Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Bartłomiej Rebzda: 9. miejsce nas nie cieszy, ale dobrze że drużyna potrafiła się podnieść

Bartłomiej Rebzda: 9. miejsce nas nie cieszy, ale dobrze że drużyna potrafiła się podnieść

fot. 1liga.pls.pl

Lechia Tomaszów Mazowiecki zakończyła sezon na 9. miejscu, czyli pierwszym „pod kreską”. Zespół nie awansował do play-off, co jest małym rozczarowaniem dla klubu, natomiast po słabej pierwszej rundzie, drużyna się odbudowała i w nowym roku spokojnie zapewniła sobie utrzymanie. Bartłomiej Rebzda podsumował rozgrywki i zdradził nieco planów klubu na przyszłość.

– Rozgrywki były dziwne. szczególnie ze względu na brak kibiców w halach. My kibiców tutaj mieliśmy topowych i wszyscy o tym wiedząc, więc straciliśmy najwięcej, natomiast nie oszukujmy się, wyniki sportowe od początku sezonu nie szły po naszej myśli. Nie ma co szukać usprawiedliwień, ale potrzebowaliśmy więcej czasu niż inni, żeby wejść w sezon. Młodzi zawodnicy, dla których był to w większości pierwszy pełny sezon, musieli dłużej „odpalać”. Jako zespół też potrzebowaliśmy więcej czasu, żeby się dotrzeć i grać mecze od początku do końca na swoim poziomie. Dopiero od początku roku zespół wszedł na poziom gry, który odzwierciedlał potencjał zawodników – powiedział szkoleniowiec Lechii.

Trener potwierdził, że ostateczna pozycja Lechii jest poniżej oczekiwań, ale wyciągnął również pozytywy z tej sytuacji. – Jako zespół nie cieszymy się z 9. miejsca, ale ja jako trener jestem zadowolony, że drużyna potrafiła się podnieść, a praca którą wykonywaliśmy procentowała i chłopaki zaczęli dobrze czuć się ze sobą na boisku. Szkoda, że kibice nie mogli oglądać naszej gry w drugiej rundzie, bo w tym okresie graliśmy tak, że bylibyśmy na miejscu w tabeli, które by nas satysfakcjonowało. O wszystkim jednak zadecydowała pierwsza runda, gdzie stratę mieliśmy dużą. Cieszę się jednak, że sezon udało się rozegrać do końca. 

Na koniec trener tomaszowskiego zespołu zapowiedział, że w przyszłym sezonie klub chciałby już zagościć w czołówce tabeli i bić się o wyższe cele. – Teraz czujemy się końcu dobrze sportowo, ale sezon już za nami i trzeba patrzeć w przyszłość. Według mnie siatkówka w Tomaszowie idzie w dobrym kierunku, myślę, że możemy się włączyć do walki w tej lidze, która jest bardzo mocna. Pierwszoligowy top zrównał się z tym, co było kilka lat temu w PlusLidze. Takie składy jak kiedyś budowały dolne rejony tabeli PlusLigi, dziś są w środku tabeli I ligi, a te zespoły, które chcą awansować, budują bardzo mocne składy i będzie ich coraz więcej. Jeżeli dziś jest ich trzy, to za chwilę będzie ich cztery, pięć, a my mamy nadzieję być jedną z tych ekip. Włodarze miasta, do których należy spółka i nasza sekcja, bardzo poważnie podchodzą do tematu i już prowadzimy rozmowy z zawodnikami na przyszły sezon. Rozmawiamy oczywiście z siatkarzami, którzy stanowią o sile naszego zespołu, aby kontynuować tę pracę, którą wykonaliśmy. Budujemy skład od marca, ale są zespoły, które robią to już od stycznia. Z roku na rok karuzela transferowa rusza coraz wcześniej, co świadczy o sile tej ligi.

źródło: inf. własna, Lechia Tomaszów Mazowiecki - Facebook

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-04-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved