Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Adrian Chyliński: Wszystko idzie zgodnie z planem

Adrian Chyliński: Wszystko idzie zgodnie z planem

fot. ŁKS Commercecon Łódź

W piątek, 14 października ŁKS Commercecon Łódź rozegrał spotkanie towarzyskie z Developresem Bella Dolina Rzeszów. 4:0 wygrały rzeszowianki, chociaż w poszczególnych setach wynik był wyrównany. Sparing dla obu zespołów był jednym z ostatnich etapów przygotowań do nowego sezonu, który rusza już za dwa tygodnie.

Z powodu braków kadrowych w drużynie ŁKS Commercecon Łódź, na pozycji środkowej bloku zagrał przeciwko Developresovi asystent Alessandro Chiappiniego – Adrian Chyliński. Szkoleniowiec mógł na bieżąco uczestniczyć w komunikacji między zawodniczkami, a o swoich wrażeniach opowiedział po meczu.

 Na pewno jest to inna rola, niż zazwyczaj pełnię. Dużo lepiej jest analizować z ławki, patrzeć na liczby, podejmować pewne decyzje i podpowiadać zespołowi. Nigdy natomiast nie grałem jako środkowy, to był mój pierwszy oficjalny mecz od ośmiu lat, a na środku pierwszy raz w życiu. Kilka ciekawych rzeczy można było jednak wyłapać, szczególnie pod kątem komunikacji zespołu. Wiadomo jak się dziewczyny komunikują i wtedy można coś podpowiedzieć, żeby to lepiej funkcjonowało – powiedział po meczu Adrian Chyliński.

Oba zespoły przystąpiły do meczu w okrojonych składach. W szeregach Developresu zabrakło kadrowiczek – Weroniki Szlagowskiej, Aleksandry Szczygłowskiej, Anny Obiały i Katarzyny Wenerskiej. Po stronie łódzkiej ubytków było jeszcze więcej. Wiewióry czekają na powrót do zespołu Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak, Kamili Witkowskiej, Zuzanny Góreckiej i wciąż mającej szansę na mistrzostwo świata Roberty Ratzke. W piątkowym meczu nie mogły wystąpić Paulina Maj-Erwardt i Aleksandra Gryka.

Mimo to Adrian Chyliński ocenia sparing z Developresem jako wartościowy. – Zostały dwa tygodnie do ligi, więc sparowanie z tak mocnym zespołem jak Developres jest bardzo przydatne. Mimo braków kadrowych to mega mocna drużyna. To dla nas super możliwość. Poprzez nasze braki jest to nawet inny poziom grania sparingu, niż nasze trenowanie w szóstkach. Na treningach można powiedzieć, że gramy sztab na dziewczyny, a mecz to jednak zupełnie inny poziom rywalizacji i presji. Więc takie granie jest bardzo przydatne, pomimo tego, że musieliśmy kombinować pod kątem ustawienia.

Ostatnie dwa tygodnie do ligi to już czas sprawdzenia tego, co zostało wykonane podczas przygotowań do sezonu. Trener Chyliński pozytywnie wykonanie planu treningowego i liczy, że po powrocie kadrowiczek, wszystko będzie wyglądać według założeń. – Wszystko idzie zgodnie z planem. Paulina Maj-Erwardt miała dziś problemy zdrowotne i nie mogła być z nami, ale jutro już wraca do treningu. Czekamy na nasze kadrowiczki. Wszystko jest pod kontrolą. Musimy sprawdzić w jakim stanie wrócą do klubu pod względem fizycznym i psychiczny. Na ten moment jesteśmy zadowoleni. Ten sparing był pierwszym przegranym. Dotychczas wszystko wygrywaliśmy, ale biorąc pod uwagę nasze problemy kadrowe i poziom zespołu z Rzeszowa, był to w miarę udany sparing, bo mimo porażki 0:4 sety były dość wyrównane – zakończył trener.

źródło: lkscommerceconlodz.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-10-15

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved