Po zakończeniu minionego sezonu na czwartym miejscu włodarze Sorella Częstochowianki liczą na równie udany występ w kolejnych rozgrywkach. – Ze składu jesteśmy zadowoleni. Myślę, że najbardziej będą zadowoleni trenerzy, ponieważ to jest skład, który oni wytypowali, a my doprowadziliśmy tylko do tego, żeby został sfinalizowany. Jesteśmy zadowoleni, myślimy, że powtórka z minionego sezonu jest możliwa – powiedziała prezes Alina Zagozda-Dobrzańska.
Sorella Częstochowianka Częstochowa w czerwcu przedstawiła nazwiska zawodniczek, które pożegnały się z zespołem. Po zakończeniu rozgrywek z drużyny odeszły Matylda Grabowska, Aleksandra Stachowicz, Agnieszka Czerwińska, Magdalena Piekarz i Julia Papszun.
Od 27 czerwca klub miał ogłaszać skład na nowy sezon, ale plany zostały zmienione i oficjalna prezentacja nastąpi dopiero w sierpniu. Włodarze przekonują jednak, że mają już zakontraktowanych czternaście siatkarek. – Ze składu jesteśmy zadowoleni. Myślę, że najbardziej będą zadowoleni trenerzy, ponieważ to jest skład, który oni wytypowali, a my doprowadziliśmy tylko do tego, żeby został sfinalizowany. Jesteśmy zadowoleni, myślimy, że powtórka z minionego sezonu jest możliwa – powiedziała Alina Zagozda-Dobrzańska.
Na stanowisku trenera pozostanie Andrzej Stelmach. – Cały sztab szkoleniowy zostaje, jesteśmy bardzo zadowoleni. Wystarczy popatrzeć na to, co działo się w tym sezonie i ten przyszły sezon też będzie ciekawy. Bardzo duży progres każdej zawodniczki, która była u nas, patrząc na to, że dziewczyny, które u nas grały, znalazły dobre kluby i na pewno to jest praca trenerów, że miały taką formę i sięgają po nie inne kluby – stwierdziła prezes.
Częstochowski pierwszoligowiec sezon 2021/2022 może zaliczyć do udanych. Zespół zakończył rozgrywki tuż za podium, przegrywając w meczach o 3. miejsce z LOS-em Nowy Dwór Mazowiecki. Jakie są cele klubu na kolejne rozgrywki? – Awans to cel, który mamy, do którego się szykowaliśmy, chcielibyśmy, ale czy on będzie na pewno w tym sezonie – nie chcę obiecywać, nie chce wróżyć. Bardzo byśmy chcieli, na pewno będziemy walczyć o play-off – skomentowała Zagozda-Dobrzańska. – W PZPS trwają rozmowy dotyczące przyszłego sezonu. Są projekty i tak jak w tym sezonie w play-off grały drużyny z miejsc 1-8, tak myślę, że w nadchodzącym sezonie będą to prawdopodobnie tylko drużyny z miejsc 1-4, więc będzie trzeba mocno pracować, żeby znaleźć się w play-off i móc później walczyć o awans. Wszystko zależy, jak potoczy się budżet. Jest okienko transferowe, gdzie można się wzmocnić po pierwszej rundzie, zobaczymy jak będziemy stać z formą. Robimy wszystko, by awans stał się faktem – podkreśliła.
źródło: opr. własne, TV Orion
