Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Superpuchar imienia kontuzji. Kapitan apeluje: Zadbajcie o zdrowie zawodników

Superpuchar imienia kontuzji. Kapitan apeluje: Zadbajcie o zdrowie zawodników

fot. PressFocus

Łukasz Kaczmarek, Marcin Janusz i Norbert Huber. To oni w walce o Superpuchar Polski musieli opuścić boisko, a powodem tego nie była ich gorsza sportowa dyspozycja. -To też będzie obrazek, który zapamiętamy z tego meczu, czyli kontuzje, zmiany spowodowane niestety zdrowiem zawodników. Od jakiegoś czasu próbujemy o tym mówić, niewiele osób nas słucha, niektórzy z nas się śmieją. Warto o tym pomyśleć jak najszybciej – apelował po zwycięstwie w Superpucharze kapitan i przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Aleksander Śliwka. 

Dopiero tie-break rozstrzygnął zwycięzcę tegorocznego Superpucharu Polski. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle była w stanie odwrócić losy tej rywalizacji i pomimo tego, że przegrywała 0:2, triumfowała 3:2.

URAZY I KONTUZJE ZNAKIEM ROZPOZNAWCZYM

Początek sezonu obfituje w różnego rodzaju kontuzje i urazy zawodników. Z nimi ZAKSA musiała się zmagać również w starciu o Superpuchar Polski. Boisko musiał opuścić między innymi atakujący Łukasz Kaczmarek i rozgrywający Marcin Janusz. – Łukasz Kaczmarek poczuł ból i sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować kontuzji i pogłębienia urazu. Marcin Janusz, który ma problemy z plecami również je czuł. Myślę, że to też będzie obrazek, który zapamiętamy z tego meczu, czyli kontuzje, zmiany spowodowane niestety zdrowiem zawodników – zdradził po meczu Aleksander Śliwka.

Kaczmarek czy Janusz to jedni z najbardziej obciążonych w tym roku graczy, co odbija się na ich zdrowiu. – Od jakiegoś czasu próbujemy o tym mówić, niewiele osób nas słucha, niektórzy z nas się śmieją. Warto o tym pomyśleć jak najszybciej. Jesteśmy dopiero po 4. kolejce, a już mamy zawodników, którzy wypadają przez kontuzje przeciążeniowe. Nie chcę tutaj nikogo urazić, po prostu apeluje o to, aby ktoś pomyślał i zadbał o zdrowie zawodników – głośno podkreślił kapitan ZAKSY.

MECZOWE OBCIĄŻENIE

On sam również miał swoje problemy w trakcie meczu. Musiał skorzystać z pomocy fizjoterapeuty, ale szybko ponownie był zdolny do gry w walce o Superpuchar. – Ja poczułem skurcze w łydkach. Mocne, spowodowane zmęczeniem w tym meczu. Raczej nic tam się nie stało, były to tylko zwykłe skurcze. Wiadomo, że mięsień jest napięty, może zaboleć Achilles – wyjaśnił cierpliwie Śliwka.

Wymuszonych zmian nie wystrzeli się również rywale ZAKSY. Boisko po jastrzębskiej stronie siatki musiał opuścić Norbert Huber.Nie chodzi o tylko o nas. Chłopaki z Jastrzębskiego Węgla również mają swoje kłopoty zdrowotne. Jurek Gladyr w tym sezonie nie zagrał jeszcze żadnego meczu, podobnie jak Moustapha M’Baye. Rafał Szymura miał swoje problemy, Norbert Huber musiał zejść przez kontuzje. Jeśli spojrzymy na wszystkie kluby PlusLigi, każdy ma swoje problemy. Nie wiem do końca czym one są spowodowane, choć się domyślam – podsumował gorzko Aleksander Śliwka.

Jego zespół nie będzie miał dłużej chwili na złapanie oddechu czy też podleczenie przeciążeniowych urazów. Już w poniedziałek czeka ich starcie w ramach 4. kolejki PlusLigi, w którym podejmą beniaminka z Częstochowy.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-11-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved