Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > Krzysztof Zabielny: Cieszy mnie postawa całej drużyny

Krzysztof Zabielny: Cieszy mnie postawa całej drużyny

fot. Paweł Całka

-Mamy pełną dwunastkę zawodniczek. Tym samym mamy komfort treningów. Dobre wyniki, które uzyskaliśmy w ostatnich dwóch meczach przełożyły się na atmosferę w naszej drużynie. Naszym marzeniem jest gra w play-off – powiedział, w rozmowie ze Strefą Siatkówki, Krzysztof Zabielny trener Trans-Ann Płomienia Sosnowiec

UDANE OTWARCIE 2024 ROKU

Dwa mecze, dwa zwycięstwa co stało się z Płomieniem?

Krzysztof Zabielny:W naszej grze widać postęp, tydzień temu w Jarosławiu zagraliśmy dobry mecz. Naszym dużym atutem są treningi w pełnym składzie, nie ma w naszej drużynie żadnych kontuzji i są tego efekty. To co zagraliśmy tydzień temu w Jarosławiu przełożyliśmy na mecz z Wieżycą Stężyca. Bardzo dobrze zagraliśmy taktycznie w porównaniu z meczem na Kaszubach, który z kretesem przegraliśmy. Chcieliśmy zrewanżować się naszym rywalkom za tę porażkę, przez cały tydzień intensywnie trenowaliśmy. Było to nasze drugie zwycięstwo w 2024 roku. Jak widać oddalamy się od strefy spadkowej i powoli pukamy do play-off. Gra w tej fazie jest naszym marzeniem.

ATMOSFERA PODSTAWĄ SUKCESÓW

Czy zagrywka była kluczem do zwycięstwa?

– Zawsze jest tak, że jak się wygrywa to atmosfera sama się buduje. Od poprzedniego meczu założyliśmy sobie, że sami musimy zbudować sobie dobrą atmosferę na boisku i będzie nam się lepiej grało. Było to widać w Jarosławiu, pokazały to przeciwko Wieżycy. Z bardzo dobrej strony pokazała się Agnieszka Cur Słomka, która zanotowała bardzo dobrą serię zagrywek (zagrywała w pierwszym secie od stanu 17:15 do stanu 25:15 – przyp. red.). Siatkarka ta jest na tyle profesjonalna, że zostaje po każdym treningu 15 minut bierze dwa wózki piłek i zagrywa. Tym samym doskonali ten element i jej postawa w tym meczu nie jest dziełem przypadku. W tym meczu dobrze zagraliśmy w systemie blok – obrona, zrealizowaliśmy wszystkie założenia taktyczne. Punktowaliśmy też w bloku, nasza druga linia nieźle się spisała, broniła dużo piłek. Najbardziej cieszą mnie trzy punkty.

W trzeciej partii przegrywaliście 14:17. Czy była nutka niepewności, że wasze rywalki przechylą szalę zwycięstwa na swoją korzyść?

Ani przez moment nie przyszło nam do głowy, że nasze rywalki mogą wygrać tę część meczu. Przez cały czas wierzyliśmy, że możemy wrócić do gry. Nasza słabsza gra w tym okresie wynikała z tego, że słabiej zagrywaliśmy. Nasze rywalki coraz lepiej przyjmowały i uruchamiały swoje środkowe. W momencie gdy wzmocniliśmy swoją zagrywkę, to utrudniliśmy grę naszym rywalkom jednocześnie złapaliśmy kontakt punktowy. Poszliśmy za ciosem i przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Jak pan oceni wasze zwycięstwo w kontekście pierwszej wygranej Solnej?

Osobiście bardzo kibicuję Solnej, ta ekipa w meczu przeciwko MKS Imielin była bliska zwycięstwa. Dla nas jest to dobry wynik ponieważ nasza drużyna zbliżyła się na pięć punktów do drużyny z Jarosławia. Poza Solną musimy się też oglądać na Karpaty, które mają zaległe spotkania. Na chwilę obecną mamy dobry kapitał. Wiadomo, że za tydzień pojedziemy do Piły. Tamtejsza drużyna jest jednym z faworytów tej ligi. pojedziemy na ten mecz z uśmiechami na twarzach, wiadomo kto będzie faworytem tego starcia, pojedziemy tam walczyć, co będzie to będzie.

DUŻO MECZÓW WYJAZDOWYCH

Czeka was ciężka runda rewanżowa wszak we własnej hali rozegracie tylko trzy mecze a na wyjazdach aż 8. Czy nie obawiacie się tego?

– Tak ułożył nam się kalendarz, a było to wszystko związane z dostępnością hal. Największy niedosyt będą odczuwali nasi kibice, którzy licznie wypełnili naszą halę. Chcą  siatkówki na dobrym poziomie. Tak naprawdę jak się gra dobrą siatkówkę to nie jest ważne gdzie rozgrywa się spotkania. W spotkaniach wyjazdowych też możemy wygrywać i też możemy przywozić punkty. 

W porównaniu z pierwszą rundą wasza gra wygląda zupełnie inaczej. Czy pełna dwunastka zawodniczek daje komfort pracy?

Dokładnie tak jest. W okresie świąteczno-noworocznym dużo trenowaliśmy, dobrze przepracowaliśmy ten okres. Odkąd dołączyła do nas Oliwa Poreda, a było to dopiero 10 listopada 2023 roku nastąpiła poprawa jakości naszej gry. Z siatkarką tą wiążemy bardzo duże nadzieje, ona z każdym tygodniem spisuje się coraz lepiej, bardzo dobrze rozprowadza gra na swojej pozycji. 

 

Zobacz również 
I Liga K: Płomień zgarnął pełną pulę

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-01-14

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved