Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Atakujący KPS-u: Czujemy, że jesteśmy w formie

Atakujący KPS-u: Czujemy, że jesteśmy w formie

fot. TAURON 1. Liga mężczyzn

– Potrafiliśmy w tym spotkaniu narzucić przeciwnikom swój styl gry i zmusić ich do popełniania większej liczby błędów przez nasze dobrze wykonane taktycznie akcje – powiedział po wygranej z AGH atakujący PSG KPS-u Siedlce, Bartosz Kowalczyk.

 

Udany rewanż na AGH

Drugą rundę zaczęliście od wygranej z AGH AZS-em. W ten sposób zrewanżowaliście się rywalom za inauguracyjną porażkę z Krakowa.

Bartosz Kowalczyk: Podeszliśmy do tego spotkania bardzo zmotywowani. Chcieliśmy zrewanżować się drużynie z Krakowa za porażkę z pierwszej rundy. Znajdujemy się teraz na wyżynie naszych umiejętności. Jesteśmy trudnym zespołem do pokonania. Mamy na koncie serię zwycięstw. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach ją podtrzymamy.

 

W końcu ograniczyliście liczbę własnych błędów, które były waszą zmorą. W tym meczu popełniliście ich bardzo mało, co chyba było jednym z kluczy do zwycięstwa?

– Tak, staraliśmy się zagrać mądrze. Trener zawsze powtarza nam, że błędy to kluczowa część siatkówki. Jeśli ktoś ich mniej popełnia, to przeważnie wygrywa mecze. Potrafiliśmy w tym spotkaniu narzucić przeciwnikom swój styl gry i zmusić ich do popełniania większej liczby błędów przez nasze dobrze wykonane taktycznie akcje. Cieszę się, że potrafiliśmy to zrealizować. Mimo młodego wieku jesteśmy teraz dobrze prosperującą drużyną.

 

Dojrzali siatkarsko

No właśnie, jesteście młodą drużyną, która chyba jednak powoli zaczyna dojrzewać siatkarsko? Świadczą o tym wygrane końcówki.

– Też tak uważam. Obecnie końcówki gramy o wiele lepiej, bo w pierwszej rundzie różnie bywało w takich sytuacjach. Jak wynik był na styku w secie, to potrafiliśmy się spalić. A teraz podchodzimy do takich momentów z większym spokojem. Nasza gra wygląda coraz lepiej. Mam nadzieję, że z czasem będzie szła w jeszcze lepszym kierunku.

 

Te zwycięstwa budują?

– Jak najbardziej. Jeśli się wygrywa, to każdy cieszy się grą i nie może doczekać się kolejnego spotkania, natomiast jeśli się przegrywa, to takie wyniki mocno dołują. Jesteśmy zadowoleni z ostatnich zwycięstw. Czujemy, że jesteśmy w formie i nie możemy doczekać się kolejnych spotkań.

 

Powoli pniecie się w górę tabeli. Do ósmej pozycji macie 6 punktów straty, więc pewnie jeszcze nie wszystko stracone?

– Bardzo chcielibyśmy zagrać w play-off. Jest to nasz cel, aczkolwiek najważniejsze jest to, aby skupiać się tylko na każdym kolejnym spotkaniu. Jeśli będziemy dawali z siebie wszystko, to na pewno będziemy przybliżać się do osiągnięcia naszego celu i znalezienia się w ósemce.

 

Po punkty do Świdnika

Ten najbliższy mecz rozegracie w Świdniku z wiceliderem, więc łatwo o punkty nie będzie.

– Podchodzimy z wielkim szacunkiem do tego przeciwnika, ponieważ prezentuje bardzo wysoki poziom. Aczkolwiek nie zamierzamy położyć się na boisku i będziemy chcieli się im postawić. Pojedziemy do Świdnika z nastawieniem, aby zdobyć tam punkty.

 

Pierwsza liga pokazała już, że nie ma co mówić o faworytach, skoro chociażby w ostatniej kolejce przegrał lider i wicelider, więc pewnie i wy liczycie na sprawienie jakiejś niespodzianki?

– Oczywiście. Na pewno będziemy walczyć. Liczymy, że uda nam się odnieść zwycięstwo. W tym sezonie często zdarzają się niespodzianki. Dużo zależy od dyspozycji dnia. Będziemy szukać swoich szans w meczu w Świdniku.

 

Zobacz również
Kontuzja w KPS-ie

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-01-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved