Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Kamil Semeniuk: W pierwszym secie nie zagraliśmy w naszym stylu

Kamil Semeniuk: W pierwszym secie nie zagraliśmy w naszym stylu

fot. Klaudia Piwowarczyk

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Projekt Warszawa w hicie 17. kolejki PlusLigi. Kędzierzynianie co prawda źle zaczęli spotkanie, jednak od drugiego seta mieli je już pod kontrolą i ostatecznie wygrali 3:1. – Bardzo się cieszymy z tej wygranej, w ostatnim czasie mieliśmy w zespole problemy kadrowe związane z chorobami wirusowymi żołądka. Wygraliśmy na parkiecie z bardzo dobrą drużyną – podkreślił Kamil Semeniuk.

Kędzierzynianie mają w ostatnim czasie spore problemy personalne, jednak mimo tego niezmiennie prezentują wysoki poziom i pozostają w PlusLidze niepokonani. – W pierwszym secie nie zagraliśmy w naszym stylu, może byliśmy trochę zdezorientowani sytuacją na parkiecie, że nie mieliśmy podstawowego atakującego Łukasza Kaczmarka. Potem było już znacznie lepiej. Bartek Kluth zagrał kapitalnie, godnie zastąpił Łukasza – przyznał Kamil Semeniuk. – Od drugiego seta kontrolowaliśmy wydarzenia na parkiecie. Bardzo się cieszymy z tej wygranej, w ostatnim czasie mieliśmy w zespole problemy kadrowe związane z chorobami wirusowymi żołądka. Wygraliśmy na parkiecie z bardzo dobrą drużyną Plus Ligi i jesteśmy zadowoleni z dopisania na swoje konto kolejnych trzech punktów – dodał przyjmujący ZAKSY.

Kędzierzynianie w tym sezonie doznali tylko dwóch porażek – 0:3 z Jastrzębskim Węglem w walce o Superpuchar oraz 2:3 z Cucine Lube Civitanova w Lidze Mistrzów. W rozgrywkach ligowych wciąż są niepokonani. – W tym sezonie potrafimy grać dobrze zarówno na własnym parkiecie jak i na terytorium rywala. Myślę jednak, że na pewno przyjdzie taki mecz, że zostaniemy pokonani. Każda seria ma swój koniec i to jest nieuniknione. Oby to się nie wydarzyło w finale, w najważniejszym momencie sezonu. Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym sezonie i nie chcemy powtórki. Będziemy jednak walczyć i starać się, aby porażka jednak nas nie spotkała – zapowiedział Semeniuk.

Siatkarze ZAKSY nie mają za wiele czasu na odpoczynek, bowiem już 26 stycznia zmierzą się u siebie z Lokomotiwem Nowosybirsk w ramach Ligi Mistrzów. – Bardzo chcielibyśmy obronić tytuł, ale to będzie potężne wyzwanie. Na razie staramy się wygrywać jak najwięcej spotkań w naszej grupie, żeby z niej wyjść do kolejnej rundy. A grupa nie jest łatwa, za rywali mamy topową drużynę z Włoch i rosyjskiego giganta. To najbliższe spotkanie w dużym stopniu zadecyduje o tym, czy zdołamy awansować dalej, czy już teraz pożegnamy się z obroną tytułu – podkreślił Kamil Semeniuk.

Cały artykuł Zbigniewa Czyża w serwisie sport.interia.pl

źródło: opr. własne, sport.interia.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-01-23

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved