PGE Skra Bełchatów oficjalnie poinformowała, że w najbliższym sezonie nie zobaczymy w jej barwach Estończyka Roberta Tahta. Według brazylijskich mediów Robert Taht, który ma przenieść się do Brazylii i występować w Sao Jose Dos Campos.
Estoński przyjmujący jest dobrze znany polskim kibicom, bowiem sezon 2021/2022 jest już dla niego piątym spędzonym w kraju nad Wisłą. Wcześniej przez trzy lata grał w Cuprum Lubin (2015-2018), bronił także barw Asseco Resovii Rzeszów (2020-2021), a obecnie reprezentuje PGE Skrę Bełchatów, z którą będzie walczył o brązowy medal PlusLigi, bowiem bełchatowska ekipa przegrała półfinałową batalię z Jastrzębskim Węglem.
Taht do tej pory w PlusLidze rozegrał 104 spotkań, w których zgromadził na swoim koncie 1118 punktów.
W swojej karierze grał także w innych ligach. W sezonie 2018-2019 był zawodnikiem tureckiego Arkasu Izmir, a kolejny sezon spędził we Włoszech, gdzie bronił barw Sir Safety Perugia. Nie grał jednak poza Europą. Jeśli więc potwierdzą się spekulacje o jego transferze do Sao Jose Dos Campos, to będą czekały go nowe wyzwania. Może się dodatkowo okazać, że będzie on pierwszym Estończykiem w lidze brazylijskiej.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi
źródło: inf. własna, PGE Skra Bełchatów - informacja prasowa