Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Igor Kolaković: Oczekiwałem, że będzie to krótki mecz

Igor Kolaković: Oczekiwałem, że będzie to krótki mecz

fot. Klaudia Piwowarczyk

– To czy jesteśmy blisko, czy daleko spełnienia marzeń, okaże się w następnym meczu. Oba zespoły są zmęczone, ale tak samo pragną medalu. Każde spotkanie jest osobną historią, więc zobaczymy, co wydarzy się przed naszą publicznością – powiedział Igor Kolaković, trener Aluronu CMC Zawiercie, który potrzebuje już tylko jednej wygranej, aby wywalczyć brązowe medale w PlusLidze.

W trzecim meczu o brązowy medal PlusLigi siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie bez straty seta pokonali PGE Skrę Bełchatów i są już o krok od wywalczenia historycznego medalu.

Graliśmy cały czas skupieni, mieliśmy postawione konkretne zadania i respektowaliśmy to, że należy je realizować. W pierwszym i drugim secie fantastycznie spisywaliśmy się w obronie, podbijając naprawdę trudne piłki. Dzięki temu dobrze radziliśmy sobie w kontratakach. Oczekiwałem, że to będzie krótki mecz, nie taki długi, jak poprzednie. Po czterech wcześniejszych, pięciosetowych starciach, można było się spodziewać, że w końcu zagramy krótsze spotkanie – powiedział trener zawiercian Igor Kolaković.

Mimo że w trakcie meczu boisko musiał opuścić Uros Kovacević, to Aluron odniósł zwycięstwo bez jednego ze swoich liderów. – Myślę, że każdy z naszych zawodników był gotowy, by wygrać trzeciego seta i nie miało znaczenia, czy Uroš jest na boisku. Zawsze walczą o zwycięstwo i nie tracą pewności siebie w takich sytuacjach. Oczywiście, Uroš jest dla nas ważnym graczem, ale Orka też jest dobrym siatkarzem. Facundo wziął na siebie ciężar gry, Konar zagrał niesamowicie. Maxi, obaj środkowi, Żurek… Wszyscy grali bezbłędnie. To fajne uczucie, będąc przy linii, widzieć tak grający zespół – dodał szkoleniowiec zespołu z Zawiercia.

Wszystko wskazuje na to, że również w kolejnym meczu będzie on musiał sobie radzić bez serbskiego przyjmującego. – Sporo trenowaliśmy bez niego. Jeśli chłopaki są skupieni i precyzyjni, jak tym razem, to nie ma znaczenia, czy jest na boisku. Zresztą takie samo nastawienie musimy mieć, gdy gra. Oczywiście, jest dla nas ważny, ale inni też prezentują wysoki poziom i spodziewałem się, że mogą grać normalnie bez niego – zaznaczył Kolaković.

Aluron potrzebuje już tylko jednej wygranej z PGE Skrą, aby odnieść historyczny sukces w rozgrywkach PlusLigi. – To czy jesteśmy blisko, czy daleko spełnienia marzeń, okaże się w następnym meczu. Oba zespoły są zmęczone, ale tak samo pragną medalu. Każde spotkanie jest osobną historią, więc zobaczymy, co wydarzy się przed naszą publicznością. Jeśli zagramy tak jak w ostatnim spotkaniu, skoncentrowani i precyzyjni, to będziemy bliżej medalu niż Bełchatów. Wszystko jest jednak jeszcze otwarte. Dopiero co widzieliśmy, jak ten zespół potrafi zagrać w naszej hali. Bez żadnej presji, z mocnym serwisem, dobrą obroną… Możemy oczekiwać, że to będzie trudne starcie – zakończył Igor Kolaković.

źródło: aluroncmc.pl, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-05-11

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved