Jakub Kowalczyk przedłużył kontrakt z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa. Dla doświadczonego środkowego najbliższy sezon będzie siódmym z rzędu w barwach stołecznej drużyny.
– Bardzo się cieszę, że zostaję w Warszawie. Mieszkam i gram w tym mieście od sześciu lat, co jest najlepszym dowodem, że czuję się tu świetnie. Nie będzie przesadą, jak powiem, że życzyłbym sobie zakończyć siatkarską karierę właśnie w stolicy – stwierdził Jakub Kowalczyk. – Na razie skupiam się jednak na najbliższym sezonie. Mam już srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski. Chciałbym uzupełnić tę kolekcję o brakujący kolor – uśmiechnął się.
Jakub Kowalczyk w sezonie 2021/2022 o miejsce w podstawowym składzie ekipy prowadzonej przez trenera Andreę Anastasiego ponownie rywalizować będzie z Piotrem Nowakowskim i Andrzejem Wroną. – Piotrek to jeden z najlepszych albo nawet najlepszy środkowy na świecie. Andrzej również jest w czołówce. Znam więc swoje miejsce w szeregu i mam świadomość, że nie będę szóstkowym zawodnikiem. Ale wiem też, że mogę odegrać ważną rolę dobrze trenując i pomagając drużynie zawsze wtedy, kiedy tylko zajdzie taka potrzeba – powiedział popularny Kropek.
– Kuba Kowalczyk jest osobą, która w tym klubie jest najdłużej. I ma bardzo cenną umiejętność: niesamowicie buduje drużynę w szatni i na boisku. Pomimo tego że nie gra w podstawowym składzie, zawsze można na niego liczyć i zawsze daje z siebie maksimum. Nie wahaliśmy się ani chwili – chcieliśmy wciąż mieć go na swoim pokładzie. Cieszymy się, że zostaje z nami – powiedział Piotr Gacek, wiceprezes i dyrektor sportowy VERVY Warszawa ORLEN Paliwa. – Mam nadzieję, że Kropas już wynajął sobie dodatkowy lokal w Warszawie, w którym pomieści wszystkie swoje książki – zażartował.
Jakub Kowalczyk ma 34 lata. W barwach stołecznej drużyny rozegrał dotychczas 103 mecze (254 sety) i zdobył 363 punkty: 258 atakiem, 79 blokiem i 26 zagrywką.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi
źródło: vervawarszawa.pl