Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > mistrzostwa świata > Jan Kozamernik: Nie udało nam się zachować chłodnej głowy

Jan Kozamernik: Nie udało nam się zachować chłodnej głowy

fot. Klaudia Piwowarczyk

Reprezentacja Słowenii osiągnęła swój najlepszy wynik w mistrzostwach świata. Wicemistrzowie Europy awansowali do czołowej czwórki turnieju, ale najpierw w półfinale musieli oni uznać wyższość Włochów, w walce o brązowy medal przegrali natomiast z Brazylią 1:3. –  Czwarte miejsce to nie jest wynik, na który liczyliśmy, ale nadal to jest niesamowite osiągnięcie dla naszego kraju i najlepsze osiągnięcie w historii słoweńskiej siatkówki. Z tego powodu jestem szczęśliwy i mam nadzieję, że w kolejnych latach uda nam się to powtórzyć, a nawet zdobyć medal na mistrzowskiej imprezie – powiedział Strefie Siatkówki środkowy reprezentacji Słowenii Jan Kozamernik. 

 

Słoweńcy mistrzostwa świata zakończyli na czwartym miejscu. W walce o brązowy medal musieli uznać wyższość bardziej doświadczonych w takich imprezach Brazylijczyków. Słowenia przegrywała już 0:2, ale udało jej się przedłużyć losy meczu, jednak w czwartej odsłonie canarinhos postawili kropkę nad „i” i to oni stanęli na najniższym stopniu podium. – Myślę, że w meczu o brąz nie udało nam się zachować chłodnej głowy i przez to nie zagraliśmy na takim poziomie, na jakim potrafimy. Smutno, że tak ten mecz się skończył, ale musimy być wdzięczni, pokorni, że udało nam się zajść w tym turnieju tak daleko, że byliśmy w stanie zagrać w pojedynku o brązowy medal – mówił Jan Kozamernik.

Dla jego reprezentacji to i tak bardzo dobry rezultat, bowiem nie byli oni stawiani w roli faworytów do walki o medale. – Czwarte miejsce to nie jest wynik, na który liczyliśmy, ale nadal to jest niesamowite osiągnięcie dla naszego kraju i najlepsze osiągnięcie w historii słoweńskiej siatkówki. Z tego powodu jestem szczęśliwy i mam nadzieję, że w kolejnych latach uda nam się to powtórzyć, a nawet zdobyć medal na mistrzowskiej imprezie – zapowiedział środkowy słoweńskiej kadry.

Ta przez większą część turnieju grała w „swojej” hali. Arena Stožice wypełniła się głównie na meczach gospodarzy, ale dzięki organizacji części turnieju i dobremu wynikowi ekipy prowadzonej przez Gheorghe Cretu, popularność tej dyscypliny może wzrosnąć w tym kraju. – To zawsze pomaga w popularyzacji siatkówki, zwłaszcza, że na swoim terenie graliśmy rewelacyjnie. Niestety nie powtórzyliśmy tej gry tutaj w Katowicach. To jednak naprawdę cieszy, że kiedy graliśmy w Arenie Stozice, hala była wypełniona naszymi kibicami, to dawało nam niesamowitą energię i szkoda, że tam nie graliśmy tych kolejnych spotkań – podsumował Jan Kozamernik.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, mistrzostwa świata

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-09-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved