Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski kobiet > Joanna Wołosz: Wydaje mi się, że to początek czegoś pięknego

Joanna Wołosz: Wydaje mi się, że to początek czegoś pięknego

fot. Michał Szymański

Reprezentacja Polski kobiet co prawda przegrała ćwierćfinał mistrzostw świata z Serbia 2:3, ale pokazała się z bardzo dobrej strony i o porażce decydowało naprawdę niewiele. – Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Nie położyłyśmy się przed nimi, walczyłyśmy i byłyśmy naprawdę bardzo blisko, żeby wygrać ten mecz i sprawić niespodziankę. W końcówce rywalki pokazały tę klasę i doświadczenia. Moim zdaniem zrobiłyśmy coś niesamowitego. Tak naprawdę chyba to jeszcze do mnie nie dochodzi, powinnam być smutna, a nie jestem, bo zrobiłyśmy kawał dobrej roboty – komentowała na antenie TVP Sport kapitan polskiej kadry Joanna Wołosz. 

Polki mogą mówić o szczęściu czy milimetrach, bo tak niewiele brakowało im, aby sprawić ogromną niespodziankę i pokonać Serbki.

Jest nam przykro, bo brakowało dosłownie milimetrów, żeby wygrać ten mecz i pojechać dalej. Szkoda, ale jestem zadowolona z tego, jak pokazałyśmy się na tym turnieju. Nie wszystko na raz, krok po kroku i myślę, że ta drużyna może wygrać sporo – podsumowała środkowa biało-czerwonych Klaudia Alagierska-Szczepaniak.

Jej drużyna w tym turnieju pokazała ogromną siłę mentalną, której nie było widać w poprzednich sezonach. – Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że będziemy tak mocne mentalnie po poprzednich latach. Pokazałyśmy pewność siebie, walkę, jak chcemy to możemy pracować i bić się z najlepszymi – mówiła środkowa reprezentacji Polski i dodała: – Nie będę ukrywać, widzę tę różnicę z poprzednich lat. To tylko pół roku, a tę różnicę widać nawet w sposobie, w jakim gramy. Dużo daje mental, stałyśmy się odważnym, pewnym siebie i odważnym zespołem i za tym do przodu idzie też technika. Dla mnie to ogromny postęp – mówiła Alagierska-Szczepaniak.

Spora w tym zasługa nowego szkoleniowca polskiej kadry, Stefano Lavariniego. – Podejście trenera dało nam dużo wiary. Jest sporo miłych słów, ale też dużo konkretnej krytyki i podpowiedzi. To jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy trener z jakim pracowałam – chwaliła selekcjonera środkowa. Do tego widać, że polska kadra po prostu ma świetną atmosferę. – Pracowałyśmy nad tą atmosferą pół roku, każda za każdą idzie w ogień. Chciałyśmy tu zrobić widowisko – nie ukrywała reprezentantka Polski, która wierzy w to, że to jeszcze nie koniec. – Zrobiłyśmy już postęp, a może być tylko lepiej. Wierzę w to, że ten zespół jest w stanie osiągnąć ten cel, o którym mówi trener. Przed nami jeszcze ciężka praca – zapowiedziała Klaudia Alagierska-Szczepaniak.

Dumna ze swojej drużyny jest także jej kapitan. – Przynajmniej nie mamy nic sobie do zarzucenia. Nie położyłyśmy się przed nimi, walczyłyśmy i byłyśmy naprawdę bardzo blisko, żeby wygrać ten mecz i sprawić niespodziankę. W końcówce rywalki pokazały tę klasę i doświadczenia. Moim zdaniem zrobiłyśmy coś niesamowitego. Tak naprawdę chyba to jeszcze do mnie nie dochodzi, powinnam być smutna, a nie jestem, bo zrobiłyśmy kawał dobrej roboty. Wydaje mi się, że to jest początek czegoś pięknego – mówiła Joanna Wołosz. Biało-czerwone były bardzo blisko wyeliminowania Serbek, ale ostatecznie to ekipa z Bałkanów zagra o medale. – Myślę, że wysoko postawiłyśmy poprzeczkę, nie oddałyśmy tego bez walki i to one musiały się martwić. W tie-breaku było widać, że to ciśnienie jest bardzo duże, szkoda, że tego nie wykorzystałyśmy. Zrobiłyśmy kawał dobrego widowiska i mam nadzieję, że w przyszłości zakończymy tez dobrym wynikiem – zapewniła rozgrywająca polskiego zespołu.

Wołosz do kadry wróciła po przerwie i będzie on jej się dobrze kojarzyć. –  Było dużo różnych twarzy tego sezonu. Chyba nigdy nie kończyłam kadrowego sezonu z taką energią i takim przeświadczeniem, że fajnie się grało, trenowało i spędzało czas z dziewczynami – mówiła rozgrywająca polskiego zespołu. Przed reprezentacją Polski kolejne wyzwania i misja Paryż 2024. – Najważniejsze, że zostajemy w grze. Jesteśmy trochę wyżej w rankingu i mamy te furtki. W przyszłym roku czekają nas mistrzostwa Europy i będziemy walczyć dalej. Chyba marzeniem wszystkich jest zdobyć tę olimpijska kwalifikacje. Wydaje mi się, że coś się tworzy – skwitowała Joanna Wołosz.

źródło: sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-10-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved