Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Kryspin Baran: Genezą problemu są federacje światowe i kontynentalne

Kryspin Baran: Genezą problemu są federacje światowe i kontynentalne

fot. pls.pl

– Można ulegać jednemu czy drugiemu trenerowi w kwestii próśb o więcej czasu na odpoczynek dla zawodników. Niezależnie od tego, co się wybierze, to będzie tylko tuszowanie problemu i coś, co następuje po pierwotnym źródle kłopotu – fatalnym kalendarzu i braku miejsca dla ligi w siatkarskim terminarzu – zwraca uwagę prezes Aluronu CMC Kryspin Baran.

W ostatnich dniach zmianie uległy reguły gry w play-off PlusLigi. Ze względu na przesunięcie rundy zasadniczej w kalendarzu o dwa tygodnie władze zadecydowały, że finały rozgrywane będą do dwóch, a nie trzech wygranych, jak pierwotnie było to zakładane. – Jeśli chodzi o aspekt sportowy, to tą decyzją straciliśmy jeszcze więcej dobrego widowiska i siatkówki na najwyższym poziomie. Patrzeć trzeba jednak ogólnie na wszystkie aspekty. Jednym z nich jest terminowość. Przez covid-19, problemy zdrowotne, przesuwanie spotkań kolejnych wolnych terminów nie ma. Żeby reprezentacja mogła się przygotować do igrzysk olimpijskich, trzeba było skrócić ligę. Z mojego punktu widzenia na pewno wolałbym grać do trzech zwycięstw. Rozumiem jednak decyzję władz – trzeba się do niej dostosować – przyznał Sebastian Świderski, prezes Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Nieco inny punkt widzenia przedstawił prezes zespołu z Zawiercia, według którego głównym problemem jest między innymi federacja światowa, dla której liczą się tylko rozgrywki reprezentacyjne, a marginalizowane są zmagania ligowe. – Genezą problemu są federacje światowe i kontynentalne. Nie zwracają one uwagi na kilka krajów, w których odbywają się rozgrywki ligowe na wysokim poziomie. Skupione są wyłącznie na wydarzeniach międzynarodowych. To sprawia, iż większość klubów prowadzi swoje rozgrywki przez nieco ponad pięć i pół miesiąca. Całe szczęście w tym roku liga zadecydowała o tym, by wystartować już na początku września, obawiając się ewentualnych problemów pandemicznych. Nie zmienia to faktu, że ligi, które utrzymują trenerów i zawodników, a także strukturę siatkarską, grają pół roku – stwierdził Kryspin Baran.

Niektóre federacje dostosowują się do próśb selekcjonerów reprezentacji, by ci mieli czas do przygotowania kadry na rozgrywki reprezentacyjne, ale od lat nic nie zmienia się w kwestii przeładowanego kalendarza. – Można ulegać jednemu czy drugiemu trenerowi w kwestii próśb o więcej czasu na odpoczynek dla zawodników. Niezależnie od tego, co się wybierze, to będzie tylko tuszowanie problemu i coś, co następuje po pierwotnym źródle kłopotu – fatalnym kalendarzu i braku miejsca dla ligi w siatkarskim terminarzu – zwraca uwagę prezes Aluronu CMC.

Dodatkowy tydzień oddechu dla siatkarzy może być istotny, zwłaszcza, że wielu z nich w trakcie sezonu zmagało się z koronawirusem. – Wydaje mi się, że Vital Heynen zabezpiecza się na wszelki wypadek, by mieć czas przygotować reprezentację do zmagań w perspektywie Tokio. Pamiętajmy, że problemy mogą wiązać się nie tylko zmęczeniem graczy, ale również z wychodzeniem z kontuzji, których po covidzie pojawiło się sporo. Byłem zawodnikiem, wiem jak to wygląda. Tydzień przerwy więcej dla siatkarza to bardzo dużo, szczególnie dla graczy najbardziej obciążonych. To trzeba uszanować. Liczymy jednak na to, że kiedyś rozumiane będą również nasze potrzeby i oczekiwania – wyznał Sebastian Świderski.

Priorytetem w tym roku jest olimpijski medal, więc wszystkim stronom zależy na tym, aby zawodnicy mieli jak najbardziej komfortowe warunki przygotowawcze do zmagań w Tokio. – Co do skracania finałów PlusLigi dla kadry, to wydaje mi się, że od pewnego czasu panuje ostrożność. Nikt nie chce sprawić, by efekt, na który liczymy, czyli medal na igrzyskach w Tokio nie został zdobyty tylko dlatego, że ważni zawodnicy po emocjonalnych i wycieńczających finałach PlusLigi nie będą wypoczęci. Problemem mogłoby być też to, że ktoś dostanie kontuzji albo nie uda się przeprowadzić okresu przygotowawczego – zakończył Kryspin Baran.

źródło: inf. własna, TVP Sport

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved