Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: BAS zdołał wygrać seta, Solna wywalczyła trzy punkty w Białymstoku

I liga K: BAS zdołał wygrać seta, Solna wywalczyła trzy punkty w Białymstoku

fot. Michał Szymański

Pomimo ambitnej postawy na boisku BAS doznał piątej porażki w tegorocznych rozgrywkach. Podopieczne trenera Sebastiana Grzegorka miały momenty dobrej gry, ale nie wystarczyło to na dobrze dysponowane wieliczanki. Tym samym przyjezdne zanotowały pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. 

Mecz w Białymstoku miał ważne znaczenie dla gospodyń, które bardzo potrzebują punktów. Na początku przy serii Katarzyny Tkaczyk przyjezdne prowadziły 4:0, riposta zespołu z Podlasia była natychmiastowa. W polu zagrywki zameldowała się Maria Woźniak, dzięki jej zagrywkom i czujnej grze na siatce BAS wyrównał straty i kilka chwil później po bloku Katariny Osadchuk i Barbary Sokolińskiej miejscowa drużyna prowadziła 8:4. Mecz był bardzo nierówny obie drużyny seriami zdobywały punkty i seriami je traciły. Podopieczne trenera Sebastiana Grzegorka odrzuciły od siatki swoje rywalki, punktowały w bloku i zbudowały sobie czteropunktową przewagę (14:10). Gospodynie do skutecznej gry poderwała Barbara Sokolińska, punktowała Natalia Gronostajska (19:14). Solna zniwelowała straty do dwóch punktów, wiele ożywienia w poczynania Solnej wniosła Wiktoria Maksjada. Z biegiem czasu przyjezdne poprawiły swoje przyjęcie, ustrzegły się błędów własnych i doprowadziły do remisu po 21. O tym komu przypadnie zwycięstwo w tej części gry musiała decydować gra na przewagi. Szala wygranej przechodziła z jednej strony na drugą. Ostatecznie po ponad półgodzinnej grze z wygranej mogły cieszyć się wieliczanki.

W drugim secie spotkania BAS ponownie skutecznie zagrał w bloku i zbudował sobie czteropunktową przewagę (8:4). Gospodynie kontynuowały swoją dobrą passę do stanu 12:7, mogła podobać się gra Natalii Gronostajskiej. Następnie w polu zagrywki zameldowała się Simona Dreczka, przy jej serii białostoczanki w jednym ustawieniu straciły sześć punktów z rzędu, miały duże problemy z przyjęciem i przegrywały 12:13. Kolejny przestój w grze BAS-u okazał się mieć fatalne skutki, po ataku Joanny Ciesielczyk siatkarki z solnego miasta prowadziły 18:14. Podopieczne trenera Ryszarda Litwina odrzuciły od siatki swoje rywalki, zdobyły punkty w bloku. Wprawdzie w końcówce seta ekipa z Podlasia zniwelowała straty do dwóch punktów, po raz kolejny dała znać o sobie Wiktoria Maksajda, seta punktowym blokiem zamknęła Joanna Ciesielczyk.

W kolejnym secie tego spotkania nie mające nic do stracenia gospodynie postawiły wszystko na jedną kartę. Wzmocniły swoją zagrywkę i po asie serwisowym Katariny Osadchuk tablica wyników wskazała prowadzenie BAS-u 7:2. Wieliczanki nie miały siatkarskich argumentów, seriami traciły punkty. Po ataku Marii Woźniak było 13:6. Set miał jednostronny przebieg i toczył się pod zupełne dyktando BAS-u, przyjezdne nie miały siatkarskich argumentów, nie grały tak skutecznie jak miało to miejsce w pierwszych dwóch partiach. W ich szeregach nie było zawodniczki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Punkty atakami ze środka zdobyła Natalia Gronostajska, a tego jednostronnego seta asem serwisowym zakończyła Daria Rafalska.

Do stanu 8:8 obie drużyny grały punkt za punkt, po czym do głosu doszły miejscowe siatkarki. Po raz kolejnym być ważnym elementem w ich grze okazała się być gra w bloku (10:8). Trzy punkty zdobyte bezpośrednio z zagrywki przez Marię Woźniak sprawiły, że białostoczanki prowadziły 14:9. Na boisku po raz kolejny pojawiła się Wiktoria Maksajda, poprawiła przyjęcie swojej drużyny, pobudziła ją do lepszej gry. Nic nie zapowiadało późniejszego przebiegu wydarzeń, po dwóch punktach zdobytych przez Barbarę Sokolińską było 18:13 dla drużyny z Podlasia. Wspomniana wcześniej Wiktoria Maksajda swoimi zagrywkami doprowadziła do remisu po 18. Jej koleżanki kontrataki zamieniały w punkty, punktowały w bloku. Przy stanie 22:22 w polu zagrywki zameldowała się Joanna Ciesielczyk i pozostała w nim do końca spotkania, jej koleżanki zdobyły dwa punkty w bloku i zapisały na swoje konto cenne trzy punkty.

MVP: Joanna Ciesielczyk

KS BAS Białystok – Solna Wieliczka 1:3
(29:31, 20:25, 25:11, 22:25)

Składy zespołów:
BAS: Woźniak (10), Mańczak (5), Osadchuk (12), Sokolińska (18), Gronostajska (10), Niedźwiecka (9), Michalewicz (libero) oraz Gorzka (1), Iber, Rafalska (1), Szymańska,  Pisarczyk (3) i Lichodziejewska (libero)
Solna: Tkaczyk (3), Ciesielczyk (16), Ciesielska (10), Kuriata (9), Dreczka (9), N. Budnik (6)Reszelewska (libero) oraz Wieczorek (2), Maksajda (13), Lewińska, Wojciechowska

Zobacz również:
Wyniki i tabela i ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-10-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved