Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Bartosz Zrajkowski: Było więcej emocji niż spokojnej siatkówki

Bartosz Zrajkowski: Było więcej emocji niż spokojnej siatkówki

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Przeciwnik zagrał bardzo dobre spotkanie. Zdecydowanie lepiej prezentował się na zagrywce, a my musieliśmy walczyć na podwójnym bloku, dlatego przegraliśmy 0:3, ale to dopiero początek ligi – powiedział po porażce z Gwardią rozgrywający Olimpii Bartosz Zrajkowski.

Siatkarze Olimpii Sulęcin nie sprawili niespodzianki w drugiej kolejce I ligi. Przegrali w niej u siebie z faworyzowaną Chemeko-System Gwardią Wrocław w trzech setach. – Przyjechał do nas bardzo mocny przeciwnik. Wiedzieliśmy o tym, że wygrać i zdobyć jakiekolwiek punkty będzie bardzo ciężko – przyznał szkoleniowiec gospodarzy, Łukasz Chajec.

Tylko w niektórych momentach byli oni w stanie przeciwstawić się podopiecznym Dawida Murka, a co najwyżej w poszczególnych setach udało im się dobrnąć do granicy 20 oczek. – Na pierwszego seta wyszliśmy bardzo spięci, a przeciwnik grał bardzo dobrze. W żadnym z setów nie dał nam się rozwinąć i chociaż przez chwilę zagrać naszej siatkówki. Jak byliśmy przyciśnięci na zagrywce, to popełnialiśmy bardzo dużo błędów. Gwardia rozegrała dobre zawody, a my już skupiamy się na kolejnym przeciwniku. Za tydzień wybieramy się do Warszawy i tam będziemy chcieli pokusić się o pierwsze punkty w tym sezonie – dodał szkoleniowiec lubuskiej ekipy.

Sulęcinianie nie ukrywali, że dały im się we znaki emocje związane z początkiem sezonu, bowiem dla nich było to dopiero pierwsze spotkanie w rozpoczętych tydzień wcześniej rozgrywkach. – Było więcej emocji niż spokojnej siatkówki, stąd wziął się taki wynik. Nie ma co umniejszać klasy przeciwnikowi, bo zagrał bardzo dobre spotkanie. Zdecydowanie lepiej prezentował się na zagrywce, a my musieliśmy walczyć na podwójnym bloku, dlatego przegraliśmy 0:3, ale to dopiero początek ligi – zaznaczył rozgrywający Olimpii Bartosz Zrajkowski.

Jak na razie Gwardia wysyła rywalom sygnał, że zamierza włączyć się do batalii o czołowe lokaty w I lidze, a sulęcinianie muszą okiełznać emocje i w kolejnych meczach pokazać się z lepszej strony, jeśli myślą o odnoszeniu wygranych. – Był to nasz pierwszy mecz, więc pojawił się stres. Kibice przyszli do hali, a w składzie mamy dużo nowych zawodników, więc musieliśmy sobie z tym poradzić. Poza tym przyjechał do nas zespół, który marzy o awansie do PlusLigi. Przez pierwsze dwie kolejki pokazał, że ma papiery na to, aby w tej elicie zagrać. My postawiliśmy się zespołowi z Wrocławia, jednak zabrakło nam luzu. Myślę, że tego potrzebujemy w następnym meczu – zakończył libero Olimpii Damian Sobczak.

źródło: inf. własna, Olimpia Sulęcin Facebook

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-09-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved