Siatkarki reprezentacji Polski U19 bardzo dobrze radzą sobie w rozgrywanych na Litwie mistrzostwach Europy wschodniej (EEVZA). W trzecim meczu odniosły trzecie zwycięstwo. W piątek nie dały większych szans rówieśniczkom z Łotwy.
Na inaugurację zmagań na Litwie Polki rozprawiły się z gospodyniami. W kolejnym dniu oddały tylko seta Estonkom, a do spotkania z Łotyszkami przystępowały jako murowany faworyt.
Udane otwarcie Polek
W mecz świetnie weszły Polki, które przy serwisie Wiktorii Szewczyk odskoczyły od rywalek na 5:0. Łotyszki do walki próbowała poderwać Marta Gingere, ale wciąż to rywalki nadawały ton boiskowym wydarzeniom (9:6). Asa serwisowego dołożyła Julia Hewelt, a błędy Łotyszek w ataku powodowały, że powiększał się dystans dzielący oba zespoły. Udanymi zagraniami w ataku popisywały się Zofia Sobanty i Anna Fiedorowicz, a dzięki temu Polki pewnie kroczyły do zwycięstwa w premierowej odsłonie (19:9). W końcówce się rozluźniły, co pozwoliło przeciwniczkom odrobić część strat, ale Fiedorowicz zamknęła tego seta (25:21).
W drugim secie podopieczne Miłosza Majki poszły za ciosem. Po akcji Sobanty zaczęły budować sobie przewagę (5:2). Dołożyły szczelny blok, a w ataku niezawodna była Fiedorowicz. Na środku do gry włączyła się Agata Milewska, a biało-czerwone kontrolowały wynik (13:6). Kolejną serię punktów zdobyły przy serwisie Fiedorowicz, a Łotyszki były kompletnie bezradne. Po bloku Rozalii Moszyńskiej oba zespoły dzielił już dystans dziesięciu oczek (20:10). W końcówce Polki tym razem się nie rozluźniły, a Milewska postawiła kropkę nad „i” w tej części spotkania (25:14).
Krótki zryw Łotyszek
Trzecią odsłonę Łotyszki rozpoczęły od serii błędów, co pozwoliło biało-czerwonym szybko zbudować sobie przewagę (5:1). Udane zbicie dołożyła Sobanty, a nasze siatkarki dominowały na boisku. Rywalki na moment zbliżyły się na 8:11, ale Fiedorowicz na spółkę z Milewską odbudowały wysoką przewagę Polek (15:10). Rywalki rzuciły się jeszcze do walki, a przy serwisie Karmeny Struki odrobiły część strat. Zbliżyły się nawet na 19:21, ale końcówka należała do drużyny trenera Majki. W niej przypomniała o sobie Fiedorowicz, a biało-czerwone triumfowały 25:22, odnosząc trzecie zwycięstwo na Litwie.
Łotwa – Polska 0:3
(21:25, 14:25, 22:25)
Składy zespołów:
Łotwa: Struka Katrina (9), Stolca (3), Gintere (8), Cepurite (9), Sosinovica (1), Struka Karmena (5), Berzina (libero) oraz Dubovska (libero), Leskinovica (8), Vavere i Runce
Polska: Milewska (7), Sobanty (13), Fiedorowicz (17), Szewczyk (3), Moszyńska (4), Hewelt (8), Suska (libero) oraz Dombrowska, Adamczyk, Ornoch (1) i Siuda
Zobacz również
Miłosz Majka: Zrobić swoje na Litwie
źródło: inf. własna