Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Igrzyska Olimpijskie > Kwal. do IO: Czeszki pokonały Meksyk, zwycięstwo Holenderek z Chinkami

Kwal. do IO: Czeszki pokonały Meksyk, zwycięstwo Holenderek z Chinkami

fot. PressFocus

W chińskim Ningbo trwa turniej kwalifikacyjny do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Reprezentacja Czech pokonała 3:1 Meksykanki. Nasze południowe sąsiadki musiały jednak mocno napracować, aby rywalki nie doprowadziły do tie-breaka. W kolejnym meczu turnieju, Chinki mimo prowadzenia 2:0,  uległy Holenderkom po tie-breaku.

Zwycięstwo, ale nie bez kłopotów

Kontra Pardo pozwoliła Meksykankom odskoczyć na dwa oczka na początku meczu (4:2), ale jej błąd kilka akcji później dał remis. Powoli inicjatywę zaczynały przejmować siatkarki z Czech, skuteczna była Koulisaini (9:5). Ekipa z Ameryki zmniejszała straty, ale za każdym razem Czeszki je powiększały, głównie przez błędy własne rywalek (15:8). Nadal pewnie punktowała Koulisiani (20:12). Ostatnie dwa oczka w tej odsłonie zdobyła Helena Havelkova, która do ataku dodała trudny serwis.

Od mocnego uderzenia reprezentacja Czech zaczęła kolejną część meczu (4:0), jej serię przerwała dopiero akcja Topete. Ekipa z Meksyku miała tylko pojedyncze udane akcje (2:7), a do gry w ofensywie dołączyła skuteczna Mlejnkova (13:7). Ciężar zdobywania punktów po meksykańskiej stronie siatki leżał na barkach Topete (15:20), ale kiedy długą akcję wygrała Pavlova, jej zespół miał piłkę setową i po zepsutym serwisie rywalek ta jednostronna odsłona dobiegła końca.

Na początku trzeciej partii nieskuteczność w ataku Czeszek spowodowała, że wynik oscylował w okolicach remisu. Dobre bloki Urias pozwoliły Meksykankom zbudować sobie prowadzenie (7:4). Co prawda blokiem odwdzięczyła się Pavlova (9:9), ale Topete z Castro Lopez pewnie grały w ofensywie i dzięki ich akcjom Meksyk miał cztery oczka więcej na swoim koncie (18:14). Podopieczne Nicoli Negro nie oddawały inicjatywy (20:14). Marquez Ceja doprowadziła do piłki setowej, a dzieła dokończyła Castro Lopez. Dla Meksyku była to pierwsza wygrana partia w tym turnieju.

Chociaż to Czeszki lepiej zaczęły czwartego seta (5:2), to podbudowane rywalki szybko doprowadziły do remisu (6:6). Dobrze broniły, ale na to odpowiedzią Europejek był blok (10:8). Ekipa prowadzona przez Ioannisa Athanasopoulosa zbudowała sobie przewagę, ale rywalkom zza oceanu nie można było odmówić woli walki (12:14). Mlejnkova powiększyła zaliczkę swojej drużyny, w tym pomagały również błędy własne Meksykanek (14:19). Po akcji Lopez Castro Meksyk złapał kontakt (19:20), ale sprawy w swoje ręce postanowiła wziąć Havelkova. To ona zdobyła trzy punkty z rzędu (23:19), po drugiej stronie siatki Topete dała sygnał do kolejnego odrabiania strat (22:24) i to jej kontra przedłużyła losy tej partii (23:24). Czeszki nie mogły się dobić do parkietu, a problemów z tym nie miała meksykańska liderka (24:24). Nie myliła się w końcówce (25:24), dopiero kiwka Havelkovej przerwała fatalną serię jej zespołu. Po walce na przewagi tę najważniejszą piłkę skończyła Gabriela Orvosova i to Czeszki zainkasowały komplet punktów.

Czechy – Meksyk 3:1
(25:17, 25:19, 18:25, 29:27)

Składy zespołów:
Czechy: Hodanova (11 pkt.), Pavlova (7), Koulisani (10), Valkova (1), Mlejnkova (13), Orvosova (5), Digrinova (libero) oraz Kukovska (5), Kneiflova, Pelikanova, Brancuska (7) i Havelkova (11)
Meksyk: Castro (19), Vela, Urias (9), Rivera (2), Topete (21), Gamez, Landeros (libero) oraz Rodriguez (11) i Marquez (6)

wyszarpane zwycięstwo

Mecz zaczął się od walki cios za cios, ale błędy Holenderek w ataku zepchnęły je do defensywy (7:4). Udaną kontrę dołożyła Xinyue Yuan, a Chinki rozpędzały się coraz bardziej (11:7). Straty po stronie pomarańczowych próbowały odrabiać Marit Jasper i Nika Daalderop, ale wciąż inicjatywa była po stronie Azjatek (15:11). Po akcji Indy Baijens Europejski zbliżyły się jeszcze na 16:19, ale końcówka premierowej odsłony należała do gospodyń. One wykorzystywały większość okazji na zdobywanie punktów, a Yunlu Wang przypieczętowała ich zwycięstwo w tej części spotkania (25:18).

W pierwszej fazie drugiej odsłony obie ekipy szły łeb w łeb. Dopiero as serwisowy Yuan i kontra Yingying Li spowodowały, że na prowadzenie wysunęły się Chinki (11:8). Straty po stronie pomarańczowych próbowała odrabiać Juliet Lohuis, ale dzięki blokowi inicjatywa była po stronie Azjatek (15:11). Europejki do walki poderwała Elles Dambrink, a dwa zbicia Celeste Plak pozwoliły im zbliżyć się do rywalek na 20:21. W końcówce walki nie brakowało, a pomyłka w ataku gospodyń spowodowała, że o losach tego seta musiała rozstrzygnąć batalia na przewagi. W niej zbicie Yuan przechyliło szalę zwycięstwa na stronę Chinek (26:24).

W trzecią partię lepiej weszły gospodynie, które po asie serwisowym Yuan i kontrze Li odskoczyły od rywalek na 9:6, ale te tym razem się nie poddały. Przy zagrywce Plak wróciły do gry, a dwa bloki pozwoliły im objąć prowadzenie (12:10). Do gry po ich stronie włączyła się Jolien Knollema, a Chinki przegrywały już 12:15. Nie mogły zatrzymać Baijens, a wszystko zmierzało do czwartego seta (21:17). W końcówce miały olbrzymie kłopoty w ataku, a Jasper na spółkę z Plak dały pewne zwycięstwo Holenderkom (25:19).

W czwartym secie nie poszły one za ciosem, a kontra Li i punktowa zagrywka Wang spowodowały, że do głosu doszły Azjatki (7:4). Pokontrze Knollemy pomarańczowe zbliżyły się na 10:11, ale rywalki odpowiedziały blokiem, a Li odbudowała ich przewagę (14:11). Asa serwisowego dołożyła Wang, a błędy Europejek powodowały, że ich sytuacja robiła się coraz trudniejsza. Miały coraz większe problemy z przedarciem się przez chiński blok, a mecz zbliżał się do końca (21:13). W końcówce gospodynie jednak stanęły, a przy serwisie Lohuis rywalki zbliżyły się na 20:22. Co więcej, po asie serwisowym Knollemy doprowadziły do gry na przewagi, a kontra Baijens dała im tie-breaka (26:24).

W tie-breaku przebudziły się Azjatki, które po błędzie rywalek wyszły na prowadzenie 6:3. Holenderki przy serwisie Knollemy na moment wróciły do gry, lecz za sprawą bloku na prowadzeniu ponownie znalazły się Chinki (10:7). To nie był koniec emocji, bo Plak doprowadziła do remisu. W zaciętejkońcówce więcej zimnej krwi zachowały Europejki, a Knollema dała im zwycięstwo (15:13).

Chiny – Holandia 2:3
(25:18, 26:24, 19:25, 24:26, 13:15)

Składy zespołów:
Chiny: Yuan (18), Diao (2), Gong (16), Wang Y. Y. (17), Wang Y. L. (15), Li (16), Wang M. (libero) oraz Zhong, Zheng, Ding, Ni i Wu (1).
Holandia: Plak (15), Lohuis (7), Van Aalen (5), Baijens (22), Jasper (17), Daalderop (6), Reesink (libero) oraz Knollema (18), Dijkema i Dambrink (3).

Zobacz również:
Wyniki i tabela turnieju kwalifikacyjnego do IO – Ningbo

źródło: inf. własna

nadesłał: ,

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Igrzyska Olimpijskie

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-09-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved