Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Czas na rundę rewanżową

I liga K: Czas na rundę rewanżową

fot. Lidia Jaźwińska

Siatkarki I ligi kobiet rozpoczną zmagania w rundzie rewanżowej. Do najciekawiej zapowiadającego się meczu dojdzie w Białymstoku, tamtejszy BAS podejmie Trans-Ann Płomień Sosnowiec. O podtrzymanie dobrej passy zagrają Solna oraz LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Swoją złą serię będzie chciał zakończyć SAN-Pajda w Stężycy. Mecze bez historii odbędą się w Legionowie oraz w Mogilnie. Enea Energetyk zagra spotkanie w Węgrowie z tamtejszą Nike.

Jako pierwsze na boisko wybiegną siatkarki Solnej Wieliczka i Karpat Krosno. Zwycięstwo w ostatniej kolejce z SAN-Pajdą podniosło morale gospodyń. – Myślę, że szybko zapomnimy o tym meczu, bo już zaczynamy trenować pod kątem Krosna i postaramy się z nimi jakieś punkty ugrać. To mocny zespół, ostatnio wygrał w Jarosławiu z SAN-Pajdą, co świadczy o tym, że to dobra drużyna. Myślę, że będzie to ciekawy mecz i oby się skończył dla nas pomyślnie – powiedział trener Litwin. Wieliczanki zajmują czwarte miejsce w tabeli, wygrały do tej pory dziesięć meczów, a przegrały trzy. Wielką niewiadomą pozostaje forma i dyspozycja zespołu z Krosna.  Krośnianki ostatni mecz rozegrały w połowie grudnia i od tego czasu nie rozegrały żadnego spotkania o stawkę.  Podopieczne trenera Dominika Stanisławczyka zajmują siódme miejsce i o punkt wyprzedzają Nike. W tym spotkaniu to ekipa z Solnego miasta będzie faworytem.

Chcąc myśleć o zachowaniu drugiej lokaty Enea Energetyk będzie musiał wywieźć trzy punkty z Węgrowa. W ostatniej kolejce spotkań poznanianki niepodziewanie przegrały 0:3 z BAS-em. Obie drużyny dzieli spora różnica punktowa w tabeli (11 oczek).  Nike rozegrała w minioną sobotę oraz poniedziałek dwa spotkania i oba wygrała, z Częstochowianką 3:0 oraz z SMS-em 3:2. Węgrowianki zajmują ósme miejsce, mają na swoim koncie 21 punktów, jednak rozegrały dwa mecze więcej niż inne drużyny. Zespół z Wielkopolski na pewno nie zlekceważy swoich  rywalek i podjedzie do tego meczu w pełni zaangażowany. W pierwszej rundzie podopieczne trenera Marcina Patyka rozbiły przeciwniczki i wygrały z nimi pewnie 3:0. – Kontuzje i mikrourazy zdarzają się w każdym zespole. Mam nadzieję, że kolejne spotkanie zagramy już w pełnym składzie.  W każdym elemencie powinnyśmy się poprawić, nie możemy sobie pozwolić na taką grę w kolejnych meczach – powiedziała Marta Pamuła, siatkarka Enei Energetyka. Czy w tym meczu dojdzie do niespodzianki? O tym przekonamy się w najbliższą sobotę.

Istotny dla układu tabeli pojedynek zostanie rozegrany w Białymstoku. Tamtejszy BAS będzie gościł Trans-Ann Płomień Sosnowiec. Patrząc na formę i dyspozycję obu ekip można spodziewać się zaciętego i emocjonującego meczu. BAS odprawił z kwitkiem wyżej notowany Energetyk, a sosnowiczanki wywiozły komplet punktów ze Stężycy. – Dla nas to normalne trzy punkty dopisane do tabeli. My wychodzimy na każdy mecz, żeby wygrać. Teraz brakuje nam tylko Katariny, a tak wszystkie dziewczyny są zdrowe i z meczu na mecz będą coraz lepsze – skomentował wygraną z Energetykiem Poznań trener BAS-u Kombinat Budowlany Białystok Sebastian Grzegorek. W pierwszej rundzie w starciu pomiędzy tymi drużynami bez straty seta wygrał Płomień. Trudno przypuszczać, aby padł taki sam wynik, obie ekipy mają w swoich szeregach zawodniczki, które potrafią wziąć na siebie ciężar gry. Wydaje się, że wynik tego spotkania pozostaje sprawą otwartą.

Kolejny mecz w roli gości rozegra SAN-Pajda Jarosław. Jarosławianki udadzą się w daleką podróż do Stężycy. Zespołowi z Podkarpacia nie wiedzie się w tegorocznych rozgrywkach, tym bardziej w meczach wyjazdowych. Dla drużyny znad Sanu będzie to bardzo ważny mecz w kontekście układu tabeli. Jarosławianki zajmują niskie jedenaste miejsce w tabeli, tracą do ósmej Nike pięć punktów. Chcąc myśleć o grze w fazie play-off podopieczne trenera Piotra Pajdy muszą to spotkanie wygrać. Zadania tego na pewno nie ułatwią im stężyczanki, które we własnej hali potrafią przeciwstawić się innym drużynom. Wieżyca zajmuje niskie dwunaste miejsce, ma na swoim koncie zaledwie dwa zwycięstwa. W pierwszej rundzie wygrał SAN-Pajda 3:0, czy tym razem też tego dokona?

Sokół Mogilno rozegra spotkanie ze słabą Częstochowianką. Gospodynie w ostatniej serii gier wyraźnie uległy LOS-owi, tracą pięć punktów do ósmego miejsca, gwarantującego udział w fazie play-off. Beniaminek z Kujaw ma rozegrane dwa mecze mniej niż Nike. Wszystko wskazuje na to, że trzy punkty powinny zostać w Mogilnie. Z drugiej strony gospodynie muszą podejść do tego starcia w pełni skoncentrowane, nie mogą pozwolić sobie ani na moment rozluźnienia. Częstochowianki przegrały dziewięć kolejnych meczów w stosunku 0:3 i trudno przypuszczać, aby w tym spotkaniu było inaczej. W pierwszej rundzie w Częstochowie wygrał Sokół 3:2, wówczas ekipa prowadzona przez trenera Andrzeja Stelmacha grała w pełnym składzie.

Kolejnym meczem, który będzie miał zdecydowanego faworyta będzie spotkanie pomiędzy ostatnią Legionovią a LOS-em Nowy Dwór Mazowiecki. Gospodynie przegrały do tej pory aż 13 spotkań, mają dwa punkty. Z kolei LOS udanie rozpoczął grę w 2023 roku, wywiózł trzy punkty z Mogilna i zbliżył się w tabeli do piątego BAS-u Białystok. Patrząc na postawę i dyspozycję nowodworzanek wydaje się, że w ich przypadku wszystko idzie w dobrym kierunku i drużyna ta jest na dobrej drodze do poprawienia swojej lokaty przed meczami play-off. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Legionovii za trzy punkty będzie sporego rodzaju sensacją. W pierwszej rundzie LOS pewnie wygrał 3:0.

Mecz pomiędzy SMS-em Szczyrk a ITA TOOLS Stalą Mielec został przełożony na 27 stycznia.

Zobacz również:
Wyniki i tabela i ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2023-01-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved