Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Alexander Soloid: Amerykańska federacja jest zadowolona z obecnego systemu

Alexander Soloid: Amerykańska federacja jest zadowolona z obecnego systemu

fot. FIVB

– Na poziomie dziecięcym szkolenia odbywają się w prywatnych akademiach i klubach. Są to drużyny w różnym wieku, które trenują i biorą udział w wielu turniejach. A Amerykanie wiedzą, jak się zorganizować. Zwykle w każdym mieście znajduje się ogromny kompleks wystawienniczy – centrum kongresowe. Wyobraź sobie 100 boisk pod jednym dachem, na których gra 500-600 drużyn. Kiedy pierwszy raz dostałem się na takie zawody, byłem pod wielkim wrażeniem. To prawdziwe siatkarskie mrowisko – opisał system szkolenia w Stanach Zjednoczonych trener Alexander Soloid.

Alexander Soloid to były siatkarz, który w wieku 37 lat zakończył karierę. Od tego czasu rozwija swój warsztat trenerski. Jego pierwszym klubem, w którym był asystentem trenera było Dynamo Moskwa. W 2017 roku Soloid wyjechał za granicę, a obecnie pracuje w USA. – Kiedy rozstaliśmy się z Dynamem, zacząłem szukać opcji w całej Europie. Nigdy nie bałem się zmiany pracy i zawsze traktowałem to jako nową przygodę. Dlatego, kiedy zaproponowali mi trenowanie zespołu Uniwersytetu w Maladze, moja żona Julia i ja zdecydowaliśmy, że ciepła Hiszpania to interesująca opcja dla mnie i mojej małej córeczki. Mieszkaliśmy niedaleko Marbelli: dobry klimat, bogata kuchnia. Ale po czterech latach pojawiła się chęć pójścia dalej. W tym samym czasie moja córka była już w brytyjskiej szkole i chciała kontynuować naukę w języku angielskim. Dlatego, szukając pracy, sondowałem rynek europejski i amerykański. Kiedy w 2017 roku pojawiła się oferta college’u w Arizonie, zdecydowaliśmy się tam pojechać – wyjaśnił, jak trafił do Stanów Zjednoczonych.

Trener przyznał, że w USA stawia się bardziej na szkolenie kobiet, a już na początku dyrektorzy wywierają presję, by chłopcy grali w koszykówkę, baseball, piłkę nożną, futbol amerykański czy hokej. – Siatkówka kobiet w USA jest niesamowicie popularna i nawet jeśli chodzi o dostanie się do szkolnych drużyn, istnieje ogromna konkurencja. Według statystyk w Stanach Zjednoczonych 5 milionów dziewcząt w wieku od 11 do 22 lat gra w siatkówkę. To gigantyczny system, który pozwala krajowi regularnie pozyskiwać najlepszych graczy – powiedział. – Na poziomie dziecięcym szkolenia odbywają się w prywatnych akademiach i klubach. Są to drużyny w różnym wieku, które trenują i biorą udział w wielu turniejach. A Amerykanie wiedzą, jak się zorganizować. Zwykle w każdym mieście znajduje się ogromny kompleks wystawienniczy – centrum kongresowe. Wyobraź sobie 100 boisk pod jednym dachem, na których gra 500-600 drużyn. Kiedy pierwszy raz dostałem się na takie zawody, byłem pod wielkim wrażeniem. To prawdziwe siatkarskie mrowisko – opisał.

Na poziomie uniwersyteckim istnieje NJCAA Biennial College Championship, który składa się z trzech dywizji. Najważniejsze są mistrzostwa NCAA (National University Sports Association), które również mają trzy poziomy, a w których w ubiegłym roku wzięło udział 177 drużyn kobiecych i 60 męskich. – W elitarnej lidze jest 25 drużyn, a każda uczennica marzy o tym, by być w jednej z nich. Aby nie tylko zdobyć dobre wykształcenie na prestiżowej uczelni za darmo, ale także grać na wysokim poziomie. Ten system pozwala utrzymać siatkówkę kobiet w USA na dobrej drodze i otwiera wiele talentów. Ponadto Federacja Siatkówki Stanów Zjednoczonych corocznie organizuje otwarte pokazy w swojej bazie w Kolorado, w których może uczestniczyć każdy uczeń. Jeśli trenerzy nie zauważyli kogoś na zawodach, możesz przyjść i się pokazać – opowiedział o systemie Soloid.

Były siatkarz nie wierzy, że w Stanach Zjednoczonych uda się stworzyć zawodową ligę. – Kilka lat temu legendarny Lloy Ball próbował coś zrobić, ale nic z tego nie wyszło. Wejście na rynek, który ma już takich gigantów jak NFL, NBA, Major League Baseball i NHL, wymaga miliardów dolarów. Jak dotąd nie ma inwestorów, którzy chcieliby zainwestować takie pieniądze. A amerykańska federacja siatkówki jest bardzo zadowolona z obecnego systemu – wszystkie dziecięce rozgrywki klubowe odbywają się pod ich patronatem. Ponadto istnieją potężne mistrzostwa uczniów, które regularnie wyłaniają siatkarzy reprezentacji narodowej. Poza tym jest to całkowicie samowystarczalny turniej. Nawiasem mówiąc, liga NCAA została wypromowana tak, aby nie wyglądała gorzej niż NBA – zakończył.

źródło: opr. własne, sport.business-gazeta.ru

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-08-06

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved