Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Mistrzostwa Europy > Fabian Drzyzga: Wyglądaliśmy w tym meczu naprawdę nieźle

Fabian Drzyzga: Wyglądaliśmy w tym meczu naprawdę nieźle

fot. Klaudia Piwowarczyk

Reprezentacja Polski wygrała pewnie z Belgami 3:0. Jedynie druga partia rozegrana była na przewagi, ale biało-czerwoni wytrzymali tę końcówkę i potem postawili kropkę nad i. – Każde zwycięstwo nas buduje. Chodzi o naszą grę, ale nawet jeśli wygramy każdego seta do 5, to i tak zawsze znajdzie się coś, do czego można się przyczepić. Taka już jest siatkówka. Ja jestem zadowolony z tego, jak graliśmy z Belgią. Ja narzekać nie będę – ocenił rozgrywający polskiego zespołu Fabian Drzyzga. 

Polska kadra do tej wygrała wszystkie spotkania, w swoim czwartym pojedynku grupowym mistrzostw Europy bez straty seta pokonała Belgię, w poprzednich starciach aż tak łatwo nie było.

Każdy mecz jest inną historią. Gra się tak, na ile pozwala nam przeciwnik, albo na ile my pozwalamy rywalowi. Akurat przeciwko Belgii zagraliśmy lepiej niż z Grecją. Wyglądaliśmy w tym meczu naprawdę nieźle – mówił Fabian Drzyzga i dodał: – Kolejny mecz zagraliśmy na tyle, na ile w tym momencie potrafimy. Wynik jest jaki jest i jedziemy dalej – podsumował rozgrywający.

Zdecydowanym liderem biało-czerwonych w starciu z Belgami był Łukasz Kaczmarek, który nie tylko świetnie spisywał się w ataku, ale również w polu zagrywki. – Myślę, że Łukasz Kaczmarek również z Grecją zagrał dobre spotkanie. W starciu z Belgią też pokazał się ze świetnej strony. Widać, że jego forma rośnie i na pewno przyda się to w późniejszym etapie turnieju – ocenił swojego kolegę z zespołu Fabian Drzyzga.

We wtorek biało-czerwoni mają dzień przerwy, wcześniej rozegrali trzy mecze z rzędu. – Granie trzech meczów z rzędu w fazie grupowej jest nużące. Zwłaszcza, kiedy gra się ze słabszymi drużynami. Wówczas motywacja i chęci są na różnym poziomie. Przed meczem z Belgią mieliśmy trzy opcje do wyboru. Każdy z nas podjął decyzję, że nie będziemy nic robić. Dlatego po prostu usiedliśmy i napiliśmy się kawy, by odpocząć od jazdy autokarem i przebywania w hali. Dzięki temu była dużo większa chęć gry w meczu z Belgią – podsumował rozgrywający polskiej kadry.

Podopieczni Vitala Heynena mają już zapewniony awans do kolejnej rundy mistrzostw Europy, ale na razie nie wiadomo z kim przyjdzie im się zmierzyć w fazie pucharowej. – Ja się na tym nie skupiam. Wiem, że na pewno jedziemy do Gdańska, z kim tam zagramy – nie mam pojęcia. Na pewno jednak potem chcemy też dotrzeć do Katowic. Jeśli w Gdańsku przyjdzie nam się zmierzyć z teoretycznie słabszymi rywalami, to dla nas fajnie, ale warto też zagrać z mocniejszym zespołem, zobaczyć w jakiej jesteśmy formie – przyznał Fabian Drzyzga. Gra polskiej kadry powoli się stabilizuje, a forma idzie w górę. – Każde zwycięstwo nas buduje. Chodzi o naszą grę, ale nawet jeśli wygramy każdego seta do 5, to i tak zawsze znajdzie się coś, do czego można się przyczepić. Taka już jest siatkówka. Ja jestem zadowolony z tego, jak graliśmy z Belgią. Ja narzekać nie będę – skwitował Fabian Drzyzga.

W środę, w ostatnim meczu fazy grupowej Polacy zagrają z Ukrainą i również będą faworytami tego spotkania.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Mistrzostwa Europy, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-09-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved