Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Igrzyska Olimpijskie > Kwal. do IO: Słowenia wyraźnie lepsza od Korei, ciekawy mecz dla Tajek

Kwal. do IO: Słowenia wyraźnie lepsza od Korei, ciekawy mecz dla Tajek

fot. Michał Szymański

Ostatni dzień kwalifikacji olimpijskich w Łodzi otworzyło starcie Korea Płd. – Słowenia. W starciu dwóch drużyn, które nie wywalczą biletu na igrzyska lepsze w trzech setach okazały się siatkarki z Europy. W kolejnym meczu Tajlandia mierzyła się Kolumbią.  Po dwóch setach tego spotkania był remis. W kolejnych po walce lepsze okazywały się Tajki.

Trzysetowe zwycięstwo Słowenek

Słowenki szybko wypracowały przewagę, a podwyższyły ją po pewnym czasie same Koreanki – psując ataki. Europejska drużyna prowadziła po nich 11:5. Choć przeciwniczki zaczęły kończyć kontry, to na posterunku w bloku była Planinsec. Po jej dwóch blokach Słowenia znowu wyraźnie prowadziła 16:9. W kolejnych akcjach to ta drużyna zupełnie zdominowała boisko, nadal świetnie blokując i odjeżdżając na 21:11. W końcówce dokładając do tego kolejne punkty i pewnie wygrywając po kontrze Fijok.

Kolejna partia to kontynuacja świetnej gry Słowenii, w szeregach których szalała Mlakar (5:1). Tym razem jednak Azjatki odrobiły straty i po asie serwisowym S. Lee wyrównały po 6. Tylko na chwilę, bowiem słoweńska drużyna zaczęła znowu świetnie zagrywkach i kończyć kontry. Jej dominacja trwała w kolejnych minutach i europejskie zawodniczki uzyskały bezpieczną przewagę (16:8). Do udanych kontr, na konto Słowenii wpadały też punkty po błędach rywalek i dystans był już bardzo duży (21:10). Koreanki podjęły jeszcze próby walki, przy zagrywkach Kim zanotowały serię. Zbliżyły się następnie na 20:24, ale Mlakar postawiła kropkę nad „i”.

Na początku kolejnej odsłony Koreanki spisywały się dużo lepiej, ale gdy znowu zaczęły się mylić, prowadzenie przeszło na słoweńską stronę boiska (9:8). Przy zagrywkach Moon Azjatki znowu wysunęły się na czoło, ale cały czas przeplatały dobre akcje błędami w ataku. To było wodą na młyn dla Słowenek, które prowadziły 20:18. Koreański zespół walczył do końca i po uderzeniu Park prowadził w końcówce. Prowadzenie dla Słowenii odzyskała kontrą Siftar, a zacięta walka trwała nadal. Ostatnie słowo w meczu należało do blokującej Milosić.

Korea Płd. – Słowenia 0:3
(13:25, 20:25, 23:25)

Składy zespołów:
Korea: D. Kim, D. Lee (12), S. Lee (6), H. Jung (7), S. Pyo (5), H. Lee (3), Y. Kil (libero) oraz J. Lee, J. Kim, J. Moon (5) i J. Park (4)
Słowenia: Mlakar (10), Lorber Fijok (9), Siftar (13), Najdić, Milosić (10), Planinsec (7), Mazej (libero) oraz Pogacar (1), Zatković (3), Kukman i Ramić


Tajki wyrwały zwycięstwo

Od początku starcia Kolumbijki miały spore problemy w ataku. Myliły się, nie kończyły ich i po udanej kontrze Tajlandia prowadziła 5:1. Przeciwniczki starały się odrobić starty, ale co jakiś czas nadal popełniały błędy i przewaga azjatyckiego zespołu utrzymywała się. Po kontrze Moksri było już 14:8. Im bliżej końca, tym obie ekipy popełniały coraz więcej błędów, a ich gra była szarpana. Reprezentantki Tajlandii utrzymywały przy tym przewagę, którą zwiększyły przy zagrywkach Moksri i wygrały seta premierowego.

W pierwszych akcjach kolejnego obie ekipy toczyły w miarę wyrównany bój, ale gdy w polu serwisowym stanęła Olaya Gamboa, zespół z Kolumbii odskoczył na 9:6. Gdy uaktywniła się Nuekjang azjatycki team wyrównał,  a następnie na chwilę wyszedł na czoło. Rywalki blokiem przywróciły prowadzenie na swoją stronę i od razu je podwyższyły przy zagrywkach Coneo Cardony (17:13). Tym razem Kolumbijki nie dały się już zaskoczyć, utrzymały przewagę do końca, a partię zamknął udany serwis Coneo Cardony.

To one próbowały też na początku naciskać na rywalki zagrywką, ale ekipa z Tajlandii skutecznie odpierała ataki. Dobrze spisywała się Kokram, która też pokazała swoje umiejętności w polu serwisowym, dając swojej drużynie prowadzenie 8:4. Jakiś czas utrzymywała się taka przewaga Tajlandii, ale Kolumbijki nie składały broni i po bloku Conceo Cardony wyrównały, a po jej ataku w kolejnej akcji prowadziły 15:14. Do końca seta trwała już wymiana uderzeń, a także błędów. Finalnie dzięki akcji w bloku ekipa z Azji objęła prowadzenie, a następnie wygrała w secie po ataku dobrze spisującej się Kongyot.

Od pierwszych chwil trzeciego seta lepiej spisywała się Tajlandia, prowadząc po bloku Tomkom 7:4.  Kolumbijki goniły wynik, wychodziły nawet na prowadzenie, ale jak tylko łapały kontakt z rywalkami, od razu go traciły. Te bowiem dobrze grały w bloku. Natomiast w połowie seta obie ekipy popełniały błędy, a z tej batalii lepiej wyszły kolumbijskie siatkarki, prowadząc 17:15. Za sprawą skutecznej w ataku i bloku Kongyot rywalki wyrównały w końcówce (21:21), a autowy atak przeciwniczek dał im prowadzenie 23:22. Twarda walka trwała do końca. Piłkę setową miały też Kolumbijki, ale finalnie po ataku Srithong z wygranej w całym meczu cieszyły się reprezentantki Tajlandii.

Tajlandia – Kolumbia 3:1
(25:19, 20:25, 25:23, 28:26)

Składy zespołów:
Tajlandia: Guedpard (1), Nuekjang (6), Bamrungsuk (11), Kokram (15), Kongyot (15), Moksri (13), Pannoy (libero) oraz Nahuanong (libero), Srithong (2), Nootsara (2), Sooksod (3) i Bundasak (6)
Kolumbia: Grajales Pascua (15), Olaya Gamboa (17), Ospino Montero (11), Marin (1), Coneo Cardona (26), Lucumi Briche (5), Toro (libero) oraz Rodriguez, Pineres i Gonzalez

Zobacz również:
Wyniki oraz tabela turnieju kwalifikacyjnego do IO (Łódź)

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Igrzyska Olimpijskie

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-09-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved