– Przyjeżdżając tutaj wiedziałem, czego mogę się spodziewać, a czego nie. Nic mnie nie zaskoczyło, ciężko pracujemy i wszystko jest OK – mówi o pierwszych treningach Czarnych Radom przyjmujący Artur Pasiński. – Jeśli chodzi o treningi, to było ciężko, ale nie jest najgorzej, bo w okresie kwarantanny dużo czasu poświęciłem na pracę na siłowni – dodaje libero Maciej Nowowsiak.
Czarni Radom są już po pierwszych treningach. Wśród trenujących jest dwóch młodych zawodników, dla których występy w zespole Roberta Prygla będą debiutem w ekstraklasie. – Jeśli chodzi o treningi, to było ciężko, ale nie jest najgorzej, bo w okresie kwarantanny dużo czasu poświęciłem na pracę na siłowni. Miałem plan od trenera Szyszki, miałem tez możliwość trenowania w hali, więc byłem cały czas w ruchu – mówi Maciej Nowowsiak, libero radomian.
– Jestem najmłodszy w tym zespole, więc jest mi trochę z tym dziwnie. Ale chłopaki mi pomagają i jest bardzo dobrze – dodaje młody siatkarz. Atmosferę w szatni chwali również Artur Pasiński, który do Radomia trafił z Mickiewicza Kluczbork. – Atmosfera w zespole jest bardzo fajna, nie ma żadnych zgrzytów, bardzo dobrze dogadujemy się z chłopakami. Wszystko jest na dobrej drodze, byśmy stworzyli fajny zespół w nadchodzącym sezonie – przyznaje przyjmujący Czarnych.
– To był taki mały wstęp, pierwsze zapoznanie się, czucie piłki, wstęp do ciężkiej pracy, która nas czeka w nadchodzących tygodniach. Zobaczymy, co nam los przyniesie w tym tygodniu. Przyjeżdżając tutaj wiedziałem, czego mogę się spodziewać, a czego nie. Nic mnie nie zaskoczyło, ciężko pracujemy i wszystko jest OK – dodaje Pasiński komentując pierwsze zajęcia przed nowym sezonem.
źródło: Czarni TV, opr. własne