Julia Skowron, dwukrotna złota medalistka mistrzostw Polski juniorek dołączyła do AZS Politechniki Śląskiej. 21-letnia siatkarka grająca na pozycji środkowej pochodzi z Krakowa i zaczynała swoją przygodę z tą dyscypliną.
Potem umiejętności szlifowała w Legionovii, gdzie regularnie występowała w Młodej Lidze Kobiet, sięgając po brązowy i srebrny medal mistrzostw Polski. Już jako seniorka trafiła do Jokera Świecie, a ostatnie dwa sezony spędziła w 7R Solna Wieliczka. Z tą drużyną w sezonie 2018/19 w rundzie zasadniczej zajęła drugie miejsce, a po play-off była szósta. Na ten moment więc kariera zawodniczki przebiega z sukcesami. – Parę klubów już zaliczyłam, ale nie jestem chyba w stanie powiedzieć z którego mam najlepsze wspomnienia. Z każdym zespołem mam w pamięci miłe momenty i poznałam wiele osób z którymi mam kontakt do dnia dzisiejszego – mówi zawodniczka.
Zespół z Wieliczki również i w obecnej kampanii spisywał się przyzwoicie. Solna zajęła szóstą lokatę i szykowała się na play-off, ale z powodu epidemii rozgrywki zakończyły się przed tą fazą. – Byłyśmy z dziewczynami i ze sztabem parę dni przed rozrywkami play-off. Chciałyśmy wziąć w nich udział i pojechać do Poznania. Decyzje o zawieszeniu przyjęłam jednak ze zrozumiem, bo wiadomo – zdrowie i bezpieczeństwo jest najważniejsze – zaznacza Julia Skowron.
Z Krakowa, gdzie mieszka siatkarka do Wieliczki jest tylko kilkanaście minut jazdy. Mimo to zawodniczka zdecydowała się przenieś na Śląsk. – Pochodzę z Krakowa jednak już nie raz wyjeżdżałam z rodzinnego miasta żeby rozwijać się siatkarsko. Decyzja o przeniesieniu się na Śląsk wiązała się między innymi z fajną opcją połączenia studiowania z graniem. Natomiast Gliwice nie są bardzo daleko od Krakowa i moich bliskich, a to jest kolejny plus – wyjaśnia. W Krakowie też nie brak uczelni, gdzie Julia Skowron mogłaby uczyć się i grać, jednak Gliwice okazały się bardziej atrakcyjnym miastem. – Gliwice kojarzą mi się głowie właśnie z Politechniką, a o AZS-ie słyszałam, że jest to super miejsce z dobrą atmosferą. Oprócz studiów wychowania fizycznego, chciałabym podjąć jeszcze edukację na Politechnice Śląskiej, jeszcze nie wybrałam kierunku, ale mam zamiar to jakoś fajnie połączyć – podkreśla zawodniczka.
Gra w Młodej Lidze oraz klubach I ligi może wskazywać, że nowa środkowa akademiczek jest już ograną siatkarką. – To prawda występowałam już w paru klubach. Nie uważam jednak żebym była zawodniczką zbyt ograną. Cały czas uczę się, chcę się rozwijać i zbierać doświadczenie – zaznacza. Jako środkowa Julia Skowron przyznaje, że na boisku najbardziej lubi atakować i bronić, a co sądzi o swojej nowej drużynie? – Myślę, że jako zespół w przyszłym sezonie możemy bardzo zaskoczyć rywalki – przewiduje. Siatkówka i nauka nie jest jeszcze całym życiem dla nowej środkowej AZS-u. – Najbardziej poza boiskiem lubię spędzać czas ze znajomymi i rodziną, czytać książki, a od tego roku pokochałam góry i planuje jeszcze jakaś wycieczkę na górki szczyt – zdradza na koniec Julia Skowron.
Zobacz również:
Karuzela transferowa I ligi kobiet
źródło: azs.gliwice.pl
