Reprezentacja Polski od zwycięstwa 3:0 rozpoczęła Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. Biało-czerwoni problemy mieli jedynie w drugim secie, w którym pokonali rywali z Iranu po walce na przewagi. – Wynik jest wynikiem, cieszy na pewno trochę lepsza dyspozycja niż w spotkaniu z Ukrainą, ale zdajemy sobie jednocześnie sprawę z tego, że jeszcze sporo musimy w naszej grze poprawić – powiedział po wygranej w Krakowie rozgrywający polskiej kadry Grzegorz Łomacz.
Dla reprezentacji Polski było to trzecie spotkanie z Irańczykami w tym sezonie kadrowym. Dwa poprzednie kończyły się tie-breakami, ale tym razem biało-czerwoni wygrali, nie tracąc ani jednego seta.
– Zagraliśmy w tym meczu najrówniej. Myślę, że dość zaskakująco, ale podobny przebieg miało spotkanie w Bolonii, ale wtedy ten drugi set nie rozstrzygnął się na naszą korzyść i dlatego tak to wyglądało. Cieszymy się z tego, że już sami czujemy, że idziemy do przodu – tłumaczył po meczu rozgrywający Grzegorz Łomacz.
Biało-czerwoni są już na ostatniej prostej przygotowań do mistrzostw świata, a kilka dni temu rozegrali pierwszy sparing, w którym pokonali kadrę Ukrainy 3:2. – Wynik jest wynikiem, cieszy na pewno trochę lepsza dyspozycja niż w spotkaniu z Ukrainą, ale zdajemy sobie jednocześnie sprawę z tego, że jeszcze sporo musimy w naszej grze poprawić – mówił Łomacz, który dostrzegł progres w porównaniu do starcia sprzed kilku dni.
W pojedynku z Iranem kluczem do zwycięstwa okazała się równa dyspozycji ekipy prowadzonej przez Nikolę Grbicia. – Na pewno zagraliśmy po prostu równo. Nie mieliśmy tych wzlotów i upadków, więc z tej naszej równej gry możemy być zadowoleni – podsumował Grzegorz Łomacz, a jego zespół z dnia na dzień powinien być w lepszej formie meczowej. – Z dnia na dzień trochę odpuszczamy i zaczynamy łapać tę świeżość. Mieliśmy naprawdę ciężki ten okres spalski, więc taki rytm jest teraz normalny. Z jednej strony dobrze, że zagraliśmy tylko trzy sety, ale z drugiej, gdybyśmy zagrali ich więcej, byłoby więcej materiału do analizy – zakończył Grzegorz Łomacz. W piątek reprezentacja Polski zagra z Argentyną, natomiast Memoriał Wagnera zakończy pojedynkiem z Serbami.
źródło: inf. własna