Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Damian Czetowicz: To był bardzo długo wyczekiwany przeze mnie moment

Damian Czetowicz: To był bardzo długo wyczekiwany przeze mnie moment

fot. Emilia Jankun - Cuprum Lubin

– Zarówno koledzy z zespołu jak i sztab trenerski naprawdę miło mnie przyjęli. To pozwoliło mi łatwiej wejść do drużyny i szybko zaaklimatyzować się w nowej dla mnie rzeczywistości – mówi Damian Czetowicz, który od kilku tygodni reprezentuje barwy Cuprum Lubin. – Fantastyczne doświadczenie, na pewno nie zapomnę go do końca życia – dodaje, wspominając swój debiut w ekstraklasie.

Jesteś z Cuprum już trzy tygodnie. Jak odnalazłeś się w drużynie? 

Damian Czetowicz:Myślę, że bardzo dobrze, a co najważniejsze szybko. Zarówno koledzy z zespołu jak i sztab trenerski naprawdę miło mnie przyjęli. To pozwoliło mi łatwiej wejść do drużyny i szybko zaaklimatyzować się w nowej dla mnie rzeczywistości. 

Z kim złapałeś najlepszy kontakt? 

– Z częścią chłopaków znałem się już wcześniej, czy to z juniorskiej siatkówki, czy z parkietów Tauron 1. Ligi. Mam na myśli Kamila Szymurę, Remka Kapicę czy Jędrka Kaźmierczaka. Pozostałych zawodników poznaję dopiero teraz, ale staram się ze wszystkimi dobrze żyć i się dogadywać. Myślę, że idzie mi całkiem nieźle. 

Jakie wrażenia towarzyszyły ci po przyjeździe tutaj? 

– Na pewno pozytywnym zaskoczeniem było samo miasto. Przez to, że jest dość małe, można się wygodnie przemieszczać z domu na trening do hali czy na siłownię. Właściwie wszędzie można dojść pieszo, co jest dużym udogodnieniem. Spore wrażenie zrobiła na mnie też organizacja w klubie tuż po moim przyjeździe do Lubina, bo niespełna trzy dni później dostałem już cały komplet ubrań klubowych. A przypuszczam, że w takim momencie sezonu nie jest to proste. 

Masz za sobą już także debiut w PlusLidze…

– To był bardzo długo wyczekiwany przeze mnie moment. Zadebiutowałem w wygranym meczu wyjazdowym z PGE Skrą Bełchatów przy prawie pełnych trybunach w hali „Energia”. Po drugiej stronie byli zawodnicy, których do tej pory oglądałem tylko w telewizji, jak grają w najlepszych klubach na świecie lub w barwach reprezentacji. Można powiedzieć, że to wymarzony debiut. Trudno opisać słowami, co wtedy czułem, chyba trzeba to po prostu przeżyć i poczuć na własnej skórze. Fantastyczne doświadczenie, na pewno nie zapomnę go do końca życia.

źródło: ks.cuprum.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-02-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved