Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Fabian Drzyzga: Sezon jest dla nas teraz już w 100% rozczarowaniem

Fabian Drzyzga: Sezon jest dla nas teraz już w 100% rozczarowaniem

fot. Klaudia Piwowarczyk

Asseco Resovia nie była w stanie doprowadzić do remisu w rywalizacji z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Ekipa z Podkarpacia drugi mecz ćwierćfinałowy rozpoczęła od wygranego seta, ale potem w każdym kolejnym lepsi byli goście i to oni awansowali do półfinału rozgrywek PlusLigi. – Taka jest siatkówka, ten kto popełnia więcej błędów, ten przegrywa. Ameryki tym nie odkryłem. Mieliśmy jakąś przewagę w tym czwartym secie, ale nie udało nam się dociągnąć tego do tie-breaka – komentował tuż po meczu rozgrywający rzeszowian Fabian Drzyzga. 

Ćwierćfinałowa rywalizacja czwartej z piątą drużyną sezonu zasadniczego PlusLigi zakończyła się w dwóch meczach. W obu lepsza okazała się ekipa Aluronu CMC Warty Zawiercie, dwukrotnie triumfując 3:1.

Rewanżowe starcie Asseco Resovia rozpoczęła od wygrania premierowej odsłony, ale potem to rywale zaczęli lepiej grać, popełniając przede wszystkim mniej błędów własnych. – Jestem zły. Walczyliśmy, staraliśmy się zrobić wszystko, co się da, będąc w lepszej czy gorszej formie, ale jedna czy druga rzecz nam wypada i wszystko jak krew w piach. Nie ma co ukrywać, że sezon jest dla nas teraz już w100% rozczarowaniem – przyznał szczerze Fabian Drzyzga.

Asseco Resovia miała swoje szanse w czwartej odsłonie, w której miała już kilkupunktowe prowadzenie. Nie była jednak w stanie go utrzymać, a spora w tym zasługa między innymi błędów własnych zespołu prowadzonego przez Marcelo Mendeza. – Taka jest siatkówka, ten kto popełnia więcej błędów, ten przegrywa. Ameryki tym nie odkryłem. Mieliśmy jakąś przewagę w tym czwartym secie, ale nie udało nam się dociągnąć tego do tie-breaka. Na gorąco trudno mówić o tym meczu, ale myślę, że po prostu zrobiliśmy za dużo błędów i dlatego przegraliśmy – podsumował rozgrywający rzeszowskiej drużyny. Podobnie jego zespół przegrał czwartego seta w pierwszym spotkaniu, wtedy w końcówce prowadził nawet 22:18. – Można gdybać, bo nikt nie wie jakby potoczył się tie-break, jeśli udałoby nam się doprowadzić do niego w Zawierciu. Ta rywalizacja była dobra, zacięta, stała na niezłym poziomie i o końcowym wyniku w obu przypadkach decydowały niuanse – ocenił Fabian Drzyzga.

Porażka wykluczyła Asseco Resovię ze strefy medalowej. Na razie tylko zespół z Zawiercia zapewnił sobie półfinał, w którym zagra ze zwycięzcą pary ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice. Dwa pozostałe ćwierćfinały są jeszcze nierozstrzygnięte. Zarówno walka PGE Skry z Indykpolem AZS Olsztyn, jak i Jastrzębskiego Węgla z Treflem Gdańsk, zakończy się dopiero w trzecim pojedynku. To oznacza, że na razie nie wiadomo czy Asseco Resovia na koniec sezonu będzie rywalizować o piąte czy też dopiero o siódme miejsce. – Obyśmy grali o to piąte miejsce – skwitował Fabian Drzyzga.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved