Kinga Różyńska: Pokazałyśmy, że możemy walczyć z wyżej notowanym przeciwnikiem

Przedostatnie w tabeli Tauron Ligi Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz uległy E.Leclerc Moya Radomce Radom 1:3. Bydgoszczanki w tym spotkaniu pokazały się z dobrej strony i łatwo nie oddały tego spotkania rywalkom. – Myślę, że mogłybyśmy spokojnie ugrać tutaj punkt, ale cieszymy się, że nawiązałyśmy walkę i byłyśmy w stanie pokazać, że potrafimy z nim grać jak równy z równym – przyznała po meczu Kinga Różyńska.

Bydgoszczanki od początku spisywały się dobrze, jednak w pierwszej partii różnicę zrobił blok Radomki i to przyjezdne zapisały seta na swoim koncie. Pałac wygrał gładko trzecią odsłonę, ale nie był w stanie przedłużyć jeszcze bardziej całego spotkania.

– Pokazałyśmy, że możemy walczyć z wyżej notowanym przeciwnikiem. Szkoda, że wypuściłyśmy pierwszego seta, trochę zabrakło konsekwencji. Myślę, że mogłybyśmy spokojnie ugrać tutaj punkt, ale cieszymy się, że nawiązałyśmy walkę i byłyśmy w stanie pokazać, że potrafimy z nim grać jak równy z równym – oceniła starcie Kinga Różyńska.

Pałacowi zupełnie nie wyszła druga partia. Gra zespołu się zupełnie nie kleiła, nie funkcjonował żaden z elementów. Mimo to zespół zdołał wrócić do dobrej postawy i do końca meczu sprawiał rywalkom sporo problemów.

– Staramy się wyciągać pozytywy. Tak jak nas trener naprowadzał, każdego seta zaczynamy od stanu 0:0, nie patrzymy na to, co było w poprzedniej partii i staramy się cały czas iść do przodu – powiedziała Różyńska, która zdobyła w tym spotkaniu 7 punktów.

W tym starciu spotkały się dwie drużyny z zupełnie innymi oczekiwaniami na ten sezon. Pałac z zaledwie dziewięcioma punktami na koncie jest przedostatni w tabeli, natomiast zespół z Radomia jest jak na razie czwarty, a zgromadził do tej pory 23 punkty. Swoich meczów w tej kolejce nie grały jeszcze ŁKS i Legionovia i mogą one wyprzedzić jeszcze radomianki.

– Radomka jest bardzo dobrym przeciwnikiem, wyżej od nas notowanym. U nas zabrakło konsekwencji, trochę błędów z naszej strony i później odpuściłyśmy trochę zagrywką, chociaż ta i tak sprawiała przeciwnikowi problemy – dodała środkowa Pałacu.