Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Jędrzej Brożyniak: Fajnie było w czymś takim uczestniczyć

Jędrzej Brożyniak: Fajnie było w czymś takim uczestniczyć

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Ten turniej pokazał, że można przygotować coś fajnego, niezbyt popularnego, bo czwórki są obce nie tylko dla zawodników, ale także dla kibiców. Jest to u nas totalna nowość. Okazało się jednak, że można przygotować te zmagania z pompą, z konkretną pulą nagród – powiedział Jędrzej Brożyniak, zawodnik Aluron CMC Warty Zawiercie.

Mimo że siatkarze Aluron CMC Zawiercie wygrali dwa mecze w Pre Zero Grand Prix, to nie udało im się awansować do rozgrywki finałowej w Gdańsku. – Nikt nie gra w ciągu czterech godzin trzech meczów, na dodatek jeszcze tie-breaka. Te mecze były trochę dłuższe niż w plażówce, bo gra się do 25 punktów. Tak naprawdę w krótkim odstępie czasu zagraliśmy trzy mecze. Było to dla nas ciężkie, by zagrać okrojonym składem. Musieliśmy rotować składem, bo chyba nie ma nikogo, kto wytrzymałby takie warunki – podsumował turniejowe zmagania Jędrzej Brożyniak, jeden z siatkarzy zespołu z Zawiercia.

W turnieju z dobrej strony pokazali się zwłaszcza gracze Jastrzębskiego Węgla. – Jastrzębianie świetnie sobie radzili. Widać było, że mieli przetrenowaną dużą liczbę rozwiązań na kontrze. Powiedziałbym, że byli nawet bardziej przygotowani niż my, bo my tylko trenowaliśmy w czwórkę, a z chłopakami z Aluronu spotkaliśmy się dzień przed turniejem – skomentował Brożyniak.

Zarówno on, jak i kilku innych zawodników dołączyło do Aluronu jedynie na zmagania na piasku. – Fajnie było w czymś takim uczestniczyć. Siatkówka plażowa przeżywa kryzys. Od wielu lat walczymy z tym wszystkim, żeby było lepiej. Ten turniej pokazał, że można przygotować coś fajnego, niezbyt popularnego, bo czwórki są obce nie tylko dla zawodników, ale także dla kibiców. Jest to u nas totalna nowość. Okazało się jednak, że można przygotować te zmagania z pompą, z konkretną pulą nagród. Dla nas była to szansa pokazania się oraz udowodnienia, że możemy mierzyć się z zawodnikami PlusLigi – zaznaczył siatkarz, który najbliższy sezon spędzi w drugoligowej ekipie z Częstochowy.

Jednak w okresie letnim często bierze udział w turniejach plażowych. Ma więc porównanie turnieju Grand Prix do obu odmian siatkówki. – W takiej odmianie siatkówki jest więcej halówki niż plażówki. Samo poruszanie się po piachu działa na plus siatkówki plażowej, ale rozwiązania w ataku, wielkość boiska czy liczba zagrań są bliższe siatkówce halowej – zakończył Jędrzej Brożyniak.

źródło: inf. prasowa

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-07-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved