Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Co się dzieje z Taylorem Sanderem?

Co się dzieje z Taylorem Sanderem?

fot. plusliga.pl

Co się dzieje z Taylorem Sanderem? Od kilku dni w mediach pojawiały się informacje, że zawodnik nie spędzi kolejnego sezonu w PGE Skrze Bełchatów mimo wcześniejszych zdecydowanych deklaracji. Dało się nawet usłyszeć, że może dojść do zamiany – Amerykanin miał trafić do Zenita Kazań, a za niego do polskiego teamu miał dołączyć Bartosz Bednorz. Zostały one jednak zdementowane najpierw przez agenta reprezentanta Polski, a następnie przez prezesa PGE Skry Bełchatów Konrada Piechockiego.

Od trzech tygodni sytuacja jest dziwna. Dostaliśmy sygnał ze strony menedżera, że Taylor Sander ma poważne problemy osobiste, rodzinne – mówi w TVPSPORT.PL Konrad Piechocki, prezes czwartego zespołu PlusLigi poprzedniego sezonu. – Jego żona pokasowała wszystkich znajomych z Polski w dostępnych komunikatorach, a menedżer sam ma problem z tym, by się z nim porozumieć. Próbowałem się z nim skontaktować, inne osoby z klubu też. Wśród nich był między innymi trener przygotowania fizycznego, który spędził z Taylorem najwięcej czasu w poprzednim sezonie i mieli najlepszy kontakt. Jakby zawodnik zapadł się pod ziemię – przyznaje.

Prezes postawił sprawę jasno menedżerowi przyjmującego – oczekuje konkretnego stanowiska. Na ten moment nie wie, jaki wariant ostatecznie zostanie wypracowany. – Jestem trochę zniesmaczony. Pamiętamy wszyscy mocną deklarację Taylora. Powiedział, że nie spłacił jeszcze długu i chce zostać w PGE Skrze w kolejnym sezonie, jeśli tylko my będziemy go widzieli w naszych szeregach. Wrócił do grania, był w pełni zdrowy, rynek się na niego uaktywnił, ale deklarował chęć pozostania w klubie. Potwierdził to podpisaniem umowy. Na ten moment nie chcę się doszukiwać drugiego dna i tego, że stoi za tym inny kontrahent. Jeśli jednak tak będzie, trzeba to będzie załatwić odszkodowaniem – dodaje Konrad Piechocki. Do końca tygodnia będzie czas na kontakt. To ostatni moment na to, by zawodnik i menedżer się określili. Klub nie może zostać przecież bez przyjmującego – kończy prezes PGE Skry Bełchatów.

Co z drużyną? Na razie wspomaga się asystą Dicka Kooya, holenderskiego przyjmującego z włoskim paszportem, który trenuje z bełchatowskim teamem.

źródło: sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-08-25

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved