Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka światowa > Beach Pro Tour Warszawa: Zmienne szczęście Polaków w fazie grupowej

Beach Pro Tour Warszawa: Zmienne szczęście Polaków w fazie grupowej

fot. CEV

W przedpołudniowych meczach turnieju Beach Pro Tour rozgrywanego w Warszawie obserwowaliśmy rywalizację panów. Polskie pary miały zmienne szczęście –  ze zwycięstwa mogą cieszyć się Piotr Janiak i Jędrzej Brożyniak, Maciej Kałuża i Filip Brandt oraz Szymon Beta i Filip Lejawa. Wyższość rywali musiała uznać za to para Korycki/Kruk, która po tie-breaku przegrała z parą Berzins/Teteris oraz Maciej Rudol i Paweł Lewandowski, którzy uleli parze Bedritis/Rinkevics.

Dzięki akcjom Jędrzeja Brożyniaka polska para szybko zbudowała prowadzenie (4:2), które utrzymywała w kolejnych fragmentach seta, choć ręki nie zwalniał także Edgars Tocs (9:6). Olivers Bulgacs zniwelował starty (9:10), lecz kilka chwil później znów punktował Brożyniak (13:10). Tak wypracowanej przewagi biało-czerwoni nie mieli zamiaru wypuszczać z rąk i pewnie wykorzystywali swoje szanse, powiększając zaliczkę i wyrywając w stosunku 21:15.

Drugi set ponownie lepiej rozpoczęła para Brożyniak/Janiak (3:0). Polacy ponownie szybko  narzucili swój rytm gry, raz po raz kończąc kolejne akcje. Z drugiej strony siatki punktował Bulgacs (3:7), który kilka chwil później zaczął niwelować stratę (8:11). Jednak biało-czerwoni utrzymywali koncentracje i pewnie rozstrzygali piłki (15:10). Taki stan rzeczy utrzymywał się również w końcówce, gdzie rywale znów próbowali gonić wynik. Ostatecznie seta i cały mecz zakończył Piotr Janiak (21:18).

 

Brożyniak/Janiak – Bulgacs O./Tocs (LAT) 2:0 (21:15, 21:18)     


Mecz lepiej rozpoczął się dla łotewskiej pary (2:0), jednak szybko do remisu doprowadził Maciej Rudol (2:2), a przez moment zespoły toczyły wyrównany bój (4:4). Jednak w kolejnych fragmentach kolejne dobre akcje Ardisa Bedritisa znów dały zaliczkę Łotyszom (12:8). Skutecznie punkty zdobywał Paweł Lewandowski (11:15), jednak pojedyncze akcje po stronie Polaków nie wystarczały na dobrze dysponowanych rywali, którzy raz  po raz wykorzystywali kolejne szanse i z dużą przewagą wygrali seta (21:14).

Drugi set rozpoczął się od wymiany ciosów (1:1), jednak para Bedritis/Rinkevics szybko wyszła na prowadzenie (4:2). Przewaga Łotyszy rosła, choć punktował Maciej Rudol (6:4). W kolejnych fragmentach rywale raz po raz pewnie wykorzystywali swoje szanse (15:5) i pewnie wygrali również tego seta oraz cały mecz (21:10)

 

Rudol/Lewandowski – Bedritis/Rinkevics (LAT) 0:2 (14:21, 10:21)


Mecz rozpoczął się od wyrównanego fragmentu, jednak w kolejnych akcjach prowadzenie budowała polska para Kałuża/Brandt. Akcja po akcji nasi zawodnicy wykorzystywali kolejne piłki i choć momentami zespoły toczyły przedłużone wymiany to belgijska para nie była w stanie zatrzymać Polaków i ostatecznie set zakończył się wynikiem 21:17 dla Polaków.

Druga odsłona lepiej rozpoczęła się dla pary Kałuża/Brandt (6:2). W kolejnych fragmentach przewaga Polaków rosła (10:4). Piłkę w boisku przeciwników umieścił Leanen (7:11), a cierpliwa gra Belgów spowodowała, że kilka chwil później na tablicy wyników pojawił się remis (15:15). Gra toczyła się cios za cios, a o losach seta decydowała gra na przewagi, gdzie ostatecznie lepiej poradzili sobie Polacy (22:20).

Kałuża/Brandt – Leanen/Goset (BEL) 2:0 (21:17, 22:20)


W grupie D zmagania z norweską parą toczył duet Lejawa/Beta. Mecz rozpoczął się od wymiany ciosów między zespołami (4:4). Dobrym blokiem popisał się Szymon Beta (8:6), jednak do kolejnego remisu doprowadził Henriksveen (10:10). W kolejnych fragmentach Polacy zaczęli budować prowadzenie, a rywale nie byli w stanie zatrzymać kolejnych ataków naszego duetu (19:14). Ostatecznie seta zakończył Filip Lejawa (21:14).

Drugi set od pierwszych piłek miał wyrównany przebieg, a na tablicy wyników raz po raz pojawiał się remis (8:8). Przez moment kontrolę nad przebiegiem gry przejęli Norwedzy (11:9). Kolejne ataki wykorzystywał Szymon Beta (14:14). Walka cios za cios trwała w najlepsze, a minimalne prowadzenia były szybko odrabiane raz przez jeden a raz przez drugi zespół. W końcówce obie pary nie traciły koncentracji, a ostatecznie, po grze na przewagi, ze zwycięstwa cieszyła się para Lejawa/Beta.

Lejawa/Beta – Løkken/Henriksveen (NOR) 2:0 (21:14; 23:21)


W grupie C swoje zmagania toczyła para Korycki/Kruk, która w starciu z łotewską parą również szybko narzuciła swój rytm gry budując prowadzenie. W pierwszym secie nie brakowało przedłużonych wymian. Jako pierwsi prowadzenie zaczęli budować Polacy (17:12) i dzięki koncentracji i wygrali pierwszego seta 21:16.

Drugi set od początku układał się lepiej dla łotewskiej pary, która szybko zaczęła budować zaliczkę. Kolejne błędy własne po stronie Polaków nie ułatwiały odrabiania strat i ostatecznie o losach całego meczu miał zdecydować tie-break (21:13).

Tie-break od pierwszych piłek miał wyrównany przebieg. Obie pary nie traciły koncentracji i starły się wykorzystywać swoje szanse. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przelali zawodnicy Berzins/Teteris.

Berzins/Teteris (LAT) – Korycki/Kruk 2:1 (16:21; 21:13. 15:13)

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, siatkówka światowa

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-08-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved