Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Czechy M: Udana inauguracja „polskich” zespołów

Czechy M: Udana inauguracja „polskich” zespołów

fot. Katerina Maceckova - VK Karlovarsko

W miniony weekend rozegrano 4 z 6 meczów pierwszej kolejki czeskiej ekstraklasy mężczyzn. Zwycięstwa w niej odniosły między innymi CEZ Karlovarsko oraz VK Ostrava, czyli zespoły, w których grają Polacy.

Od łatwej wygranej sezon zaczął CEZ Karlovarsko, który u siebie rozprawił się z VK Pribram. Najwięcej walki było w trzeciej odsłonie, w której goście dobrnęli do granicy 22 oczek. Jednak w całym meczu nie zawiesili rywalom zbyt wysoko poprzeczki, popełniając 24 błędy w polu serwisowym. Na dodatek faworyci dominowali na siatce, popisując się 12 blokami, a w ataku osiągając skuteczność na poziomie 47%.

Do sukcesu poprowadził ich Patrik Indra, który zgromadził na koncie 12 oczek. Łukasz Wiese dołożył 6 oczek, w tym 2 w bloku i 4 w ataku, w którym jego skuteczność wyniosła 80%. W przyjęciu angażowany był 5 razy, a jego skuteczność w tym elemencie została oszacowana na 40%.

Zwycięstwo odniosła także VK Ostrava, która u siebie rozprawiła się z drużyną z Kladna. Mecz był dość jednostronnym widowiskiem, a przyjezdni tylko w jednej partii zdołali dobrnąć do granicy 20 oczek. Przewaga gospodarzy zaczynała się w zagrywce, którą punktowali 15 razy, a kończyła w bloku, którym 12 razy zatrzymywali rywali. Dobre zawody rozegrał Sebastian Matula, który prowadził grę ekipy z Ostravy, punktując 5 razy – między innymi 1 w polu serwisowym i 3 w bloku. Z kolei Damian Sobczak 15 razy przyjmował zagrywkę gości. Popełnił 2 błędy, a jego skuteczność w tym elemencie została oszacowana na 40%.

Atut własnej hali wykorzystał także zespół z Brna, który odprawił z kwitkiem w trzech odsłonach Lvi Praga. Jednak nie było to jednostronne widowisko, bowiem dwie partie kończyły się walką na przewagi. Goście dotrzymali kroku przeciwnikom w ataku, w bloku zdobyli nawet o 6 oczek więcej, ale ich zmorą były błędy własne, których w polu serwisowym popełnili aż 23, co zaważyło na wygranej gospodarzy. Poprowadził ich do niej Martin Licek, który wywalczył aż 21 punktów w trzysetowym spotkaniu.

Po ważne zwycięstwo na początku zmagań sięgnęło Usti nad Labem, które ograło u siebie Duklę Liberec. Mimo że gospodarze prowadzili już 2:1, to dopiero w piątym secie zdołali przypieczętować zwycięstwo. Na przestrzeni całego meczu dysponowali o 10% gorszym przyjęciem, ale w ataku dotrzymali kroku rywalom. Goście zanotowali na koncie aż 18 bloków, ale nie wystarczyło im to do odniesienia zwycięstwa. Ogólnie mecz nie był ładnym widowiskiem, bo oba zespoły popełniły prawie 50 błędów na zagrywce. Prym w szeregach Usti wiódł Ivo Kobolka, który zgromadził na swoim koncie 18 oczek.

W czwartek do rywalizacji przystąpią Fatra Zlin oraz Jihostroj czeskie Budziejowice, natomiast na drugą połowę października zostało przełożone ostatnie spotkanie pierwszej kolejki, w którym drużyna Macieja Krysiaka – Black Volley Beskydy na wyjeździe zmierzy się z Aero Odolena Voda.

Zobacz również:
Wyniki i tabela czeskiej ekstraklasy siatkarzy

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-09-21

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved