, 24:26, 23:25, 25:15, 16:14)

Składy zespołów:
LOS: Laskowska (10), Jaworska (2), Filipek (15), Świętoń (24), M. Duda (15), Jędrzejewska (20), Kujawska (libero) oraz Wołoszyn, A. Duda, Grzelak
Płomień: Paluszkiewicz (11), Głodzińska (15), Bodzęta (11),  Woźniczka (1), Nowak (13), Piśla (4),  Colik (libero) oraz Klekot, Sidor (4), Abramajtys (1), Cembrzyńska (1) Trojnar (6)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-01-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved