Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Igor Juricić: Nie cofniemy tej sytuacji, musimy patrzeć w przód

Igor Juricić: Nie cofniemy tej sytuacji, musimy patrzeć w przód

fot. PlusLiga

Trefl Gdańsk we wtorek po południu rozegra w ERGO ARENIE drugi mecz domowy, w którym podejmie Cuprum Lubin. Póki co każda z drużyn ma na swoim koncie trzy punkty, ale dla gdańszczan ostatnie dni oznaczały także bardzo pechową kontuzję Piotra Orczyka. – To po prostu szok, gdy taka kontuzja się przydarza w pierwszym meczu wyjazdowym. Musimy jednak patrzeć tylko w przód, nie cofniemy tej sytuacji. Naturalnie w ślad za brakiem Piotra idą pewne zmiany w naszych treningach, ale musimy myśleć optymistycznie, dobrze pracować, skupić się na tym, co przed nami, a także wierzyć w zwycięstwa, niezależnie od okoliczności powiedział trener gdańszczan Igor Juricić.

 

Trefl Gdańsk jest już po dwóch meczach nowego sezonu PlusLigi. W domowej inauguracji gdańszczanie pewnie wygrali 3:0 z Barkomem Każany Lwów, a podczas pierwszego wyjazdu ulegli 1:3 Ślepskowi Malow Suwałki, jednak bardzo mało brakowało do doprowadzenia do tie-breaka, bowiem aż trzy sety kończyły się na przewagi. W Suwałkach można powiedzieć, że to jednak nie wynik był najważniejszy, a fakt, że w drugim secie kontuzji doznał przyjmujący Piotr Orczyk. Jak podkreślił Igor Juricić zespół musi się dostosować do tej sytuacji i mimo wszystko walczyć o swoje cele. – To ogromny pech stracić zawodnika na samym początku sezonu. Zarówno jest to pech dla całej drużyny, klubu, ale bardzo żal mi też Piotra jako zawodnika i przede wszystkim człowieka. Dla niego ta sytuacja też jest bardzo trudna. Piotr od pierwszego meczu pokazywał swoją wartość na boisku, był też swego rodzaju liderem, więc to po prostu szok, gdy taka kontuzja się przydarza w pierwszym meczu wyjazdowym. Musimy jednak patrzeć tylko w przód, nie cofniemy tej sytuacji. Naturalnie w ślad za brakiem Piotra idą pewne zmiany w naszych treningach, ale musimy myśleć optymistycznie, dobrze pracować, skupić się na tym, co przed nami, a także wierzyć w zwycięstwa, niezależnie od okoliczności. Mam ogromną nadzieję, że rehabilitacja Piotra będzie szła lepiej niż dobrze i możliwie jak najszybciej wróci on do treningów – przyznał trener.

Co według szkoleniowca „gdańskich lwów” zadecydowało o wyniku w hali Ślepska Malow? – W Suwałkach przegraliśmy przede wszystkim przez nasz kontratak. Popełniliśmy więcej błędów niż Ślepsk, a pomyłki mają ogromne znaczenie, gdy wynik jest na styku. Teraz przed wtorkowym meczem zdajemy sobie sprawę, że potrzebne jest nam zwycięstwo, ale nie jest to presja, bardziej chęć wygranej. Z drugiej strony taką chęć ma każdy zespół PlusLigi, więc to, co możemy zrobić, to się po prostu jak najlepiej przygotować i dać z siebie maksimum – dodał Juricić.

Cuprum Lubin także ma na swoim koncie już dwa rozegrane mecze i trzy punkty w ligowej tabeli. Miedziowi wygrali 3:1 z beniaminkiem BBTS-em Bielsko-Biała oraz ulegli 0:3 PSG Stali Nysa. W szeregach lubinian występuje dwóch zawodników w przeszłości związanych z Gdańskiem – są to przyjmujący Wojciech Ferens oraz środkowy Moustapha M’Baye. Ten drugi po meczu z BBTS-em został wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania. – Lubinianie oczywiście także szukają swoich szans. Analizowaliśmy ich grę, wiemy, nad czym musimy się skupić, na jakie mocne strony Cuprum uważać, a jakie słabości wykorzystać. Szczerze jednak powiem, że nie lubię mówić przed meczem, co wiemy o przeciwniku, na czym się skupimy w meczu. Na pewno jest to groźny rywal, a my musimy zagrać na swoim najlepszym poziomie – zakończył szkoleniowiec Trefla.

źródło: Trefl Gdańsk - materiały prasowe

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-10-10

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved