Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski kobiet > Aleksandra Jagieło: Wierzę, że telefon zostanie wykonany

Aleksandra Jagieło: Wierzę, że telefon zostanie wykonany

fot. Klaudia Piwowarczyk

Malwiny Smarzek nie oglądaliśmy w kadrze na mistrzostwach świata. Trener Stefano Lavarini nie zdecydował się na powołanie 26-letniej atakującej, która po kontrowersyjnym zakończeniu kontraktu w Rosji i słabych występach w Developresie Bella Dolina Rzeszów nie znalazła uznania w oczach selekcjonera. W magazynie 7 Strefa siatkarscy eksperci zastanawiali się, czy w kolejnym roku siatkarka powinna dołączyć do kadry. 

– Ja wierzę, że ten telefon zostanie wykonany. Malwina miała za sobą bardzo trudny moment w czasie sezonu reprezentacyjnego. Ciężko było jej się pozbierać, ja też z nią rozmawiałam. Wierzę, że ten sezon w Brazylii da jej tyle siły, energii, słońca, że przed kolejnym sezonem reprezentacyjnym będzie gotowa do gry – powiedziała członkini zarządu PZPS ds. siatkówki kobiet Aleksandra Jagieło.

Na pewno postawa sportowa będzie jednym z czynników, które będzie brał pod uwagę Lavarini, ale trzeba też pamiętać, że reprezentacja, która narodziła się na nowo, oparła się w dużej mierze na doskonałej atmosferze i selekcjoner będzie musiał bardzo uważać, żeby tej konstrukcji nie naruszyć. Kontrowersje wokół Smarzek na pewno nie pomogą jej przekonaniu do siebie trenera i drużyny.

– Malwina miała wiele kłopotów. Bez względu na to, kto zadzwoni, to chciałbym, żeby ona wróciła do tej reprezentacji i żeby została dobrze przyjęta. Na pewno będzie mocnym punktem tej drużyny – zaznaczył ekspert Polsatu Sport Maciej Jarosz.

Zgadzam się z opinią, że Malwina jest bardzo dobrą zawodniczką i również tak uważam. Spokojnie czekam na ruch trenera. Selekcjoner zna Malwinę, bo pracował z nią w klubie. Poznał teraz całą reprezentację. Myślę, że decyzja, że tej zawodniczki nie było w drużynie w minionym sezonie reprezentacyjnym, była również decyzją trenera, podpartą znajomością tej zawodniczki – stwierdziła Joanna Mirek.

Przypomnijmy, że Malwina Smarzek grając w Lokomotiwie Kaliningrad nie zdecydowała się na opuszczenie Rosji, po jej inwazji na Ukrainę. Sama przyznała, że mogłaby to zrobić, ale nie wierzy, że jej gest cokolwiek by zmienił. Do Polski wróciła dopiero, kiedy upubliczniono zdjęcia kibiców Lokomotiwu z literami Z, czyli poparciem dla wojny rosyjskiej na Ukrainie. Taka postawa zawodniczki podzieliła obserwatorów. Po powrocie do kraju atakująca grała słabo. To wszystko sprawiło, że nie znalazła się w kadrze na mistrzostwa, a teraz ma kilka miesięcy sezonu ligowego, aby przekonać do siebie Stefano Lavariniego.

źródło: inf. własna, polsatsport.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2022-11-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved